Jak długo wyskakują krosty przy ospie?

Niby córka choruje na ospę jako druga, więc coś powinnam mieć już jakieś doświadczenia. Jednak syn miał pierwszego dnia wysyp 6 krostek, na drugi dzień doszło następne 6, na trzeci jeszcze z 10 i po chorobie…

Tymczasem córce pierwsze krostki wyszły 25 grudnia. Wczoraj wydawało mi się, że już nie ma miejsca na ciele bez krostki, ale dzisiaj rano okazało się, że się myliłam… Doszły krosty na poduszkach stóp, na ustach, w gardle i we włosach… Wysypy ma 2 razy dziennie – nad ranem i po południu.

Jak długo jeszcze to może trwać? Czy wiecie, jak długo wyskakują krosty przy ospie?

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Jak długo wyskakują krosty przy ospie?

  1. My zaliczyliśmy hurtem: Zu, Alex i ja… Ale tak, że nawet nie chcę sobie przypominać….

    Zu (wówczas lat 5): ospa + szkarlatyna = antybiotyk + jakieś 30-40 krostek + dwa dni gorączki;

    Ja (wówczas lat 31): ospa + cholera wie co = antybiotyk + heviran + alermed + 800 krostek + gencjana po całości (tylko oczy było widać)

    Alex (wówczas 13 miesięcy): ospa + szkarlatyna + cholera wie co = dwa antybiotyki + gorączka przez tydzień + nadkażenie ropne + zyrtec + gencjana po całości + kilkaset krost (głowa w dotyku jak kalafior…) + 5 dni w szpitalu, odwodniony, na kroplówce…

    Do dzisiaj mną rzuca, jak sobie przypomnę.

    • Psotko nie wzbraniaj się przed szpitalem. Jeśli gorączka będzie wysoka to lepiej leczyć się pod okiem lekarzy.
      Pediatra mnie przestrzegał przed lekceważeniem ospy.

      Jeśli chodzi o mycie głowy to młodszej ze względu na małą ilość włosów myliśmy razem z całością w nadmanganianie potasu przy okazji kąpieli. W końcu na głowie miałam najwięcej krostek. A starszej dopiero po 3 tygodniach. No i do tej pory ma fioletowe kropki między włosami. A w środę minie 4 tygodnie od pierwszych krostek.

      Ja teraz się najbardziej trzęsę o moje, bo boję się powikłań i załapania jakiegoś świństwa przy obniżonej odporności. Mam nadzieję unikniemy. Zgodnie z planem starsza do przedszkola wróci dopiero w lutym

      • Psotko, dbaj o to, żeby mała jak najwięcej piła.
        Alek miał wysypany przełyk, śluzówki… nie chciał wziąć do ust nawet wody – odwodnił się i przez to właśnie trafił do szpitala.
        Trzymajcie się, mam nadzieję, że Was to ominie, ale nie zapieraj się rękami i nogami – ospa tylko pozornie nie jest groźna, ważne, aby uniknąć powikłań.
        Wiem, że to, co teraz przechodzicie, to koszmar, ale niebawem się skończy.

        • Ja teraz się najbardziej trzęse o moje, bo boję się powikłań i załapania jakiegoś świństwa przy obniżonej odporności. Mam nadzieję unikniemy. Zgodnie z planem starsza do przedszkola wróci dopiero w lutym.

          Nie pocieszę.
          Młody po ospie co chwila choruje. Grudzień praktycznie cały przesiedział w domu. Teraz znów siedzi.
          Mam dość tych chorób i tego jak się młody męczy:(

          • Już jesteśmy po ospie! Wczoraj byłam u lekarza. Już mamy niczym nie smarować, bo może dojść do nadkażenia krostek, myć szarym mydłem albo protexem. Możemy też zacząć chodzić na spacery. Do przedszkola idzie w poniedziałek – mam nadzieję, że za szybko nie zacznie znowu chorować.

            • Gobin szybko Wam poszło. Moja młodsza ciągle ma kilka krostek.

              Gabrycha jestem świadoma, że pewnie będą chorować. Póki jest to jednak normalne przedszkolne chorowanie to damy radę… Ja panicznie boję się powikłań, obniżonej odporności, która może doprowadzić do sepsy, zapaści itp… Ale nie wiem czy pogoda za oknami nie robi mi czegoś z głową, że tak panikuję.

              • Gobin – fajnie. Czy wszystkie krosty już zlazły?

                Tymek jeszcze ma kilka, o Zu nie wspomnę.

                • Gabrycha jestem świadoma, że pewnie będą chorować. Póki jest to jednak normalne przedszkolne chorowanie to damy radę… ja panicznie boję się powikłań, obniżonej odporności, która może doprowadzić co sepsy, zapaści itp… ale nie wiem czy pogoda za oknami nie robi mi czegoś z głową, że tak panikuję.

                  Kochana będzie dobrze.

                  U nas młody ewidentnie ma obniżoną odporność, bo jeszcze nigdy mi tak nie chorował. Również boję się każdej nowej infekcji. Wszystkie są niby “normalne”, ale np. kaszel ma okropny teraz, doprowadzający do wymiotów. Poprzednia infekcja skończyła się antybiotykiem. Miał wszystko tak pozatykane, że katar wychodził mu oczami. Wszystko jakieś takie bardziej nasilone niż zwykle (albo i ja świruję). Jeszcze nie wyszedł z tej infekcji, a ja już myślę, kiedy następny raz i ile pochodzi do przedszkola.

                  • Gobin – fajnie. Czy wszystkie krosty już zlazły?

                    Tymek jeszcze ma kilka, o Zu nie wspomnę.

                    Jeszcze nie wszystkie, zostało trochę ale są przyschnięte.

                    Gobin szybko Wam poszło. Moja młodsza ciągle kilka krostek ma.
                    Gabrycha jestem świadoma, że pewnie będą chorować.

                    Będzie dobrze nie myśl o powikłaniach i słabej odporności.

                    • Psotka jak u Was sytuacja? Jak mała?

                      • Skończyło się oddziałem zakaźnym dla dzieci. Malutka rozdrapała sobie krostki na buziaku i podeszły ropą. Nasza pediatra gdy to zobaczyła od razu wystawiła skierowanie… Siedziałyśmy tam od wtorku. Nie było tak źle, bo Malutka była baaardzo dzielna. I siostry były przesympatyczne, naprawdę kochane kobiety.

                        Dzisiaj wróciłyśmy do domku!

                        Dowiedziałam się ważnej rzeczy w szpitalu zakaźnym. Przy ospie nie wolno używać pudrów płynnych! Z dwojga złego lepszy fiolet a najlepiej nie smarować niczym. Od pudru robi się najwięcej zakażeń – to są ich wnioski oparte na przypadkach jakie do nich trafiały.

                        • Moi też właśnie skończyli chorować.

                          Oby się teraz w miarę trzymali…

                          • Skończyło się oddziałem zakaźnym dla dzieci. Malutka rozdrapała sobie krostki na buziaku i podeszły ropą. Nasza pediatra gdy to zobaczyła od razu wystawiła skierowanie… Siedziałyśmy tam od wtorku. Nie było tak źle, bo Malutka była baaardzo dzielna. I siostry były przesympatyczne, naprawdę kochane kobiety.

                            Dzisiaj wróciłyśmy do domku!

                            Dowiedziałam się ważnej rzeczy w szpitalu zakaźnym. Przy ospie nie wolno używać pudrów płynnych! Z dwojga złego lepszy fiolet a najlepiej nie smarować niczym. Od pudru robi się najwięcej zakażeń – to są ich wnioski oparte na przypadkach jakie do nich trafiały.

                            To samo moja pediatra mówiła i kazała smarować tylko fioletem. Ponoć te pudry nie wysuszają, a zatykają i stąd te zakażenia.

                            • Moi też właśnie skończyli chorować.

                              Oby się teraz w miarę trzymali…

                              Trzymam kciuki za zdrówko dzieciaków!

                              Mój znów w domu.

                              • U nas strupek ściele się gęsto, czyli Malutka kończy ospę. Starsza dzisiaj pierwszy dzień w przedszkolu po 3 tygodniach przerwy. Mam nadzieje, że nic nowego nie przyniesie.

                                • Dowiedziałam się ważnej rzeczy w szpitalu zakaźnym. Przy ospie nie wolno używać pudrów płynnych! Z dwojga złego lepszy fiolet a najlepiej nie smarować niczym. Od pudru robi się najwięcej zakażeń – to są ich wnioski oparte na przypadkach jakie do nich trafiały.

                                  Moja pediatra ma podobne zdanie co do pudrów płynny, podobne bo mówi że nie wolno ich za długo stosować tylko kilka dni.

                                  • Jak się u was zaczynała ospa? Ile dni wysypuje? Mojej siostry dzieci były chore: najpierw Oliwia zaraz po świętach, Radek widział się z nimi w święta, potem widział się z nimi 2 tyg. Później, gdy Oliwia już była zdrowa, to było w sobotę, w czwartek Tymkowi wyskoczyła krosta.
                                    Teraz Radek kaszle od wczoraj, dzisiaj miał temperaturę 37,7, krost na razie brak. I jak to jest z tym Heviranem – zapisują dzieciom? Bo byłam święcie przekonana, że on alergik, który może ciężko przechodzić ospę to powinien dostać na wszelki wypadek…

                                    • Zapisują dzieciom jak od razu jest silny wysyp. Mojemu małemu, który zaczął od dwóch krost, a po dobie doszło kolejne 10 nie dali, ale Zu, która bardzo szybko była cała w kropki dostała od razu.

                                      • Z tym Heviranem to, szczerze mówiąc, sama już nie wiem… Nasza pediatra zapisała Starszej i kazała dawać przez pierwsze pięć dni i powiedziała, że Malutka (2,5 miesiąca) jest za mała. Jak trafiłyśmy na zakaźny, to pierwsze co dostała to Heviran właśnie i to w czwartej dobie ospy (gdzie powinno już się kończyć podawanie). Nie powiem, pomógł bardzo szybko, z tym, że dodatkowo dostała antybiotyk.

                                        • Mi się wydaje, że w miarę możliwości nie podaje się, bo to lek, który ma sporo działań niepożądanych, ale gdy ospa ma ciężki przebieg to wtedy tak.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak długo wyskakują krosty przy ospie?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general