Witajcie.
Nigdy bym się tego nie spodziewała po nim. Po 5 latach od ślubu on mnie zdradził. Nie wiem co mam robić, jak mógł tak skrzywdzić mnie i naszego 2 letniego synka. Przez przypadek nie wylogował się ze skrzynki email i znalazłam tam korespondencję z kochanką. Umawiali się na spotkania już od pół roku. Pojechał z nia nawet na weekend kiedy mi mówił, że jedzie na delegację;/;/;/;/;/. W tajemnicy przed nim zadzwoniłam do niej i powiedziałam, że nienawidze jej, ze rozbiła moje małżeństwo. Ona wtedy mi powiedziała, że to niemożliwe bo przeciez facet, z którym jest od pół roku jest sam. Okazało się, że oszukuje nas obie!!!!!!!!!!!!!;((((( ((((. Spotkałyśmy się nastepnego dnia. Nie wiemy co robic, chcemy się na nim zemścić, chcemy żeby cierpiał, za to jaki był podły dla nas. Umowilysmy się ze on nie będzie nic wiedział o tym, że wiemy o sobie. Teraz z wymuszonym uśmiechem udaję kochającą, szczęśliwa żonę. Nie moge tak dłużej (((((((.
Proszę o radę co mam zrobić, jak mamy się na nim odegrać;/. Wiem, że nie będę w stanie mu tego nigdy wybaczyć.
Czy któraś z was przezyła kiedyś taką sytuację? Prosze o wsparcie, jak sobie wtedy poradziłyście? Straszne uczucie być w kontakcie z kochanką swojego męża;/;/;/;/;/;/
Czy tylko ja przeżywam taką sytuację?
Zrozpaczona
63 odpowiedzi na pytanie: Razem z kochanką męża chcemy sie na nim zemscić. Oszukał nas obie!!
spakować, wystawić za drzwi manatki, zmienić zamki, wyłączyć dzwonek.
“ten pan już nie mieszka”
Pozwolisz Bruni ze sie podpisze. A po co ci wogole te kontakty z kochanką? Olej ją i jego.
Ja tez pozwolę sobie podpisac pod Bruni
Skopiuj meile itp rozwód z orzeczeniem o winie w razie czego oczywiście
Moja szwagierka dopiero miała “głupią” sytuację. O tym, że mąż ma 2 kochankę dowiedziała się, od pierwszej kochanki. Do teraz zastanawiamy się co ta kobieta chciała zdziałać u żony???
Obecnie już po rozwodzie. 3 dzieci nie chciała już taty w domu. Do końca nie wierzył, że ona chce rozwodu. Łudził się, że po tym wszystkim, nadal będzie go kochać. Kochanka 1 i 2 nie chcą o nim słyszeć. Były mąż mieszka w… garażu. Tak bardzo było źle u żony.
Możecie wraz z kochanką trochę się nim pobawić i zostawić. Nie jest Was godzien.
a ja też się podpiszę pod Bruni…. nic dodać nic ująć
Byłam w podobnej sytuacji ( na szczęście nie byliśmy małżeństwem) poznałam jedną z jego kobiet (podobno był wtedy ze mną) planowałyśmy zemstę. Była rozmowa,oskarżenia….wybaczyłam. Minęło kilka miesięcy on zdradził ponownie….Zabolało jak chol… A,bo zrobił to bez mała pod moim nosem (byłam w pokoju obok). Związek skończył się bardzo brutalnie (z rękoczynami)… Bolało. Później jak się okazało to oprócz mnie było kilka innych w tym samym czasie 😡
Z perspektywy czasu cieszę się,że nie tkwię już w tamtym chorym układzie. Obecnie mam kochającego mnie męża, wspaniałą córę.
Dobra rada skończ to jak najszybciej. Skoro zdradził raz nie masz pewności,że nie zrobi tego ponownie!!!
Dla mnie zemsta, spiskowanie z kochankę męża, udawanie przed mężem, że wszystko jest ok
byłoby poniżajace.
Wykopałabym go szybciutko z domu
i ucięła jakiekolwiek kontakty.
Co Ci da taka zemsta?
Poczujesz się lepiej?
Nie sądzę.
Lepiej jak najszybciej postaraj się zakończyć tą chorą sytuację
i zacznij żyć na nowo
jak widać nawet zdradzać nie umie porządnie….
kop w dupę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
skopiuj/wydrukuj co potrzebne do rozwodu, pomęcz trochę psychicznie ale boleśnie i wywal za drzwi
kontakt z jago kochanką moze ci się przydać do rozwodu, byłaby świadkiem…chyba że ona wykorzysta rozwód aby z nim być
nie ufaj kochance tak do końca że nie wiedziała, nie znasz jej nie masz tej pewności…moze tylko ona chce być w tym wszystkim niewinna…jak przeanalizujesz ich korespondencje to moze się doczytasz czy wspominał jej o rodzinie.
tylko nie wybaczaj bo dasz mu wtedy pole do manewrów, a ja sądzę że jak raz zdradził to już taki dupek z niego że będzie zdradzał
aaaa nie udawaj kochającej, niech się głowi i martwi o co ci chodzi.
Tobie życzę dużo siły, trzymaj się kochana, coś czuję że jesteś silną kobietą i pokarzesz temu draniowi jak może boleć serce.
A ja dodam:
rozwód z orzeczeniem o winie,
wywalcz wysokie alimenty
zemsta może i słodka jest, ale ani Tobie nic nie da ani wielkiego cierpienia na męża (raczej) nie sprowadzi…
Ja obserwuje taką sytuację obok siebie- też było spiskowanie z kochanką- dla mnie poniżające i bez sensu.
Jeśli NIC się nie da zrobić z tym małżeństwem- to trzeba radykalnie zamknąć ten rozdział. Ale z obserwcji wiem, że najpierw jest wojna podchodów, spiskowanie z kochanką a w końcu i tak się nic nie robi
Dlatego zamiast bawić się w takie rzeczy- usiądź ochłoń i zdaaj sobie pytanie; co dalej. Jak będę żyć- ułożyć plan trzeba. Teraz to emocje biorą górę.
Bo mojej znajomej nie stać na krok radykalny- woli knuć zemsty z kochankami. Zamiast raz na zawsze skończyć ten chory układ.
No i ważne- ja bym jednak porozmawiała najpierw!!!! Powinnas gadać z mężem a nie jakąś obcą babą.
Bardzo mi przykro że tak się stało. Nie wyobrażam sobie co może czuć zdradzona kobieta. Nie wiem czy bym była zła na kochankę czy na męża. Może zaproś kochankę do Was na obiad jako Twoją koleżankę ( oczywiście dziecko daj do babci) Jestem ciekawa jak by się zachował?
A tak ogólnie to podpisuję się rękoma i nogami pod postem Bruni- wywalić i podać do sądu o wysokie alimenty. Tacy faceci zazwyczaj mają skłonność do powielania tego typu związków, czyli jak nie ta to następna i tak w kółko…
Niestety tak
Moja znajoma wyszła w ubiegłym roku za maż za faceta,
który miał przed nią juz 2 żony.
Obydwa małżeństwa zakończyły się z uwagi na jego zdrady.
I wszystko wskazuje na to, że obecne zakończy się tak samo.
Znajoma dowiedziała się, że oprócz “stałej kochanki” mężuś posiada jeszcze przygodne “znajome”.
A do tego wszystkiego jest tak beznadziejny i obrzydliwy,
że bardzo sie zastanawiam co te kobiety w nim widzą
no wiesz, podobno najwazniejsze jest niewidoczne dla oczu
moze ma zlota karte… /choc teraz chyba czarna jest ta naj/
albo jakies inne gleboko ukryte walory
a w temacie glownym – jak wiekszosc: kopa i za drzwi. /+ orzeczenie o winie i alimenty, rzecz jasna/
Bardzo mi sie spodobal pomysl z obiademDupek choc przez chwile by sie glupio czul,a na deser-walizki przed drzwi.
bez sesnu jakies podchody – wywalilabym szmaciarza za drzwi i po temacie.
A ja bym zrobiła inaczej.
Zaprosiła kochankę do domu i poczekała aż mąż wróci z pracy.
Dziecko na ten czas oddała np. do babci.
Przyszedł by – konfrontacja…
W zależności od jego zachowania po rozmowie zastanowiłaby sie co dalej.
Może to był tylko jednorazowy wyczyn z jego strony?
Może on Cię kocha?
Może więcej tak nie zrobi.
A ty go kochasz?
Chcesz być z nim,
jesteś w stanie mu wybaczyć?
Bez tych odpowiedzi nie można jednoznacznie powiedzieć co masz z nim zrobić.
Zdrady się zdarzają, ale to nie znaczy, że nie można wybaczyć i potem żyć w zgodzie bez zdrad.
Tiaaa jednorazowy wyczyn który trwa od pół roku
wież mi, że znam taki przypadek i skonczyło się wszystko dobrze
Wierzę, ale jak się zdrada zdarza, to znaczy, że w małżeństwie coś nie działa….
I oni sami muszą wywlec wszystko na wierzch, żeby na nowo poukładać.
Stoi przed nimi przewartościowanie wielu rzeczy.
Możliwe, jak jest chęć z obu stron.
A jeśli kochanka była tylko dla “urozmaicenia”, “z nudów”, to nie wróżę im zbyt dobrze…. :/ (bo pewnie się powtórzy)
Znasz odpowiedź na pytanie: Razem z kochanką męża chcemy sie na nim zemscić. Oszukał nas obie!!