ja jak zwykle z pytaniem. Wiekszość z Was jest pod opieką lekarzy prowadzących, czy są wśród Was dziewczyny z nadwagą? Duzo sie nasłuchałyście od gina o zrzuceniu kilogramów?
Czy nadwaga to duży problem przy próbach zaciążenia?
Bo ja aż sie boje wizyty na której powiem ginowi, że chcemy dzidzie, a on stwierdzi: na rowerek klucho!
16 odpowiedzi na pytanie: pytanie o wagę
Re: pytanie o wagę
misiu, ja mam ogromną nadwagę – s krzesła byś spadła jakbym Cipowiedziała ile ważę! Lekarz tylko stiwerdził, że mam dużą nadwagę, ale nei skomentował tego w stylu – musisz zrzucić te xx kg, aby mieć dziecko.
erica
Re: pytanie o wagę
Nie ma sie czym przejmować. Ja mam nadwage, a w ciaze zaszlam. Nie powiem, z e bez problemow, bo 10 miesiecy walczylam – to na [ewno nie przez nadwage. Wiem, ze bedzie mi trudniej w wysokiej ciazy i nie moge pozwolic sobie na przytycie. Przy wzroscie 172 cm, waze jakies 80 kg – moze nawet ciutke wiecej….
Aga z marcowym dzieciątkiem
Re: pytanie o wagę
nie tak szybko spadam z krzesła!!
sama mam 17 kg!!!!!!!! tylko, że jestem wysoka i mi sie to jakos rozkłada….. Na biodrach. he, he
Re: pytanie o wagę
Aha, i jeszcze lepiej miec nadwage niz niedowage. Mojego kuzyna zona jest tak przerazliwoe chuda – wazy chyba jakies 40 kg, ze pomimo swego mlodego wieku – 24 lata – poronila juz parokrotnie, a teraz nie moze zajsc ponownie w ciaze. Ale nie chce przytyc. To wariatka!!!
Aga z marcowym dzieciątkiem
Re: pytanie o wagę
Alutko
Myślę ze to żadna przeszkoda 🙂
Moja siostra miała jakieś 10na plusie (po 1 dzidzi) i zaszła bez problemu. Znajoma z kolei – gruubo ponad 20 kg – zaszła rownież.
Reguły nie ma.
A jeśli jest to są i wyjątki:)
Pozdrawiam
GOSIA
Re: pytanie o wagę
Kotku ja mam nadwagę mrzoną w dzisiatkach kilo – hehe aż sie wstydzę
erica
Re: pytanie o wagę
wiesz mi to nigdy nie przeszkadzalo, a sądzac po tonie Twoich odpowiedzi Tobie także , mam cudownego meża i sądze,że mnie kocha taką jaką jestem. Martwie się tylko o moje kolanka. Teraz dzwigają 95 kg, a jak przytyje z 20 w czasie ciąży?
Re: pytanie o wagę
Mam znajomą w W-wie która twierdzi, że całe życie była tłuściutka (wtedy jej jeszcze nie znałam więc nie wiem jak bardzo), na studiach zaszła w ciążę….i chudła. Dzidzia rosła, brzuch rósł a ona przez 9mc schudła 7kg (+dzidzia i reszta, to da dużo więcej….) Lekarze byli przestraszeni (i ją też przy okazji straszyli) Urodziła zdrowiutkiego chłopca i chudła nadal. Dziś fajowa laska.
Różnie to bywa…..
pozdrawiam
GOSIA
Re: pytanie o wagę
no dobra, powiem prawdę – 170 cm, waga 93 kg – teraz możecie na mnie mówić erica – słonica
I wyobraź sobie teraz takiego słonia w ciąży – świetny widok – a raczej komiczny – hihihi, ale ten słon tak bardzo chce mieć małe słoniątko, że może nawet przekroczyć setkę Ja byłam kiedyś chuda – taka szkapa, ale szkapa podjadała i teraz wyszedł szkapo-słoń. Najważneijsze jest jednak poczucie humoru, choć nei ukrywam, że chcialabym schudnąć – ale kiedy te wszystkie diety sprawiają, ze schudnę 10, a przytuję 15 kg :(( No cuż, pozostaje mi zaakceptować siebie – no a mój mężuś twierdzi, że kochanego ciałka nigdy dość!!! No jeszcze aż tak źle nie wyglądam – bo to coś rozkłąda mi się równomiernie – hihihi.
erica
Re: pytanie o wagę
ale słonica od słońca?
sloneczko! ja mam 180 cm i waze 95 kg…
alutka-potężniutka he,he
Dlugo starasz sie o dziecko?
Re: pytanie o wagę
od stycznia 2003 [ usmiech] ale mam nadzieje ze w tym cyklu coś juz zaskoczylo!!! Jutro wraz z Iwonkąsg testuję!!!
Trzymaj kciuczki
erica-słonica – hehe, chyba sobie zmienię nicka
erica
Re: pytanie o wagę
BARDZO, BARDZO MOCNO SCISKAM KCIUKI!!!!!!
Zyczę Wam tych upragnionych dwóch kresek!!!!
i życze zmiany nicka na erica z fasolką, dzidzią, maluszkiem, lub słoniątkiem jak wolisz
Re: pytanie o wagę
o, super pomysł!!! Będzie erica ze słoniątkiem!!! – milutkie prawda?
erica
Re: pytanie o wagę
Kochane dziewczynki!
Ja też mam problemy z wagą, może kilogramowo nieco mniejsze, ale jednak.
Przy pierwszej ciąży do 10 tygodnia przytyłam ok 5 kg (niezly wynik co?) Objadałam się w dzień i w nocy ciesząc się że w końcu nie muszę liczyć kalorii.
Nawet martwiłam się, że w takim tempie przybieram na wadze, ale gin uspokoiła mnie, że:
Po pierwsze: łatwiej zajść i donosić ciążę kobiecie z nadwagą, niż z niedowagą;
Po drugie dzidzia jest bezpieczniejsza w dużej mamusi, gdyby ta np. upadła 😛
I po trzecie: odchudzanie się i diety przed ciążą mogą bardziej zaszkodzić niż pomóc.
Więc kochane kobitki zachodźmy jak najszybciej, a wagą będziemy martwić się kiedys tam:)
Pozdrawiam i życzę 2 wielgachnych krech
malibu
Edited by malibu on 2003/07/30 15:05.
Re: pytanie o wagę
Ja niestety też mam nadwagę i to dużą, już rok z nią walczę od ciąży. Nie żebym wcześniej była patyczkiem, ale te 40 kg więcej to naprawdę nic przyjemnego. Od mojej cudownej pani doktor usłyszałam, że wyglądam ślicznie i niejedna szczupła podobno może mi pozazdrościć. Miło nieraz coś takiego usłyszeć – chociaż sama o sobie myślę inaczej. A jeśli chodzi o nadwagę (raczej otyłość) to niestety jest zła tylko z powodu mojego wysokiego ciśnienia, które miałam jak byłam w ciąży. Więc chyba niekoniecznie kilka kilogramów więcej przeszkadza w zajściu w ciążę. No chyba, że pojawiają się jakieś poważne choroby z nią związane. I tak trzeba myśleć, a wtedy będzie dobrze. Napewno… tego Wam z całego serducha życzę.
Aguś
Re: pytanie o wagę
Dziewczynki kochane, też nie należę do chudzinek, więc pozwolę sobie zabrać głos. Kiedyś byłam szczupła, właściwie chuda. Teraz trochę (czytaj:dużo) przybyło i powiem Wam jaka jest największa korzyść. Gra wstępna trwa dłużej!!! No wiecie, zanim mąż to wszystko obleci… Wszystko ma swoje plusy.
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanie o wagę