Dziewczynki – to chyba pech, bo już sama nie wiem… zrobiłam hormonki w 4 dc. i w labolatorium zamiast FSH zrobiono mi… TSH – niech to licho, teraz nie wiem co robić, czy kontynuować badania jeszcze w tym cyklu, czy to znaczy, że przez jakąś roztargnioną panienkę w lab. mam cały cykl do tyłu??? pomóżcie, poradźcie… co robić… A do tego jeszcze okazało sie, że mam estradiol E2 poniżej normy (85 pmol/l a norma dla tej fazy to 111-740 pmol/l). Jak pech to na całego… Ratunku, czy na to coś się da poradzić, czy to znaczy, że nie będzie owu (wykresy zawsze pokazywały, że była). Kobietki przepraszam, że tak marudzę z samego rana, ale błagam o pomoc, czy robić badania dalej w tym cyklu (i kiedy) i czy ten estradiol bardzo źle rokuje. Dziekuję za każde słowo…
ami7
[Zobacz stronę]
3 odpowiedzi na pytanie: ratunku… co za pech..
Re: ratunku… co za pech..
Ami co do wyników to Ci niestety nie pomogę. Ale jeśli chcesz wiedzieć czy masz owu to chyba najlepszy będzie monitoring. Lekarz na bocianie ciągle powtarza, że biologia to nie matemetyka więc nawet jeśli w tym cyklu nie zrobisz już badań to dzięki monitoringowi ten cykl nie będzie stracony.
powodzenia
Ninka
[Zobacz stronę]
Re: ratunku… co za pech..
kochana,
Faktycznie sytuacja bez FSH nie jest jasna ale z drugiej strony dobrze też wiedzieć, że TSH jest w normie. Ja robiłam obydwa. Estradiol jest trochę za niski co faktycznie może świadczyć, że jajeczka są gorszej jakości ale może po prostu ich nie ma jeszcze bo masz długie cykle?
Żeby nie tracić cyklu jeżeli chodzi o owu to zrób monitoring i jak lekarz CI przepowie owu to zrób jeszcze raz estradiol i wtedy zobaczysz jaką jakość mają uwolnione jajeczka.
Wszystko będzie dobrze kochana…pomyłki się zdarzają ale niech CI to nie przeszkodzi.
Buziak,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
dzękuje
dziewczynki, dziekuję za rady… zrobie hormony w kojenych dniach… może cos się wyjaśni… pozdrawiam serdecznie…
ami7
[Zobacz stronę]
Znasz odpowiedź na pytanie: ratunku… co za pech..