Dziewczyny mam takie pytanie. Otoz jutro mam sprawe sadowa w sprawie spadku po wujku. Kilka tygodni temu dostalam wezwanie na ta sprawe (kolezanka z pracy byla tak wspanialomyslna ze odebrala za mnie to pismo jak mnie nie bylo w pracy). Na pismie bylo ze stawiennictwo jest obowiazkowe. Jest to pierwsza rozprawa. Mam wiec pytanie do was moze ktoras sie orientuje w tych sprawach. Czy grozi mi karaz za niestawiennictwo na rozprawie? Poprostu nie utrzymuje i nieutrzymywalam z ta rodzina kontaktow, nic od nich nie chce. Czy sad uzna moja nieobecnosc jako rezygnacje ze spadku czy dostane kare?
Bardzo prosze o odpowiedz jesli ktos sie w tych sprawach orientuje.
7 odpowiedzi na pytanie: Pytanie – sprawa sądowa
jeśłi stawiennictwo jest obowiązkowe sąd może nalożyć karę a nawet doprowadzić na rozprawę
uściślając: grzywnę 🙂
resztę napisałam na priv
no tu jest troszke inaczej napisane poczytaj.
Dzieki za odpowiedzi 🙂 pojechalam na sprawe – odroczono ja bo jeden ze spadkobiercow przebywa za granica. Bedzie kolejna rozprawa takze pewnie sie najedze 🙂
A napisz, że zrzekasz się spadku. Może dadzą Ci spokój. Moja mama tak się zrzekła i ja sama załatwiałam wszystko po śmierci babci. Choć w sądzie raz mama była…hmmm…. ale warto się o taką możliwość dowiedzieć, żebys nie musiała jeździć. No chyba, że na coś liczysz 😉
Nie licze wlasnie tzn nie chce 🙂 Na sprawie sędzia powiedzial ze moge odrzucic spadek ale automatycznie w moje miejsc wchodzi moj syn. A zrzec sie spadku nie moge bo jeszcze go nie mam. Nastepna sprawa jest 7 stycznia (pol roku po smierci wujka) i sedzia powiedzial ze nasza obecnosc juz nie jest obowiazkowa ze on sam moze wydac wyrok bez nas ze poprostu dostaniemy pismo i w ciagu miesiaca mamy oplacic podatek od spadku w skarbowce.
Tak ja to zrozumialam.
To powodzenia życzę i jak najmniej zachodu 🙂
PS. chodziło mi o zrzeczenie się prawa do spadku 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanie – sprawa sądowa