Witam
Chcę zakupić wózek Mutsy 4 Rider spacerowy z fotelikiem Prima Traveller.
Mój synek urodzi sie na przełomie marca i kwietnia – dlatego chyba gondola nie będzie mi potrzebna. Czy dobrze kombinuję? I drugie pytanie – czy ktoś ma kolor jasno zielony i jak się sprawuje?
Jestem zmęczona szukaniem wózka a ten wydaje mi się najprostszy i bardzo ładny. Mam wrażenie że tylko ja jestem w tym temacie “zielona”.
Dziekuję z góry za pomoc
ps. Jestem “starym” użytkownikiem forum (rudasek) ale mam problemy z odzyskaniem hasła.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Rada w sprawie wózka MUTSY.
Monika wiesz co tak sobie pomyslałam…jesteś ekspertem i może ogłabyś mi podpowiedzieć czy jest jakiś zagraniczny wózek który spełnia takie kryteria:
– duże nieskrętne koła 4 sztuki tych kół żeby było 😉
– zawieszenie na paskach
– rączka pojedyńcza – nie takie 2 trzymaczki tylko jedna taka duża (wiesz o co mi chodzi? 🙂 )
– wózek składa się z gondoli i spacerówki. ew. spacerówka rozkłada się na płasko i jest jakiś wklad jest dla noworodka czy coś?
– spacerowka ma w miare duze siedzisko
– rączka się przekłada (nie chodzi mi o to ze mozna wypiac np. gondole i zapiac na odwrót, tylko zeby w kazdej chwili łatwo mozna było przelozyc raczke po prostu)
????
Mam złe skojarzenia z przekładaną rączką 🙁
A co Wam się podziało????
przy Krzyśku nam się sprawdziła świetnie.
napisze ci tylko tyle ze żaden z naszych wózków nie na przekładanej rączki i nieskrętnych kół….
dlaczego akurat taki wybór przeciez skrętne koła to dobodziejstwo….chcesz zablokowac -to blokujesz i jadą prosto np po piasku czy śniegu a w miescie w parku manewrujesz jedna ręką. Nieskrętne koła= podnoszenie wózka przy kazdej zmnianie kierunku jazdy….uciązliwe to….
mój faworyt to mura maxi-cosi:)rozkładana spacerówka na płasko i do tego wkład cocon -mozna takie cos wykorzystywac zamiast gondoli a jak juz się chce gondole to jest super bo duza i w całosci wyciagana do prania (środek).
do tego 4 pompowane koła -przednie mniejsze z mozliwoscią blokady,tylne duże.super dobra amortyzacja.ogólnie jak dla mnie to nr 1 wśród wózków:)
skłąda się fajnie do auta,na rame pasuje fotelik maxi-cosi bez żadnych adaptorów.waga jedynie duża bo 16 kg -ale jak nie trzeba wnosić na 4 pietro to waga jest ztutem bo dzieki temu wózek jest bardzo solidny i dobrze trzyma się drogi. Nie straszna mu żadna trasa 🙂
nie wiem co ci jeszcze napisac…jakbym staneła przed wyborem kupna wózka to tylko i wyłącznie mura:):)
emmaljunga 😀
Też mi się podobał ale ma dużą wadę – bardzo niskie oparcie i nawet na fotkach dziecko “wystaje” i nie może oprzeć wygodnie główki.
Czy dobrze widziałam?
A nasz krajowy x- lander?
Chyba jest niezły?
Ma dobre raczej dobre opinie?
Pytam serio,bo też na niego patrzę, chociaż Mutsy swą urodą jest numerem 1.
Wiadomo – wygląd to nie wszystko.
A dlaczego nie użytkowałaś wersji spacerowej Mutsy? Było coś nie tak?
A napisz mi jeszcze czy była ochrona przed wiatrem? Bo dość płytki ten fotelik i czy nie bałaś się trochę opinii o jego bezpieczeństwie?
Składałam go w sklepie i było to proste i gabaryty nie najgorsze.
Sama nie wiem
nawet nie kupiłam i nie zamierzałam kupić.
od początku plan był taki, że najpierw jeżdze sobie ślicznym 😀 mutsy
a potem przesiadam sie do megawygodnegoultralekkiego maclarena
i tak uczyniłam.
to byl najlepszy ruch chyba jaki wykonalam wozkowo.
edit: mutsy ma ta przewage ze mozna go po kawalku kupowac.
Ja nie miałam przekładanej rączki w wózku
ale chyba Koma miała problemy z paluszkami Basiulca,
jak przy przekładaniu rączki te paluszki weszły nie tam gdzie powinny 🙁
x-lander plus fotelik maxi-cosi.to najlepsza opcja.jak wybierzesz wózek x-landera to nie bierz ich fotelika – o wiele gorszy niz m.c.
nie wiem czy niskie,maluch sie zmieści a wieksze dziecko juz nie musi główki opierac az tak…..
zwróc uwage jakie siedzisko jest szerokie i wygodnie….
porównaj w sklepie złożonego mutsy i złożonego xlandera czy mure,,,,
zauwaz ze to sam stelaż,musisz jeszcze włozyc do auta siedzisko osobno.
jak masz combi to spoko.wejdzie,jak mniejsze auto to bedziesz za każdym razem zdejmowała 4 kółka a nie jest to najwygodniesze… no i ten brak amortyzatorów/spręzyn zawieszenia…każda dziura czy kamyk i dziecko skacze…
na etapie wyboru wózka porównywałam xlandera i 4ridera i ten drugi na pewno nie był większy po złożeniu (no chyba ze coś się zmieniło od grudnia 2007 ;))
pozatym sam sposób składania i rozkładania wózka mutsy był prostszy. (i spokojnie można złożyć stelaż razem z siedziskiem i je włożyć do auta)
bez problemu wchodził do golfa (ale fakt, że kółka przednie ściągaliśmy).
przy kółkach pompowanych imo nie ma problemu z brakiem amortyzatorów. mogłam nawet młodego trochę “bobujać” do snu dzięki tej speyficznej ramie.
ja byłam z tego wózka bardzo zadowolona.
To ja jeszcze cos…
Mam kolor zielony (nie bardzo jasny, ale jasny, college green chyba) i szybko mi sie znudził:( Szybko sie tez brudzi, zwłaszcza pałąk w spacerówce i podnozek (od butkow).
Generalnie wózek super, nie do zdarcia itp ale:
1. Mała ta spacerówka, naprawde, choc w wozkach 3 funkcynych to chyba takie są te spacerówki…
2. Gondola strasznie mała..Kuba moze z 4 miesiące tylko jezdził…
3. Pekające okienko w budce spacerówki-udalo sie nam to na gwarancji wymienic, ale tydzien bylismy bez budki…
4. Odpadające paski na podnozku..2 wypadły na pierwszym spcerze, zgubily sie, 3 sama odkleiłam z łatwoscią… Niby to zadna wada wpływająca na uzytkowanie, ale…
Podsumowując, krótko byłam tym wózkiem zachwycona, ale ładny jest-to trzeba mu przyznac. Mam 4 ridera. 3ridera i Urbana sprzedawca od razu odradził…
Wiesz co to jest tak, że mam jakieś swoje własne preferencje. Tak jak np. jedni lubia kawęz mlekiem inni bez, czy tam jedni truskawki z cukrem a inni bez cukru 😉
Kolka na upartego dla mnie mogą być ewentualnie skrętne – tylko zawieszenie musi być obowiązkowo na paskach.
Tyle tylko, że nie widziałąm wózków na paskach ze skrętnymi kółkami.
Choć prawde mowiac uzywalamprzy dzieciach sporo wozkow, i dopiero ten krowiasty czołg Adbora sprawdzil mi sie idealnie.
Nie wiem, moze ja mam inny gust – ale dla mnie wlasnie te nieskretne kola + zawieszenie na psakach to strzałw 10.
Ide poogladam jeszcze te emmaljungi o ktorych pisala mi Szpilki 🙂
Moze to bedzie cos dla mnie 🙂
Za radą którą na tym forum otrzymałam – gdy miałam podobne do Twoich dylematy – dokupiłam do tego fotelika porządny spiwór (nie od kompletu), ze stojaca zakładka p/wiatrową, mój akurat jest z wkładem z owczej wełny, w kwietniu Ty czegoś tak ciepłego nie bedziesz potrzebowac, ale na posiadanie przez ów spiwór sporej zakładki warto zwrócić uwagę, nasza ma ok.12 cm i starcza by młodemu nie wiało i nie chlapało. Dokupiłam tez folie p/deszczową. Fotelik jest płytki ale ma pasy, zupełnie mi jego płytkosc nie przeszkadza w użytkowaniu, dzieć jest zapezpieczony, spi mi na dłuższych spacerkach ładnie – wyglada na to, ze jest mu w nim wygodnie. W jakim sensie pytasz o bezpieczenstwo?
Dopisze jeszcze, ze ja mam Urbana. Chcialam 4Ridera i w ostatniej chwili “odwidziało” mi sie i chyba na dobre mi to wyszło – w te sniegi zalegające zaden spacer, zaspa czy błocisko z nim nie straszne.
Co do składania – nie jest uciązliwe. Majac porównanie z poprzednim chicco, choć mniejszy był to dopiero była kolumbryna nieporęczna po złożeniu. Ten owszem jest szeroki, duży, ma cięzki stelaz ale składa sie łatwo i rozkłada tez. Do bagaznika wchodzi mi z łatwoscia – do clio (zdejmuje jedno kółko), postawic go moge tez w aucie “na sztorc” miedzy fotelami spokojnie. Wagą stelaza tez sie nie przejmuje, trzymam stelaz w bagażniku pod blokiem co eliminuje dzwiganie go z 2 pietra.
Znasz odpowiedź na pytanie: Rada w sprawie wózka MUTSY.