RADA RODZICOW

Ciekawa jestem czy wiecie, ile procent składki na Radę Rodziców (Komitet Rodzicielski) jest przeznaczane w Waszej szkole na potrzeby jednej klasy?

12 odpowiedzi na pytanie: RADA RODZICOW

  1. Pytam, bo u nas dziwnym trafem zabrało pieniędzy na książki dla dzieci na zakończenie roku – takie pamiątkowe, zawsze pieniądze na takie książki, czy nagrody za dobre wyniki w nauce szły ze składek na Radę…. Teraz musimy się składać
    A niby 30% tego, co złożyła klasa na Radę idzie na jej konkretne potrzeby, reszta na szkołę.
    Ile u was?

    • bea, moze spadly skladki
      u nas w przedszkolu skladki spadly o ponad 5000/rok ca daje np. caly budzet teatrzykow, w szkole tez spadly i zmalaly dofinansowania wycieczkowe

      • Zamieszczone przez beamama
        Pytam, bo u nas dziwnym trafem zabrało pieniędzy na książki dla dzieci na zakończenie roku – takie pamiątkowe, zawsze pieniądze na takie książki, czy nagrody za dobre wyniki w nauce szły ze składek na Radę…. Teraz musimy się składać
        A niby 30% tego, co złożyła klasa na Radę idzie na jej konkretne potrzeby, reszta na szkołę.
        Ile u was?

        U nas wpłata na radę rodziców jest dobrowolna, oprócz tego składaliśmy się na potrzeby klasy. Finał jest taki, że ponieważ sami sobie wyposażyliśmy klasę (dzięki operatywności taty jednej z dziewczynek), nikt z naszej klasy nie wpłacił na RR szkolną. Za książki-upominki na koniec roku szkolnego wpłacaliśmy dodatkowe pieniądze…

        • Wogóle się nie zdziwię jak zabraknie u nas w tym roku na książki – z całej naszej 23-osobowej klasy – składki wpłaciło 5 osób…. Ale wymagania wielkie…
          Podobnie w innych klasach.

          dodam że zapłaciły przeciętne rodziny – bo Pani odczytała nazwiska i tu się niektórzy zdziwili, którzy wcześniej bardzo negatywnie wypowiadali sie o organizowaniu różnych spraw dla dzieci a sami jakby się nie poczuwają

          • u nas rada rodziców to jedno a komitet rodzicielski drugie

            na RR ( ogólnoszkolną) wpłaca się dobrowolnie- oni natomiast dokładaja ile mogą do balików, dyskotek, wycieczek, dopłacają do inwestycji w szkole itp

            Na KR ( klasowe) wpłacaliśmy w przeliczeniu 10/miesiąc
            z tego wybrani rodzice organizowali prezenciki na święta, kwiaty na Dzień Nauczyciela, kupowali potrzebne artykułu na wycieczki itp
            z tych pieniedzy kupowane są nagrody na zakończenie roku, kwiaty dla nauczycieli itd itd…

            • Zamieszczone przez GorącaKawa
              Wogóle się nie zdziwię jak zabraknie u nas w tym roku na książki – z całej naszej 23-osobowej klasy – składki wpłaciło 5 osób…. Ale wymagania wielkie…
              Podobnie w innych klasach.

              dodam że zapłaciły przeciętne rodziny – bo Pani odczytała nazwiska i tu się niektórzy zdziwili, którzy wcześniej bardzo negatywnie wypowiadali sie o organizowaniu różnych spraw dla dzieci a sami jakby się nie poczuwają

              U nas prawie wszyscy dali, wiem, bo jestem skarbnikiem 😉

              • U nas jest tak, że najpierw, na pierwszych zebraniach deklaruje się, ile sie wpłaci na RR.
                Na podstawie tych deklaracji układa się plan wydatków:
                udział (w niektóych) i nagrody w konkursach, nagrody na koniec roku i sportowe, wyposażamy apteczkę, bo standard nie wystracza, dofinansowania dla dzieci z biedniejszych rodzin, i sporo akcji organizowanych przez szkołę/nauczycieli dla dzieci (wszystkie pieniądze wracają do uczniów poza niewielkimi kwotami np. na kwiaty dwa czy trzy razy w roku).
                Ale potem z wpłatami deklarowanych kwot bywa różnie,
                i to rodzi impasik, bo częśc wydatków zrealizowana – wszak rok szkolny sie kończy, a kasy mniej niż deklarowano.
                Tak było w ub roku i w tym roku tez na razie mamy lekki error.
                I też trochę naciskamy, żeby wystarczyło na nagrody 😉

                • u nas to zależy tylko i wyłącznie od tego ile rodziców w danej klasie w płaci, tyle klasa ma

                  • Zamieszczone przez Figa
                    U nas jest tak, że najpierw, na pierwszych zebraniach deklaruje się, ile sie wpłaci na RR.
                    Na podstawie tych deklaracji układa się plan wydatków:
                    udział (w niektóych) i nagrody w konkursach, nagrody na koniec roku i sportowe, wyposażamy apteczkę, bo standard nie wystracza, dofinansowania dla dzieci z biedniejszych rodzin, i sporo akcji organizowanych przez szkołę/nauczycieli dla dzieci (wszystkie pieniądze wracają do uczniów poza niewielkimi kwotami np. na kwiaty dwa czy trzy razy w roku).
                    Ale potem z wpłatami deklarowanych kwot bywa różnie,
                    i to rodzi impasik, bo częśc wydatków zrealizowana – wszak rok szkolny sie kończy, a kasy mniej niż deklarowano.
                    Tak było w ub roku i w tym roku tez na razie mamy lekki error.
                    I też trochę naciskamy, żeby wystarczyło na nagrody 😉

                    o ile łatwiej byłoby nie deklarować nic we wrześniu, a nie później wychodzą takie kwiatki.

                    • W mojej placówce fifty-fifty, u dziecia chyba 40%, w sumie u siebie to lepiej wiem co i jak, jakby co

                      • Zamieszczone przez ewike
                        W mojej placówce fifty-fifty, u dziecia chyba 40%, w sumie u siebie to lepiej wiem co i jak, jakby co

                        Sprawdziłam dziś w jednej z klas, które nauczam – wpłaciła 1 osoba…

                        • W naszej klasie wpłaciło około 75% osób.

                          Dostaliśmy na książki 300zł.

                          Na wszelkie składki, ręczniki np, kwiaty dla pań, płaciłam osobną składkę 150zł.
                          Na prezenty dla 3 pan wydaje się u nas 200 zł, na Dzień Nauczyciela poszło 300 zł.

                          Znasz odpowiedź na pytanie: RADA RODZICOW

                          Dodaj komentarz

                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo