Mamy chlopaczkow, powiedzcie mi prosze jak Wasi synkowie reaguja gdy dotykacie ich siusiakow. Bo moj strasznie sie denerwuje i mam wrazenie ze wtedy sprawiam mu bol. Zoztalam przekonana do tego, ze nie powinno sie odciagac napletka, ale chcialm sprobowac delikatnie, zobaczyc co sie bedzie dzialo i wtedy moj syneczek zaczal sie krzywic. Powiedzcie, prosze powinnam sie martwic, isc do lekarza czy moze to normalane???
lilly + roczny Wojtus 😉
2 odpowiedzi na pytanie: pytanie o siusiaka
Re: pytanie o siusiaka
marcin się śmieje jak go myje albo kremuje w “tych”okolicach bo ma łaskotki…
co do odciągania napletka jest kilka szkół.ja nie ruszałam,kilka razy sprawdziłam czy sie do i nie bardzo umiałam -miał taka malutką dziurke na końcu i to wszystko.zostawiłam i jakieś pół roku później znów sprawdziłam i owa dziurka jest o wiele większa -ale nadal nie ruszam.poszukaj w archiwum -wiele o tym było.
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: pytanie o siusiaka
Witaj.
Są różne opinie na temat napletka. Jedni radzą oddciągać, inni nie, a jeszcze inni poczekać, aż dziecko skończy 6 miesięcy i wtedy zacząć oddciągać. Jeśli mały płacze, to być może jest tam już jakiś stan zapalny. Czasem mamy nieumiejętnie odciągają,/ ale trudno się dziwić, bo skąd mają się na tym znać/ i robią się zrosty.Jeśli lekarz stwierdzi stulejkę, to powinien odciądnąć w znieczuleniu miejscowym. Dziecko też powinno przez 2-3 dni dostawać środki przeciwbólowe. I najlepiej nie czekać z tym zabiegiem zbyt długo.
Ela
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o siusiaka