Pytanko

Coraz częściej myślę o adopcji. Na razie z mężem oswajamy się z tym pomysłem izdaję sobie sprawę, że jesteśmy dopiero na początku długiej drogi. Tym niemniej mam jedno pytanie natury praktycznej: Jak to jest z tymi ośrodkami adopcyjnymi. Czy będąc mieszkanką Szczecina muszę się zgłosić do któregoś ze szczecińskich (może ktoś wie gdzie?????), czy też śmiało mogę udać się np. do Poznania Z tego co już przeczytałam na forum, proces przygotowania do adopcji jest długotrwały i wiąże się z licznymi spotkaniami/szkoleniami. To by wskazywało na to, że jednak lepiej spróbować na miejscu… Czekam na rady tych bardziej doświadczonych. Niedoświadczona.

5 odpowiedzi na pytanie: Pytanko

  1. Re: Pytanko

    wiem, ze istnieja osrodki adopcyjne przy Diecezjach, moze tam sie dowiedziec?

    ula

    • Re: Pytanko

      Ja miałam kiedyś praktyki ze studiów w Katolickim Ośrodku Adopcyjnym w Warszawie. Rzeczywiście procedura kwalifikacyjna na rodzinę adopcyjną jest dość długa i wymaga spotkań, wywiadów środowiskowych, “wizji lokalnej” warunków mieszkaniowych itd. Chyba z tego względu proces ten powinien odbyć się w miejscu zamieszkania. Ale może po zakwalifikowaniu w jednym ośrodku można się starać o dziecko w innym? Tego nie wiem.

      Ola i maluchy: Staś (9.12.98), Tadzio (15.01.01) i Basia (11.01.03)

      • Re: Pytanko

        Możesz udać się do OAO jakiego chcesz,ale rzeczywiście lepiej zgłosic sie do najbliższego miejscu zamieszkania. Spotkania sa częste i trudnoby było jezdzić gdzieś daleko.

        —————————
        Mordeczka-najszczęśliwsza mamusia Adusia

        • Re: Pytanko

          Możesz udać się do OAO jakiego chcesz,ale rzeczywiście lepiej zgłosic sie do najbliższego miejscu zamieszkania. Spotkania sa częste i trudnoby było jezdzić gdzieś daleko.

          —————————
          Mordeczka-najszczęśliwsza mamusia Adusia

          • Re: Pytanko

            Nie ma zadnego przepisu, ktory by mowil, ze masz sie starac o adopcje w miejscu zamieszkania. Mam znajomych, ktorzy przejechali Polske wzdluz i wszerz, zeby znalezc odpowiedni oao. Wiem, ze ze wzgledu na odleglosc wszystkie procedury byly w miare dostosowane do ich mozliwosci czasowych.
            Przygotowanie do adopcji trwa 3 miesiace, w tym czasie odbywa sie 9 spotkan grupowych oraz kilka indywidualnych, potem jest kwlifikacja i juz czeka sie na dzidzie.
            W wiekszych miastach zazwyczaj sa 2 OAO-katolicki i swiecki, bywaja tez OAO przy Towarzystwie Przyjaciol Dzieci, tam sa pobierane oplaty-z tego co czytalam na innym forum.
            Polecam Ci forum Pozdrawiam i zycze Wam powodzenia w staraniach o dzidzie :-))

            Ola (16.10.03)

            Znasz odpowiedź na pytanie: Pytanko

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general