mam dosc skomplikowaną sprawe. moze któras z was wie lub miała podobny przypadek. a teraz wyjasniam o co chodzi:
– mamy mozliwosc zakupu domu po okazyjnej cenie i w dobrym miejscu. oczywiscie kasy nie mamy ale mieszkanie na kabatach użądzon (60 m)
– problemem jest to ze to miszkanie w którym my mieszkamy nominalnie jest własnościa moich teściów.
– mój maz zanim mnie poznał zaczą wpłcac na mieszkanie 80 m kilka bloków dalej. ale nie mielismy kasy i tesciowie przejeli wpłaty (zamienilismy sie mieszkaniami). ono było oddane 2 lata temu. to mieszkanie jest nas wszystkich (nas i tesciów)na wspówłasnosć.
-czyli – my mamy pół mieszkania 80 metrowego a tesciowie pół mieszkania 80 metrów i całe to w którym my mieszkamy.
– to mniejsze mozna sperzedac bo juz mineło 5 lat od zkożystania z ulgi budowlanej. a tamtego jeszcze sprzedac sie nie da bo kazą oddawc kase (chyba)
teraz musimy jakos zrobic tak zeby wymienic pół mieszkania na całe i zeby kazdy mieszkał w swoim. wtedy my to sprzedamy i kupimy dom.
no i moje pytanie – jak najlepiej to zrobic zeby najmiej zapłacic panstwu – czy zamienic (ale co z róznica wartosci) czy jakos to sie da przepisac? jak to jest pomiedzy rodzicami i dzieckiem – chyba mogą dac dziecku mieszkanie? a moze niech tesciowie sprzedaja i oni kupia ten dom? (jestesmy na bardzo dobrej stopie wiec nie ma problemu ale predzej czy pózniej trzeba to bedzie załatwic)
no i jeszcze jedno – czy my mozemy jakos odtąpic udział do tego mieszkania czy nam wtedy każą zwracac ulge budowlaną. bo całą ulege wykożystał mó maż ale teraz mieszkanie przeszło by na rodziców a przeciez takiego mieszkania sprzedac sie nie do przez 5 lat. my w sumie bysmy tego nie sprzedawali ale zamieniali i sprzedawali inne??? zupełnie nie wiem
Moze wieci co z tym zrobi. z góry dziekuje za wszelkie sugestie. no i do kogo sie zgłosic? do prawnika, do notariusza?
3 odpowiedzi na pytanie: pytanko do mam prawniczek i agentów nieruchomosci
Re: pytanko do mam prawniczek i agentów nieruchomosci
najlepiej do notariusza – oni często spotykają się z różnymi przypadkami i jeśli nie znają rozwiązania – wiedzą gdzie poszukać 🙂
Jeśli chodzi o ulgę budowlaną – to wiem, bo sama to teraz przerabiam – możesz sprzedać mieszkanie przed upływem lat (uwaga tu nie ma znaczenia data sprzedaży mieszkania – musisz czekać do końca roku podatkowego, nawet jeśli mieszkanie kupiłaś w styczniu) – musisz zapłacić do urzędu skarbowego 10% ceny sprzedanego meiszkania, ALE – jeśli w ciągu 5 lat zainwestujesz te pieniądze, które uzyskasz za mieszkanie – w kupno mieszknaia, domu lub budowe domu, NIE MUSISZ NIC URZEDOWI PŁACIĆ! Więc spokojnie możecie to mieszkanie sprzedać przed upływem 5 lat 🙂
Jeśli chodzi o sprawy spadkowe – rodzice mogą zrzec się na rzecz syna swojej części nieruchomości (wtedu przechodzi ta część na was o ile macie wspólność majątkową) i wtedy jeśli wartość sprawy jest do pewnej kwoty (notariusz będzie wiedział) – nic nie płacicie (syn jest w pierwszej linii do spadku po rodzicach)
Tylko tyle wiem, resztę Wam na pewno powie notariusz 🙂
Kaśka z Natusią (2 lata + 1 miesiąc 🙂
Re: pytanko do mam prawniczek i agentów nieruchomosci
Cześć,
moim zdaniem najlepiej będzie, jeśli teściowie sprzedadzą mniejsze mieszkanie a WY kupicie dom. Wtedy jest najmniej operacji (co zmniejsza koszty wpisów do ksiąg wieczystych) no i sytuacja prawna domu, w którym będziecie mieszkać będzie jasna i chyba taka, jak chcecie.
Marek
Re: pytanko do mam prawniczek i agentów nieruchomosci
dzieki. chyba tak zrobimy ze oni kupia dom i nam daruja
Znasz odpowiedź na pytanie: pytanko do mam prawniczek i agentów nieruchomosci