Dziewczyny, jestem jak wiecie w ciąży i lekarz przepisał mi na początek luteinę, ale mam jedno głupie pytanie czy ją się łyka, czy tak jak to piszą podjęzykowo, czyli musi się rozpuścić. Powiem tyle,że jest niedobra w smaku i strasznie długo się rozpuszcza. Może macie w tym jakieś doświadczenia, bo ja bym chętnie ją łykała.
Maja i Bejbik – 09.05.2004.
5 odpowiedzi na pytanie: Pytanie o Luteine
Re: Pytanie o Luteine
Przeczytaj dokładnie opis leku bo ja brałam dopochwowo.
Nawet tabletki mają odpowiedni kształ lekko wygięty w jedną stronę żeby było łatwiej.
Re: Pytanie o Luteine
mi też gin. kazała brac dopochwowo – tylko zapytaj czy tak można będąc w ciąży Jja biorę “na wszelki wypadek”, gdyby się udało. Pozdrawiam i gratuluję Fasolki.
ami7
[Zobacz stronę]
Re: Pytanie o Luteine
Z tego co mi wiadomo, są trzy wyjścia – pod język, doustnie i dopochwowo. Lekarz przepisał mi 2xpod język LUB (jeśli pani nie będzie smakować, bo wiele kobiet narzeka na okropny smak…) 3x doustnie. Być może podjęzykowo łatwiej się wchłania i dlatego jest mniejsza dawka? Twój lekarz powinien się wypowiedzieć, powiedz, że źle się czujesz
Tak swoją drogą….wiesz, że mi to smakuje?
GOSIA
Re: Pytanie o Luteine
Ja biorę tylko jedną dziennie i to raczej tak zapobiegawczo. Źle się nie czuję tylko ten smaczek taki dziwny, ale do przeżycia. Trudno pomęczę się i tak zostały tylko dwa tygodnie brania, chyba, że przepisze mi kolejna dawkę. Ale teraz tz. za tydzień w czwratek ide do innego gina,którego mi mój polecił, żebym badania zrobiła państwowo, bo po co mam płacić i zobaczymy co tamten powie.
Maja i Bejbik – 09.05.2004.
Re: Pytanie o Luteine
Witaj,
Ja bym na Twoim miejscu się luteinką nie katowała, mi też ona nie smakowała i poprosiłam mojego ginekologa aby przepisał mi cos innego i przepisał duphaston to jest to samo i się połyka.
Pozdrawiam
Sylwia
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie o Luteine