Co robic! Urodzilam we wtorek, nawal zaczal sie dwa dni po porodzie, i trwa do dzis, cycuchy bardzo bola, sa nabrzmialem i wogole. Karmie ile moge, sciagam nadmiar laktatorem (inaczej z bolu bym nie wytrzymala), robie czasem oklady zimna wada z lodem. Co moge jeszcze zrobic? i kiedy to sie skonczy, naprade, ciezko jest bardzo, do tego sutki strasznie pogryzione, maruje bepantenem i linomagiem. POdobno na zmniejszenie laktacji dobra jest szalwia, czy to prawda? Poratujcie, prosze!
4 odpowiedzi na pytanie: ratujcie! nawal pokarmu
Re: ratujcie! nawal pokarmu
Tak szalwia jest dobra,ja pilam pol szklanki dziennie tzn.robilam rano i pilam po kilka lyczkow przez caly dzien.
Z zimnymi okladami uwazaj aby nie bylo zapalenia piersi tj.przeziebienia piersi.
Poza tym jak odciagasz to tylko tyle bys poczula ulge, za kilka dni bedzie o niebo lepiej.A piersi przed kazdym karmieniem smaruj swoim mlekiem,a po karmieniu bepathem.
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: ratujcie! nawal pokarmu
Poszukaj mojego wątku sprzed mniej wiecej 10 dni – na ten sam temat. A w skrócie: dziewczyny mi radziły (oprócz szałwi) jeszcze przykładać po karmieniu liście kapusty schłodzone w zamrażalniku, a przed karmieniem ogrzać pierś.
Nawał trwał kilka dni – chyba ni więcej niż tydzień i każdego dnia było lepiej.
Pogryzione brodawki najlepiej smarować mlekiem (mi bepanthen nie pomagał) – przed i między karmieniami. Piersi myć samą wodą. I pilnować, żeby dzidziuś brał do buzi jak największą część piersi tzn. brodawkę i 1-3 cm otoczki.
pozdrawam
gina i 18-dniowa Iga
Re: ratujcie! nawal pokarmu
wytrzymaj, nie pij od razu szałwi. ściągaj po każdym karmieniu, ale nie do konca, tylko do miękkości piersi. ja ściągałam tak co 4 h, ale do końca i to nie był dobry pomysł, bo z nawałem pokarmu walczę do dziś (Karol ma skonczone 5 m-cy). uważaj też na zimne okłady, żeby nie przeziębić piersi. jeśli dojdzie do zastoju pokarmu, ściągaj za wszelka cenę, a obolałą piers możesz na noc obłożyć lisciem z białej kapusty. nie śmiej się – sposób już sprawdzony i przeze mnie i przez inne forumowiczki. sutki smaruj swoim mlekiem.
Iza i Karolek
Znasz odpowiedź na pytanie: ratujcie! nawal pokarmu