pytanie o clostilbegyt?

chcialabym sie was poradzic bo nie wiem co robic… a mianowicie jestem po wszystkich badaniach jak i maz i stwierdzono u nas nieplodnosc nazwe zapomnialam (przyczyna nieznana)
staramy sie ponad 2 lata, bedziemy miec inseminacje.
gin. przepisal mi clostilbegyt i mam brac od 3dc do 7dc po 2 tabletki i przy 8-10dc mam sie do niego zglosic i te dni wypadaja mi na 22grudnia czyli 9dc a on przyjmuje wlasnie w poniedzialek 22 grudnia i w czwartek 25grudnia ale wypadaja na swieta wiec klinika bedzie zamknieta i tu pytanie czy moge brac te tabletki w tym miesiacu bez monitoringu czy raczej poczekac do nastepnej miesiaczki i wtedy zaczac juz po swietach z monitoringiem… czy moga mi zaszkodzic te tabletki bez obserwacji bo czytalam ze moze wyjsc torbiel lub cos innego jeszcze
pomozcie!!!

Strona 52 odpowiedzi na pytanie: pytanie o clostilbegyt?

  1. Jestem tu nowa,ale czytam Wasze posty od dłuższego czasu. Mam pytanie, które nurtuje mnie dzis cały dzień a mianowicie…. Biore clo pierwszy cykl, monitoringów nie z mojej winy nie mogę robić tak cześto jak bym chciala,dziś jestem w 15 dniu cyklu -cykle mam długie ok 30 -32 dni i na usg wyszedł pęcherzyk dość duży bo 25mm gin nie potrafił mi powiedzieć kiedy pęknie i czy wogóle pęknie. Po powrocie do domu zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny…czy ktoś może mi powiedzieć co tak naprawde wykrywa test…dodam,że testowałam także wczoraj, przedwczoraj i w czwartek i wychodziły negatywne.Ale czy to możliwe,że test wyszedł pozytywny jak pecherzyk jeszcze nie zdążył pęknąc i wogóle nie wiadomo czy pęknie bo to moja pierwsza stymulacja clo a przedtem owulacji nie było. Z góry dzięki za odpowiedź

    • Zamieszczone przez magfa
      Jestem tu nowa,ale czytam Wasze posty od dłuższego czasu. Mam pytanie, które nurtuje mnie dzis cały dzień a mianowicie…. Biore clo pierwszy cykl, monitoringów nie z mojej winy nie mogę robić tak cześto jak bym chciala,dziś jestem w 15 dniu cyklu -cykle mam długie ok 30 -32 dni i na usg wyszedł pęcherzyk dość duży bo 25mm gin nie potrafił mi powiedzieć kiedy pęknie i czy wogóle pęknie. Po powrocie do domu zrobiłam test owulacyjny i wyszedł pozytywny…czy ktoś może mi powiedzieć co tak naprawde wykrywa test…dodam,że testowałam także wczoraj, przedwczoraj i w czwartek i wychodziły negatywne.Ale czy to możliwe,że test wyszedł pozytywny jak pecherzyk jeszcze nie zdążył pęknąc i wogóle nie wiadomo czy pęknie bo to moja pierwsza stymulacja clo a przedtem owulacji nie było. Z góry dzięki za odpowiedź

      Witaj. Testy owu wykrywają skok hormonu odpowiadającego za pęknięcie pęcherzyka – LH. Po pęknięciu pęcherzyka LH gwałtownie spada i nie wykryjesz już go testem owu. U niektórych kobiet pik LH może być tak krótki, że jeśli nie robi sie testów owu co np.2 godziny, ciężko go wykryć, testy negatywne a owulacja i tak występuje. Test wyszedł pozytywny, bo pęcherzyk jeszcze nie pękł i pęknie niebawem. Także do dzieło Kobietko, macie teraz szansę na poczęcie!Pamiętaj, że plemniki muszą “posiedzieć” w szyjce macicy przynajmniej 6 godzin by być w pełni dojrzałymi, zdolnymi do zapłodnienia, także współżycie przed owu zwiększa szansę na dzidziusia. Uważam,że powinnaś zrobić usg, by sprawdzić czy pęcherzyk pękł. Nie wiem z jakich powodów nie możesz robić monitoringu przez cały okres owulacyjny i poowulacyjny, ale moim zdaniem przy clo nie jest to rozsądne rozwiązanie (pisałam o tym wcześniej i Paszulka też). A tak na marginesie przy pęcherzyku 25mm już dawno powinnaś dostać pregnyl, by nie zrobiła się torbielka, ale dobrze,że jest skok LH, wróżący samoistną owulację (u mnie testy owu nie wykrywały). Pozdrawiam

      • Asiu bardzo dziękuję za odpowiedź.Dziś po powrocie z pracy znów zrobiłam test owulacyjny i znów dwie kreski tym razem ta testowa bardzo wyraźna.Asiu, czy to znaczy,że pęcherzyk na pewno pęknie?
        Czy to znaczy,że jeśli poziom LH odpowiadający za pękanie jest na tyle wysoki,że test go wykrywa to pęcherzyk musi pęknąć?
        Tak jak napisałam nie mam możliwości monitorowania cyklu,ponieważ mieszkam w Anglii.Gdy zapytałam mojego lekarza czy możemy monitorować cykl,usłyszałam tylko,że tego sie tutaj nie praktykuje. Mam brać clo przez 6 miesięcy jesli się nie uda to spróbujemy czegoś innego.Wiem,że to mało rozsądne,ale jestem już tak zdesperowna,że postanowiłam brać to Clo mimo wszystko.
        Wczoraj byłam u polskiego gina,który przyjmuje 100km od mojego miasta,ale niestety tylko w weekendy no i się dowiedziałam że jest ten pęcherzyk no ale nie miał pregnylu,żeby mi go podać.
        Sama już nie wiem co mam myśleć. Pozdrawiam

        • Zamieszczone przez magfa
          Asiu bardzo dziękuję za odpowiedź.Dziś po powrocie z pracy znów zrobiłam test owulacyjny i znów dwie kreski tym razem ta testowa bardzo wyraźna.Asiu, czy to znaczy,że pęcherzyk na pewno pęknie?
          Czy to znaczy,że jeśli poziom LH odpowiadający za pękanie jest na tyle wysoki,że test go wykrywa to pęcherzyk musi pęknąć?
          Tak jak napisałam nie mam możliwości monitorowania cyklu,ponieważ mieszkam w Anglii.Gdy zapytałam mojego lekarza czy możemy monitorować cykl,usłyszałam tylko,że tego sie tutaj nie praktykuje. Mam brać clo przez 6 miesięcy jesli się nie uda to spróbujemy czegoś innego.Wiem,że to mało rozsądne,ale jestem już tak zdesperowna,że postanowiłam brać to Clo mimo wszystko.
          Wczoraj byłam u polskiego gina,który przyjmuje 100km od mojego miasta,ale niestety tylko w weekendy no i się dowiedziałam że jest ten pęcherzyk no ale nie miał pregnylu,żeby mi go podać.
          Sama już nie wiem co mam myśleć. Pozdrawiam

          Teoretycznie powinien pęknąć, ale w medycynie nic nie jest pewne i możliwe do matematycznego obliczenia, niestety. Ja np. w cyklu wolnym od clo miałam nie mieć owulacji,nawet lekarz nic zadowalającego nie widział, cykl na straty, okresu ani widu, a w 44dc dowiedziałam się, że “mebluje” się u mnie Fasolka tak bardzo wyczekiwana:) także tak to w medycynie bywa…
          Ja osobiście uważam,że bez monitoringu nie powinnaś brać clostibegydu, zapytaj tego “mądrego” lekarzyka,co zrobi jak Ci urośnie torbiel na jajniku wielkości 40 mm? jeśli tak leczy to pewnie Ci go wytnie!Głupki Ci niektórzy lekarze, ale nie martw się u nas w kraju też jest masa tłumoków. Uważam,że nie warto ryzykować bez monitoringu, spróbuj zmienić lekarza, pewnie prywatnie każdy wykona usg bez najmniejszego gadania. Pisały już tu dziewczyny o swoich przygodach z clo – teraz się leczą z przestymulowania, a starania musiały zawiesić na daleką przyszłość. Mój lekarz praktykuje po każdym cyklu z clo miesiąc przerwy, ponieważ twierdzi, że clo pobudza jajniki na dwa kolejne cykle. I u mnie miał rację, jest dzidzia, wiem że jest jeszcze jedna dziewczyna na forum, która też tak niedawno zaciążyła, ale nie pamiętam jej nicka. Nie chcę Cię straszyć, ale podejdź ostrożnie do tych tabletek, bo to nie witamina C, poczęcie jest ważne, ale Twoje zdrowie również! A ze zdobyciem pregnylu jest ciężko, nawet w naszych aptekach. Ja w każdym razie wyraziłam własne zdanie, może są osoby który przedstawią inny pogląd. Sama pamiętam jak wkórzyłam się na mojego gin gdy kazał zrobić przerwę w stymulacji, rzucałam mięsem i zezłościłam siękoszmarnie, bo wiem co to znaczy czekać na dzidziusia i znam tą desperację, ale teraz mu za to dziękuję, bo to była mądra decyzja, jego racjonalna decyzja – bo ja podchodziłam do tego wszystkiego bardzo niecierpliwie i emocjonalnie. W każdym razie ja trzymam mocno kciuki za Ciebie, za każdą decyzję którą podejmiesz byle nie wyrządziła Ci szkody!Pisz jak tam będzie. Pozdrawiam

          • Dziewczyny dlaczego na tym wątku zrobiło się tak cicho?….
            Ja 2 dni temu zdesperowana poszłam walczyc do gina o usg,ale nic z tego… nic nie wywalczyłam. Powiedział mi to samo co przedtem. Tutaj nie ma tak jak w Polsce,że ginów jest milion pięcset i mozna sobie wybrać jakiego się chce.O wszem są kliniki leczenia niepłodności,ale tam to już tylko invitro.Ja jeszcze troszkę chcę spóbować na clo,potem jak sie nie uda to będziemy myśleć o inv.
            Zastanawiam się czy jak wezmę duphaston ok 21-22 dnia cyklu to będzie ok. Może któraś coś poradzi.Duphaston mialam kiedys zapisany od polskiego gina i mam go spory zapas, mysle ze jak go wezme to bardziej pomoge niz zaszkodze sobie.
            Pozdrowionka

            • Myślę, że możesz wziąć. Jak długie miewasz cykle?
              Pewnie pisałaś. Przepraszam, ale przeleciałam wątki i nie wszystko wyłapałam.
              Mogę Ci się przyznać, że mając pozytywne odczucia odnośnie tego cyklu zaczęłam brać luteinę w 19 dc, czyli późno… bo ja raczej mam cykle 24-26… Nie wiem czy nie świecę złym przykładem, ale co tam!!
              Generalnie leki powinien przepisywać lekarz… a zwłaszcza hormony!! 😉

              • Zamieszczone przez magfa
                Dziewczyny dlaczego na tym wątku zrobiło się tak cicho?….
                Ja 2 dni temu zdesperowana poszłam walczyc do gina o usg,ale nic z tego… nic nie wywalczyłam. Powiedział mi to samo co przedtem. Tutaj nie ma tak jak w Polsce,że ginów jest milion pięcset i mozna sobie wybrać jakiego się chce.O wszem są kliniki leczenia niepłodności,ale tam to już tylko invitro.Ja jeszcze troszkę chcę spóbować na clo,potem jak sie nie uda to będziemy myśleć o inv.
                Zastanawiam się czy jak wezmę duphaston ok 21-22 dnia cyklu to będzie ok. Może któraś coś poradzi.Duphaston mialam kiedys zapisany od polskiego gina i mam go spory zapas, mysle ze jak go wezme to bardziej pomoge niz zaszkodze sobie.
                Pozdrowionka

                Generalnie po leczeniu clostibegydem przyjmuje się leki na bazie progesteronu w drugiej fazie cyklu. Takie są opinie lekarzy,których znam.

                • dziewczyny… A czy w sytuacji niepękania pęcherzyków ma się objawy owulacyjne typu podwyższona temp.,śluz przezroczysty i rozciągliwy.
                  dzięki za odpowiedz

                  • 🙁

                    Witajcie.
                    Bardzo długo mnie nie było na tym forum. Musialam trochę odpocząć i nie myśleć o moich staraniach.
                    Jestem po trzecim cyklu z CLo i okres przyszedł >:(
                    Po drugim cyklu było wiadomo, że z tego nici bo pęcherzyk byłw prawym jajniku a tam akuratnie nie mam jajowodu, więc przy trzecim cyklu było wszystko co trzeba. Mąż po badaniu i wyniki super, u mnie piękny pęcherzyk, piłam siemie lniane na piękny śluzik i piłam guajazyl na rozcieńczenie, bo CLO powoduje mocne gęstnienie. Wszystko było cud miód i przypplątało się jakies podrażnienie. Mimo wszystko kilka dni po owu odczuwałam kłucie w podbrzuszu i już myślałam, że coś z tego będzie jak mi się okres spóźniał. No i wyszlo jak zwykle. Teraz już idę do specjalisty dr Homy niech się wypowie i coś konkretnego poradzi i zrobi. Mam nadzieję, że Wam wszystkim idzie o niebo a nawet dwa nieba lepiej.

                    • Zamieszczone przez cleotka
                      Witajcie.
                      Bardzo długo mnie nie było na tym forum. Musialam trochę odpocząć i nie myśleć o moich staraniach.
                      Jestem po trzecim cyklu z CLo i okres przyszedł >:(
                      Po drugim cyklu było wiadomo, że z tego nici bo pęcherzyk byłw prawym jajniku a tam akuratnie nie mam jajowodu, więc przy trzecim cyklu było wszystko co trzeba. Mąż po badaniu i wyniki super, u mnie piękny pęcherzyk, piłam siemie lniane na piękny śluzik i piłam guajazyl na rozcieńczenie, bo CLO powoduje mocne gęstnienie. Wszystko było cud miód i przypplątało się jakies podrażnienie. Mimo wszystko kilka dni po owu odczuwałam kłucie w podbrzuszu i już myślałam, że coś z tego będzie jak mi się okres spóźniał. No i wyszlo jak zwykle. Teraz już idę do specjalisty dr Homy niech się wypowie i coś konkretnego poradzi i zrobi. Mam nadzieję, że Wam wszystkim idzie o niebo a nawet dwa nieba lepiej.

                      Utulam… wiem co to znaczy “fiasko” mimo takich zapowiedzi… ale za specjalistę! Z jednym jajowodem też można zajść w ciążę i tego WAM życzę!

                      • Zamieszczone przez mala5_mi
                        Utulam… wiem co to znaczy “fiasko” mimo takich zapowiedzi… ale za specjalistę! Z jednym jajowodem też można zajść w ciążę i tego WAM życzę!

                        Witam ponownie.
                        Długa przerwa ale widzę, że forum umiera śmiercią naturalną.
                        Dziękuję za słowa otuchy mala5_mi i potwierdzam, że mozna zajść z jednym jajowodem, przynajmniej ja zaszłam. Opłacało się zrobić przerwę w starankach. Trzymam kciuki teraz za Was wszystkie.

                        • To gratuluje

                          Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o clostilbegyt?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general