Poszukiwałam dzisiaj pomysłu na obiad i pomyślałam o racuchach. Ale te, które jedliśmy w domu były takie średnie… Na szczęście wykopałam fajny przepis na racuchy bez drożdży i cukru. Naprawdę zjadliwe, nawet dzieckom smakowało, a Młodszy niesłodyczowy. A więc ad rem:
– kefir – 400 ml
– 1 i 3/4 szklanki mąki – można dać np 1 szklankę pełnoziarnistej i 3/4 tortowej 😉 będzie zdrowej
– 1 jajko
– 1/2 łyżki sody
– odrobina soli
– 2-3 jabłka – pokrojone na kawałeczki.
Z kefiru, mąki, jajka sody (płaskie 1/2 łyżki – nie będzie za dużo) soli mieszamy ciasto – jest dość gęste. Do tego dosypujemy pokrojone na kawałeczki jabłka. Smażymy w małym rondelku po 2 szt w dość głębokim tłuszczu (tak ze 2-3 cm ). Wyjąć, odsączyć na ręczniku papierowym (choć można dać odrobię spirytusu do środka – wtedy nie nasiąkną). Na talerzyku posypać cukrem pudrem i zajadać się do woli. Wychodzą takie puszyste jak paczki.
Robi się szybko, jeszcze szybciej znikają.
Z podanych składników wychodzi racuchy bez drożdży dla 4 osób.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Przepis na racuchy bez drożdży i cukru. Chrupiące na zewnątrz, mięciutkie i puszyste w środku
Robią się
Mniam mam na nie smaka:)
hmm a to na patelni robiłaś? Nie w rondelku tzn na głębokim tłuszczu?
Ja miałam ok 5 cm oleju i nie były zbyt tłuste
takie racuchy (ale bez sody i jabłka starte na grubych oczkach) robię od xlat:)
są przeboskie, wypróbujcie:)
dziś zrobiłam z sodą i wyszły niedobre- nasiąknęły tłuszczem maxymalnie (spirytus dolałam) i staciły swój ‘kefirowy’ posmaczek
Mi takie nasiąknięte i po prostu niesmaczne wychodziły z ciasta drożdżowego… I jakieś takie – ciężkie.
Te rodzince i mi bardzo podpasowały. Smaczne, puszyste, ale coś musi być na rzeczy skoro i Tobie i Beasi i Mimi nasiąkły Nie wiem o co chodzi…
Znasz odpowiedź na pytanie: Przepis na racuchy bez drożdży i cukru. Chrupiące na zewnątrz, mięciutkie i puszyste w środku