"r"

1. frida Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez smoki
   Racja. Dawid opanował “L” w wieku 6 lat. Teraz ma ćwiczenia wywołujące “R” i czasem coś w tym stylu się pojawia.

   Uuuu Smoki to mnie trochę wystraszyłaś z tym Dawida “L”.
   Miałam nadzieję że to może trochę szybciej nastąpi…

   U Zuzki jest tak że jak się skoncentruje na wymowie, to mówi dobrze, ale chodzi o to żeby w codziennej “paplaninie” wychodziło Jej prawidłowe “L”.

   Odpowiedz
2. devilry Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Aneta24
   mam pytanko, kiedy dziecko powinno wymawiać r?
   Macio ma niebawem 5 lat i nie wiem, już powinien? czy ma jeszcze czas?

   Pytałam ostatnio panią logopedę w przychodni gdzie Zu ćwiczy i ona powiedziała mi że ma czas do 7 roku życia.

   Odpowiedz
3. paszulka Dodane ponad rok temu,

   A ja się załamałam, bo córka koleżanki (2 lata i 4 miesiące) mówi normalnie “r”….. zdania buduje jak moja Baśka (2 i 8 mcy), ale mówi tak wyraźnie jak dorosły człowiek…. toć to jakieś czary mary!!

   Odpowiedz
4. nunak Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez paszula
   A ja się załamałam, bo córka koleżanki (2 lata i 4 miesiące) mówi normalnie “r”….. zdania buduje jak moja Baśka (2 i 8 mcy), ale mówi tak wyraźnie jak dorosły człowiek…. toć to jakieś czary mary!!

   moja córka w tym wieku tez mówiła “R” barrrrrrrrrrdzo dobitnie…. za to sepleniła na “SZ” i “S”……. seplenienie skończyło się po zajęciach logopedycznych w średniakach…. czyli 2 lata nauki. Teraz mówi wszytsko poprawnie…..

   Odpowiedz
5. paszulka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Nunak
   moja córka w tym wieku tez mówiła “R” barrrrrrrrrrdzo dobitnie…. za to sepleniła na “SZ” i “S”……. seplenienie skończyło się po zajęciach logopedycznych w średniakach…. czyli 2 lata nauki. Teraz mówi wszytsko poprawnie…..

   Mój brat jak gaworzył to sobie krzyczał “rrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr” i w sumie też nie miał problemu z “r”.
   Baśka w sumie mówi wszystkie literki, “r” nie czysto i zamiennie z “l”, ale ona często przekręca wyrazy i śmiesznie mówi, zmieniając ich brzmienie. Pani w przedszkolu powiedziała, że na logopedę za wcześnie poczekamy do średniaków 🙂

   Odpowiedz
6. madzia-1409 Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Aneta24
   mam pytanko, kiedy dziecko powinno wymawiać r?
   Macio ma niebawem 5 lat i nie wiem, już powinien? czy ma jeszcze czas?

   Kuba zaczął w okolicach 5 urodzin, większe problemy mamy z “L”
   Maja ładnie “R” wymawia

   Odpowiedz
7. baniutka Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez Aneta24
   mam pytanko, kiedy dziecko powinno wymawiać r?
   Macio ma niebawem 5 lat i nie wiem, już powinien? czy ma jeszcze czas?

   Mój Tymcio opanował kiedy nie miał jeszcze 3 lat, wszyscy byli zdziwieni, że tak szybko…
   czyli jak widać nie ma reguły

   Odpowiedz
8. mata-hari Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez paszula
   A ja się załamałam, bo córka koleżanki (2 lata i 4 miesiące) mówi normalnie “r”….. zdania buduje jak moja Baśka (2 i 8 mcy), ale mówi tak wyraźnie jak dorosły człowiek…. toć to jakieś czary mary!!

   Ja bym nie nazwała tego czarami 😉 Mój też tak w takim wieku mówił – pełne zdania wymawiane “po dorosłemu”.

   Odpowiedz
9. aneta Dodane ponad rok temu,

   czyli mamy jeszcze czas 🙂
   Maciek mówi “l” w miejscu gdzie powinno być “r”. ale stara się chłopak 😉 wspomniałam mu kiedyś o tym “r” (poprosiłam, żeby powiedział jakieś słowo z ‘r’ a on mówił, że to trudne) i po kilku dniach usłyszałam, że mówi to innaczej.
   i on sam wiedział, że usłyszałam i pyta “jak ci się podoba to ‘r'” ale faktycznie, lepiej już ‘warrrrrrrczy’ 🙂

   Odpowiedz
10. aniaos Dodane ponad rok temu,

    Makary ma niecale 4,5 roku, od mniej wiecej 2-3 miesiecy mowi “r” w niektorych wyrazach. sporadycznie, bez wyraznej reguly – czasami w tym samym wyrazie wymowi “l”, a czasami wyrazne, twarde “r” /raz “biedRonka – raz biedLonka”/ – a tak przy okazji: uczylam makarego cwiczenia “R” wlasnei na slowie “biedronka” i “trabka”. zawsze mowie “makary, powiedz: biedronka – makary powtarza. wiec ja raz jeszcze biedronka – on to samo, i tak w kolko. dzis w koncu juz chyba za 4 czy 5 powtorzeniem mowi zniecierpliwiony: “mamo, STADO BIEDRON. moze byc?”/
    “j” zamiast “r” nie wymawial nigdy.

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: "r"