Proszę potem o przeniesienie do innego działu, tu nam nadzieję, że ktoś mi odpowie…
Matiemu zrobiło się “coś” koło dolnej czwórki, wyglada mi to na krwiaka wokół zęba. Czerwone dziąsło (jako tako) nie jest, tylko ten sinawy krwiaczek…
Ząb Matiego boli jak wściekły, wręcz dziś płakał z bólu
Śmieszność sytuacji (w jej dramatyzmie) polega na tym, że bylismy wczoraj na kontroli stomatologicznej i wszystko (!) było w porządku, żadnych dziur, nic.
Wybija się tylko stała szóstka, no ale krwiaczek jest wokół czwórki. A ona się jeszcze nie rusza.
Mati nie może jeść, nagryzać ta stroną. Jest histeryk, więc się mocno nad sobą użala, ale faktycznie cos to dziwne…
Dałam mu do płukania Eludril, posmarowałam dentoseptem i Elugelem.
Nie mam idei co to, bo na “zwykły” stan zapalny dziąsła to nie wygląda.
Macie jakiś pomysł?
16 odpowiedzi na pytanie: Pytanie pilne – "coś" kolo czwórki?
Nie znam się zbytnio choć po opisie wygląda to jak tzw. fistułę czy przetokę. Często zębole zaczynają psuć się od środka więc przy kontroli nie jest to możliwe do wychwycenia.
U nas na takie coś gramy Dentosept A – z benzokainą do znieczulenia miejscowego, płuczemy szałwią lub robimy z niej okłady. Septosan też jest podobno dobry. Zębola pewnie będzie trzeba otworzyć, by zrobić ujście dla tego, co się tam zbiera.
no toś mnie teraz przeraziła!
Czyli jak jutro nie będzie lepiej na gwałt z powrotem do lekarza?
Kurcze – nie wiem Może być też jakiś stan zapalny dziąsła, który nie ma nic wspólnego z zębem, a manifestuje się obrzękiem i bólem. Troszkę niepokoi to, że młodego boli jak dotyka zęba (przy nacisku na niego), bo to może (choć pewnie nie musi) sugerować, że coś się w środku zębola jednak dzieje i albo rozpędzi się to antybiotykiem albo otworzy ząb, by dziadostwo miało gdzie uchodzić.
Poczekaj do jutra, smaruj i płucz tym, co masz w domu i zobaczysz, czy zmalało. Może ta “6” jakoś się tak dziwnie manifestuje?
Kamila dosłownie z 4 miała problem. Było plombowanie i OK, a następnego dnia policzek jak u chomiczka i ból, tydzień na nautybiotyku, otworzenie zęba i ostatecznie usunięcie choć daleko mu było do bycia zębem ruszającym się… Podobnie miała jej koelżanka z klaksy i też ząbek nr. 4 :(….
Mój syn też to ma przy górnej czwórce, stomatolog powiedziała, że to przetoka właśnie, chciała otworzyć a najlepiej usunąć ząb. Syn nie pozwolił się dotknąć, bo panicznie boi się dentysty. Znajoma asystentka stomatologa powiedziała mi, że dobrze, że nie usunęłam mu tej 4, bo ona trzyma miejsce na ząb stały.
Jak małemu zeszła ropa, to przestało go boleć. Co jakiś czas zbiera mu się tam ropa i wtedy bardzo boli, za kilka dni schodzi mu ta ropa i jest spokój. Nie wiem, co i czy coś z tym robić:(
Nasz stomatolog otwiera takie zęby bez użycia wiertarki dentystycznej. Ma taką magiczną szczoteczkę, którą przykłada do zęba, lekko przyciska i powstają drobne otworki, którymi ropa sobie wypływa.
I jak się sytuacja zakończyła? Zlazło dziadostwo?
ja też bałam się o te miejsce na ząb stały ale zarówno u Kamilli jak i u jej koleżanki miejsce pięknie “poczekało” na stałą 4 (tak z rok czekało)…
i co wyszło z czymś koło 4?
Miałam tak przy wszystkich mlecznych czwórkach niedługo przed ich “wymianą”.
Usunięte, antybiotyk a na dzień dzisiejszy i prawie 36 lat mam jedną plombę zdobytą w podstawówce, więc to raczej nie grozi na przyszłość.
“Coś” okazało się chyba (?) tylko stanem zapalnym dziąsła. Bo przeszło po dwudniowym odkażeniu dentoseptem i eludrilem (elugelem). Generalnie odetchnęłam, że nie ropa w zębie…
Uff
No i super
O dzięki, zapytam dentysty, czy ma takie “cuś”:) Dawid nie dałby sobie wiercić, a tu chwila i po krzyku.
dobrze że tel na kartę a nie abonament bo wtedy r-k mógł by być kosmiczny
No i jednak miały rację te, które sugerowały przetokę 🙁
Wtedy Matiemu sprawa się uciszyła, ja myślałam, ze jest wszystko ok.
Dzieć bólu nie zgłaszał, więc do paszczy juz potem nie zaglądałam…
Przedwczoraj bylismy u ortodonty, a ta w krzyk, że wkoło zęba jest ropa!
Więc na gwałt do dentysty, ząb jest aktualnie rozwiercony, prawie całkiem martwy, ropa wokół zęba…
No szok, że go to nie bolało, nie mówił na ten temat nic! Ani słówka, a pierwotnie narzekał, że go to dziąsło bolało..
No i takie przypadki chodzą po dziecięcych zębach 🙁
Mojemu synkowi też znów podeszła ropa, ma od kilku dni:( Niestety, nie da się dentyście dotknąć. Muszę jednak iść zapytać o tą “magiczną szczoteczkę”, o której mi Gacka napomknęła, może ma. Ciesz się, że Twoje dziecko da sobie w paszczy grzebać, zazdraszczam
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie pilne – "coś" kolo czwórki?