wlasnie schudlam ok 6 kg. i dopiero widze jakie mam straszne rozstepy na udach – wygladam jak przeorane pole… rozstepy mam na palec… oczywiscie to skutki pierwszej ciazy – moja skora przeszla juz wszystkie kremy dla kobiet w ciazy no i jak widac nic nie daly !!! a szkoda – bo nozki mam zgrabne jak malinki 😀
no i teraz martwie sie jeszcze bardziej – bo 2 ciaza w rozkwicie – jeszcze 3 i pol miesiaca do konca – i w sumie nie wiem czy te rozstepy nie beda jeszcze wieksze i obrzydliwsze (dodam ze mam tez na brzuchu) stosuje krem 2x dziennie z gerbera z wyciagiem z kasztanowca – ale jak znam zycie to i tak nie pomoze….
sluchajcie co po ciazy z tym robic – wiem ze to nigdy juz nie zniknie – bo nie ma takiej mozliwosci – ale co robic zeby byly mniej widoczne…?
macie jakies porady…?
bo ja jestem zalamana – juz nigdy pewnie nie wyjde w stroju kapielowym albo w krotkich gatkach… 🙁
przez 2 lata (w lato) bedac na plazy bylam w takiej dlugiej chuscie… a opalanie to tylko solar… bo gdzie ja sie poloze jak wygladam… same wiecie jak…
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: R O Z S T Ę P Y …. :(
ja mam pasek rozstępów na brzuchu, ale widzę ze z biegiem lat ( czyt. po 4.5 roku) zbladly bardzo. Jak się opalę to niewiele je widać – no, troche na pewno ale nie przeszkadza mi to nosić bikini. Nie są zmora mojego życia, wygladają teraz duuuużo lepiej niz tuż po ciąży. Przyzwyczaiłam się.
………
może nie powinnam się wtrącać, bo ja “odpukać” nie mam rozstepów, po pierwszej ciaży nie miałam, a teraz tez nic się jeszcze (na szczeście) nie pojawiło, ale mam koleżankę która tez wydawała masę kasy, pewnie byłoby i więcej niz 2 tys, w większości własnie na krem z Musteli i co? wielkie NIC, smarowała sie non stop!, tuba za tubą i EFEKTÓW BRAK!!!
………
mi rozstepy pojawily sie w ostatnim miesiacu ciazy, codziennie ich przybywalo, uzywalam krem ulastyczniajacy skore dla kobiet w ciazy i odnosilam wrazenie, ze ma dzialanie odwrotne do zamierzonego wiec przestalam go uzywac, teraz smaruje sie mleczkiem bo te wszystkie specyfiki mi nie pomagaja, no i zaczelam chodzic na solarium po ciazy to wygladaja troche lepiej…
…….
Uważam, że za to, czy rozstępy się pojawią czy nie odpowiedzialna jest kondycja naszej skóry i nic tu nie dadzą cudowne preparaty, które poza uszczuplaniem naszego portfela nie ujmują niczego więcej.
Tak się mądrzę:D, ale w ciąży też dopadły mnie schizy związane z rozstępami, ale stosowałam tylko jedną rzecz – oliwkę dla dzieci na lekko wilgotne ciało, czekałam aż wyschnie i dopiero się ubierałam.
Rozstępów nie mam za wiele, ale nie uważam, że jest to zasługa oliwki (ona jedynie mogła lekko podtrzymać kondycję mojej skóry, na którą nie narzekałam).
Ja akurat nie kupowałam Musteli ale zasugerowałam się opinią koleżanki, która twierdzi, że po tym kremie jej brzuch wygląda super!
Nie ma powodu by kłamac. Ale na każdego działa coś innego. Albo nic nie działa 😀
……..
Genetyka… Nawilżanie… A czasem i tak się zrobią!
dokładnie geny 🙂
i coś co generalnie jest atutem (boszz, ale masz delikatną skórę! :D) potem staje się przekleństwem
lepiej jednak być gruboskórnym 😉
……..
poieram – ja sie niczym nie smarowałam, obie ciąze jakies 17 na plus a roztępu ani jednego. PO pierwszej ciązy na piersi pojawiły mi sie ze jedynie ze 4 jednocentymetrowe kreseczki na piersi no ale w końcu jak sie z A robi D i to z nawałm mleka to cudów nie ma. reszta ciała bez zmian….
No ale nie zazdroście. rostepy taz mam ale nie ciązowe – w 6 klasie podstawówki przytyłam i mam całe biodra w białą siateczke. ALe tym to sie zupełnie nie przejmuje. Za to wrastająca czarna szczecina na nogach, czerwone kropy i siniaki to juz inna sprawa.
no u mnie wlasnie skora na brzuchu zaczyna byc bardzo napieta – juz czuje jak mnie swedzi – po kapieli zawsze sie zmaruje – ale i tak wiem ze to nic NIE DA !!!!
smutno mi z tego powodu ze niedosc ze po ciazy bede miala brzuch jak wlot po babie atomowej… bo pepek po pierwszej ciazy wogole mi sie “nieskrecil” tzn. nie wrocil do poprzednich wymiarow… zostala taka duza dziura…belch – to rozstepow pewnie bede miec miljon sto piecdziesiat trylionow :o… a do tego wiszaca opona ktora zlikwidowac jest tak mozliwe jak latanie po redbullu…:mad:- ale coz takie sa uroki ciazy… ja to rozumiem i nie wiem dlaczego tak ciezko jest mi zakceptowac po ciazy swoje cialo… czuje z tego tytulu pewien dyskomfort… i co mam na to poradzic?!- no wiem ze maz mnie akceptuje – ale nawet jak z nim sie kocham i dodtyka mnie do brzucha… (mowie tu o sexie po ciazy) to odrazu (tak bylo po Ewie) krepuje sie… wstydze… najlepiej zeby bylo ciemno jak w “d” u murzyna 😀 a jego dlonie wedrowaly raczej gdzie indziej…
eh my baby to sie mamy 😎
[quote=tusiaaa24;1512699]wlasnie schudlam ok 6 kg.
no i teraz martwie sie jeszcze bardziej – bo 2 ciaza w rozkwicie – jeszcze 3 i pol miesiaca do konca
Napisz jak to zrobiłaś?? Będąc w zaawansowanej (nie dziwiła bym się początkującej) ciąży schudnąć 6 kg??
Ja w ciagu tygodnia w 7 miesiacu ciazy schudlam 5kg, jadlam normalnie, a waga leciala w dol, wystarczylo troche stresu i juz.
nikeewa nie ma pojecia jak schudlam 6 kg… jakos tak wlasnie wyszlo… moze zlozyl sie na to brak apetytu – lub sprecyzowanego smaku…
schudlam na poczatku 6 kg i tak stoi – ale juz nadrabiam zaleglosci
poza tym niuniek wazy juz ok 1 kg… wiec 1kg na plusie napewno jest
Znasz odpowiedź na pytanie: R O Z S T Ę P Y …. :(