JUż nie wiem co to jest chyba w końcu będziemy musiały udac się do lekarza. Ale może któreś dziecko tez to miało?
Wszystko się zaczeło od tego, ze chciałam wypróbować próbkę maści do pupy Nivea tej nowej, z panthenolem, do super wrażliwej i delikatnej skóry. Posmarowałam nią Izie pupę 2 lub 3 razy, ale potem zaniepokoiło mnie spore zaczerwienienie, a nawet krosty. Wydawało mi się, ze jest lepiej, zaczerwienienie było nadal, ale skóra się wygładziła, krosty poznikały, ale teraz mam wrażenie, ze coraz większy obszar jest czerwony i nateżenie czerwoności się nie zmienia. Starałam się traktować to mąką ziemniaczaną i krochmalem, boję się czymkolwiek smarować żeby nie zrobić gorzej… Macie pomysł co to jest i co z tym zrobić?
Karolka i Izabelka 01.08.03
9 odpowiedzi na pytanie: Ratunku! Czerwona pupa!
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
Krzysiową pupę zawsze ratuje krochmal i tormentiol
zaryzykowałabym i posmarowała
[i]Ewa i Krzyś (20 mies.)
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
joj, wspolczuje. u nas po tej masci bylo to samo, a jeszcze gorzej po Huggiesach soft&dry, ani soft, ani dry tylko potworne podraznienie i placz Ptyska:-( u nas sprawdza sie jedynie zestaw Huggies Freedom plus Sudocrem. jak sie nam zdazyly te okropne odparzenia bylismy na wsi, wiec pozwalalam Ptyskowi biegac bez pieluchy, przemywalam pupine rumiankiem, a do pieluchy gruba warstwa sudocremu, po paru dnaich zagoilo sie bez sladu.
Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
Mialam tak kilka razy Nie pomagaly zasypki, sudocremy i inne o dziwo pomogl linomag…..
Mysle, ze to moze byc od pieluch, na niektore pieluchy moga miec dzieci alergie. U nas jednak procz zmiany pieluch doszka szybka reakcja skory na kupke. Jesli nie umyje Jagodzi od razu pupy to wystarczy 5 minut i dupcia jest czerwona. Rowniez wilgotne serwetki do czyszczenia moga powodowac wieksze zaczerwienienie. Trzeba wtedy myc pupe woda i plynem dla niemowlat, osuszac dobrze, posmarowac i dodatkowo zasypac pudrem. U nas to czesto pomaga !
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
koelzanka takie cudo wyleczyła maślanką (taka najnormalniejsza na swiecie z worka)
Gosia i Michałek 22.10.02
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
ja naprawde polecam linomag. Bardzo nam zawsze pomagal a nie raz Tymon mial taka pupe, ze myslalam, ze sobie nie poradze. Szczerze polecam,jest delikatny spoko,napewno nie zaszkodzi
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
sudocrem nam pomogl jako jedyny,troche lepiej bylo po penatenie,ale sudocrem zdzialal cuda!!!
A biorac pod uwage problemy z zaparciami i pozniejsze biegunki to mielismy tych czerwonych tyleczkow sporo:)
Nelly i Hubert 23.02.03
Re: Ratunku! Czerwona pupa!
Ja proponuję Alantan Plus krem (nie maść!), bo nam pomógł w bardzo krytycznej sytuacji. I smarowaliśmy bardzo grubo. Pupa była biała od nierozsmarowanego kremu.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Dzięki, działamy…
Na razie smarujemy rozioną maścią na bazie kwasu bornego przepisaną przez lekarza, ale niewykluczone, że będzie potrzebne leczenie w kierunku zakażenia grzybiczego, bo jakoś nie widzę szczególnej poprawy. Nic to, jutro się okaże… Trzymajcie kciuki…
Re: Dzięki, działamy…
i jak coś pomogła ta maść?
przypomnialam sobie ze raz mialam taka akcje po zmianie pieluch na Huggisy – ale u nas wystarczyly kąpiele w nadmanganianie potasu i zwykly Sudokrem
ale pupa michala chyba niezle piekla bo az sie krecil jak go smarowalam
Gosia i Michałek 22.10.02
Znasz odpowiedź na pytanie: Ratunku! Czerwona pupa!