Ponieważ moja córcia od jakiegoś czasu informuje mnie o tym, że zamierza robić kupkę, postanowiłam ją dziś odpieluszkować. Już rano, jeszcze w nocnej pieluszce Ala mnie poinformował – kupa – pognałam z nią do kibelka, ma nakładkę na kibelek, nocnika nie toleruje, jeszcze zanim zdążyłam zdjąć pieluszkę kupa już była. Później jak zwykle śniadanko, mycie no i ubieranie – tym razem bez pieluchy. Poinformowałam lojalnie córę, że jak będzie miała ochotę na siusiu to ma wołać mamę. Za 5 minut sprawdzam – mokra a nic mi nie powiedziała. Przebrałam. Za 10 minut sprawdzam – mokra, nic nie mówi, więc myślę, może to za wcześnie? Przebrałam. Za 10 minut słyszę – mama siusiu, pędzę z nią na kibelek, ale już czuję, że za późno. Mokra. Przebrałam. za kolejne 10 minut – siusiu – oznajmia Ala, pędzę na kibelek oczywiście za późno. Przebrałam. Od godziny 8.30 do 11.30 mam już 8 rajstopek na grzejniku i jedne w pralce. teraz jest od 20 miunut spokój, ale jak tak dalej pójdzie, to już nie mam jej w co przebrać. Czy to normalne, że dzieci tak często siusiają? Może ma chory pęcheż? Ale nic się nie skarży, nie wiem co o tym myśleć. jak zdążyć z nią na ten kibelek gdy woła siusiu, a może to normalne, że dzieci tak często. siusiają? proszę o rady i pomoc. Aha dodam, że Ala za tydzień skończy 18 miesięcy.
Ania i Ala
4 odpowiedzi na pytanie: raport z odpieluchowania – na pomoc!
Re: raport z odpieluchowania – na pomoc!
Juz jest dobrze, bo wola, ale faktycznie dosc czesto robi siusiu. Moze duzo pije?
Re: raport z odpieluchowania – na pomoc!
ok. 120ml soczku, 200 ml kaszki na mleku, 30ml rozrobionego vibowitu. To chyba tak w normie, nie za dużo nie za mało.
Ania i Ala
Re: raport z odpieluchowania – na pomoc!
Przez caly dzien czy od rana?
Przez pierwsze kilka dni Emilke sadzalam na nocnik doslownie co 10-15 minut. Za kazdym razem cos siknela, czasami nawet sporo. Na poczatku nie liczylam zupelnie na to ze zasygnalizuje ze chce siku. Zazwyczaj sie zagapila i jak juz sie zlała to krzyczala “mamusiu, ale nalalam!!!” albo cos w tym stylu. Teraz siusia co godzine, dwie, na spacerach czy zakupach spokojnie wytrzymuje do 3 godzin. Wczoraj sie o tym rozpisalam tutaj : [Zobacz stronę]
Cierliwosci zycze
pozdrawiam
Ula – mama Emilki (23 m.)
Re: raport z odpieluchowania – na pomoc!
Dzieci, które noszą pampersy często sikają, bo nie mają “motywacji”, żeby wstrzymywać (w odróżnieniu od tych, w pieluchach tetrowych). Nauczy się. Wiktor na początku sikał co 20 minut, czasem częściej. Tak było chyba z miesiac, może nawet dłużej. A potem z dnia na dzień nauczył się długo wytrzymywać, żeby nie musieć siadać na nocnik, bo to strata czasu 😉 Teraz potrafi nie robić siusiu nawet 3-4 godziny. I przez ten czas na nocnik nie da się posadzić. A jak tylko założymy pieluchę (żeby wyjść na dwór, albo na noc), to po chwili już pełna. Cwaniak jeden…
Kra, Wiktorek (19.11.2003) i Marcelek (1.08.2005)
Znasz odpowiedź na pytanie: raport z odpieluchowania – na pomoc!