refluks????niemowle…pomóżcie

hej dziewczyny,potrzebuje pomocy,porady jakis wiadomosci nt refluksu u noworodków/niemowląt
jakos nic znaleźć nie moge
mój mały chyba go mamam zamiar dostac sie dzis do lek,ale potrzebuje jakis konkretów zeby wiedziec jak z nią rozmawiać

mały mi megaaaa ulewa/wymiotuje praktycznie przy każdym posiłku,karmie piersią,sporadycznie około 1raz dziennie podaje mm bebiko 1
po ulaniu/wymiotowaniu woła dalej o jedzonko,wrecz sie drze w niebogłosy
dodam ze ma skończony 1 m-c życia
a ja jestem juz wykończona szczególnie po dzisiejszej nocy gdzie oboje spaliśmy tylko 2godz,nosiłam biedaka praktycznie cały czas,bardzo duzo mu sie odbija nie wiem co robic
poratujcie mnie

14 odpowiedzi na pytanie: refluks????niemowle…pomóżcie

  1. Hej a może coś jesz co malutkiemu szkodzi? Ja jak karmiłam swoją małą to przez 3 dni jadłam sobie podwędzaną kiełbasę bo mysłałam że nic jej nie będzie. Owszem brzuszek ją nie bolał ale co mi zjadła to zaraz strasznie wymiotowała. Mama mi podpowiedziała że może po tej kiełbasie i żeby ją odstawić, bo podobno mleko matki wtedy inaczej pachnie i jak ją odstawiłam to ani razu już mi niewymiotowała. Może coś też jesz że małemu pokarm niepodchodzi?

    • może to być niedojrzałość układu nerwowego, może być alergia na coś co jesz (to akurat najłatwiej sprawdzić wprowadzając ścisłą dietę).
      zbadałabym też młodemu mocz i ja zrobiłabym morfologię + crp.
      u nas najlepsze efekty przynosiło zagęszczanie pokarmu nutritonem (chociaż i tak nie było idealnie). podawałam też przez jakiś czas debridat (niby na unormowanie pracy układu pokaromowego) – ale chyba był już wtedy dużo starszy, zresztą niestety nie było efektu.
      cierpliwości (bo może być bardzo potrzebna) i powodzenia

      • Witam…mało sie udzielam na forum, ale wiejm coś w temacie gdyż mój synek ma stwierdzony przez usg brzuszka refluks żołądkowo-przełykowy. Również strasznie ulewał, wręcz momentami chlustał. Słyszałam jak mu sie cofa, widziałam po jego mince jakie to niedobre i widziałam jak to połykał. Dziecko po każdym karmieniu nalezy pioniozwać, układać pod katem 30 stopni (o ile dobrze pamietam). Ja miałam kupiona taką podzuszkę klin (gdy był z nami w salonie), a jego łóżeczko w sypialni miało z jednej strony podłożone klocki pod nogi łózka. Nie powiem troche pomaga. Później mały dostawał syrop gastrotuss baby i w miare to unormowało. Probowaliśmy też debridat oraz zagęszczanie pokarmu i powiem ci, że to wszytsko (odpukać) ustało teraz gdy synek dostaje stałe pokarmy.
        Także, jak pisze poprzedniczka cierpliwości…. 🙂

        • …cos mi się przypomniało… mi lekarze mówili, że jeżli dziecko prawidłowo przybiera na wadze to nie ma co się martwić gdyż wiekszość dzieci tak ma… chociaż wiem, że łatwo tak mówić….

          • z własnego doświadczenia radzę wizytę u gastrologa dziecięcego
            moja córka ma ponad 2 lata a idę dopiero teraz
            te cale dwa lata bylo podejrzenie refluksu od pediatry bez żadnych badań
            podawanie lekow bez badań a dziecko nigdy!! nie ulewało, nie wymiotowało

            ale po drodze miałyśmy kilka zapaleń płuc, 2 zakonczone szpitalem od zachłystywania pokarmem, ciągłe infekcje górnych dróg oddechowych i niewiadomy kaszel

            • a jak mu sie odbija? kwaśno? jaie kupy robi?

              sprobuj go ulozyc w foteliku samochodowym i zobacz czy bedzie lepiej – raz podkuroczone nozki, gazy lepiej odchodza, dwa pionizacja naturalna z odciazeniem kregoslupa.

              Zanm doszlismy do nietolerancji laktozy u wiktorii to tylko fotelik samochodowy pomagal. Kazde polozenie na plasko dziecka powodowalo nowe wymioty.
              Zreszta ja mam oba ulewajaco-refluksowe i zadne nie korzystaloz gondoli i nie spalo na plasko (tylko lozeczko z podkladanymi ksiazkami pod nogi) – wszytsko na zalecenie lekarza i po konsultacji z fizjoterapeuta.

              • dziekuje za odpowiedzi
                bylismy dzis u lakarza
                mały ładnie przybrał przez te 2tyg bo 600g na samej piersi
                jednak refluks wg lek to nie koniecznie moze byc bo chlusta po kazdym posiłku (ponoc przy refluksie tego nie ma)
                wymieniła tez inną nazwe choroby w której dziecko cały czas chlusta po kazdym karmieniu ale by nie przybierał odpowiednio
                lekarz sama zdziwiona i nie bardzo wie o co chodzi
                dała mi skierowanie na usg do szpitala
                planuje wieczorkiem podjechac,ni eukrywam ze jest to meczące
                klinu uzywamy,pionizuje dziecko po kazdym karmieniu,i tak potrafi odbic po kilka razy a na koniec zwymiotuje
                odbija mu sie zwyczajnie,czasem zwymiotuje juz pokarmem po częsci strawionym,no to wtedy kwasne jest
                kupki robi ładne,żółte z grudkami,normalne jak na miesieczne dziecko

                z tym przybieraniem pomimo wymiotowania tez słyszałam,ale fakt ciezko sie patrzy jak dziecku caly czas sie cofa jedzonko,a wtedy szuka dalej cycusia….i własnie co wtedy dawac znów cycka?to znów zwymiotuje,nie dawać?to drze sie w niebogłosy

                scisłej diety co prawda nie stosowałam,ale tez nie jem nic wielce cieżkostrawnego,lub z duża iloscia przypraw,ani cebuli,ani czosnku…
                szczerze nie pomyslałam nawet ze mogłaby to byc wina mojej diety

                zobaczymy,przejedziemy sie dzis do szpitala na to usg,jesli lek stwierdzi ze jest wszystko ok to zaczne sie baczniej przyglądac tez swojemu menu

                goooosia-a co wymione przez Ciebie badania mogłyby pokazać??
                moze to głupie pytanie i nie gniewaj sie ale co ma wspólnego badanie moczu z żołądkiem??kurcze chyba ja niedoswiadczona jestem,ale mój starszy syn dopiero po roku kataru dostał i nie oswojona jestem z problemami jakimikolwiek i lataniem po lekarzach

                • Starsza córa zaczęła chlustać po każdym posiłku jak miała 12 dni. Chlustała bardzo, na wadze nie przybierała, ale nie chudła. Podejrzenie było zwężenie odżwiernika żołądka, skierowanie na konsultację do chirurga i kwalifikacja do zabiegu operacyjnego… Tyle że nie wyraziłam zgody, bo konsultowałam u innego pediatry który kazał poczekać do końca 3-4 miesiąca. I dziecko z czasem chlustało coraz rzadziej… Pod koniec 4 miesiąca chlustała już tylko do 2 razy na dobę, zaczęła szybko przybierać na wadze, rosnąć. Okazało się że to był refluks i silna alergia pokarmowa na białko mleka krowiego. Córcia była długo na wolnej mieszance aminokwasów, hydrolizaty były za słabe i uczulały. Teraz K ma 4 lata i niestety refluks nie minął. Są okresy że wymiotuje częściej – np 2-3 razy na dzień a są okresy, że nie wymiotuje wcale. Dodam, że żadne pionizowanie dziecka, zagęszczacze do pokarmów, leki – nic nie pomagało.

                  • Zamieszczone przez k.j

                    goooosia-a co wymione przez Ciebie badania mogłyby pokazać??
                    moze to głupie pytanie i nie gniewaj sie ale co ma wspólnego badanie moczu z żołądkiem??kurcze chyba ja niedoswiadczona jestem,ale mój starszy syn dopiero po roku kataru dostał i nie oswojona jestem z problemami jakimikolwiek i lataniem po lekarzach

                    u nas nasilenie ulewań/wymiotów (bo generalnie ulewał do końca pierwszego roku życia) były pierwszą oznaką zakażenia układu moczowego. generalnie to często jest pierwszą oznaką zakażeń u takich malutkich dzieci.
                    mój młody ulewał od nowości, ale od ok ukończenia 2,5 m-ca życia bardzo intensywnie, trafiliśmy do szpitala po ukończeniu 3 m-cy z gorączką dochodzącą do 40 st, z ostrym odmiedniczkowym zapaleniem nerek. teraz wiem, że gdyby mnie lekarze nie olali przy pierwszych objawach to być może udałoby się tego uniknąć, a zakażenie, które nie doszłoby tak daleko, zwalczyć w domu.
                    więc ja profilaktycznie już badałabym dziecko i pod tym kontem.

                    • ze skierowaniem pojechalismy wczoraj do szpitala,na usg
                      wiadomo troche to trwało
                      najpierw usg brzuszka na głodniaka,później kazali mi go nakarmić,i bez odbijania (nie zdążylismy,lek wróciła strasznie szybko) kazała małego połozyc i znów usg,jezdziła mu po brzuchu,ten sie darł i wiercił po całej kozetce ale ani grama nie zwymiotował
                      dokładnie sprawdziła jeszcze nerki
                      na badaniu nic niepokojącego nie widziała,i taki tez mamy opis
                      lek,powiedziała ze skoro przybiera ladnie to nie ma sie co martwić.taka jego uroda
                      kontrolnie mam zrobic jeszcze badanie moczu

                      zeby było smieszniej,wrócilismy tylko do domu,przebrałam go bo był cały od zelu wysmarowany i pierwsze co zrobił to zwymiotowłaz przeszło mi przez myśl ze zrobił to specjalnie

                      • My mieliśmy ten problem generalnie od pierwszych godzin życia. Chlustał cały czas,nawet 2 godziny po zjedzeniu,bez paru zmian przebrania nigdzie się nie ruszaliśmy. Zagęszczanie mleka – nutriton i syropek debridat. Niestety przez to chlustanie cycka nie potrafił ciągnąć,więc przez pierwsze miesiące ściągałam, zagęszczałam….i przegrałam walkę wolał sztuczne. Na usg wyszło że ma nie wykształcony układ pokarmowy. Lekarz powiedział,że to nie koniec świata, najważniejsze żeby przybierał choć trochę na wadze, będziemy się martwili jęśli będzie chudł lub waga będzie stała w miejscu. Może się okazać, że wszystko minie jak zacznie chodzić i co..? Gdy miał 10 miesięcy zaczął chodzić i koszmar się skończył. Naprawdę wszystko się cofnęło. Nareszcie mój synek był czyściutki i pachnący. Ciężko tak żyć. Dziecko wiecznie owinięte pieluchą, pranie przebieranie.Ja z pieluchą na ramieniu, chlusty w sklepie na podłogę, w autobusie na sąsiada, u znajomych na nowe piękne panele. Trzeba być dobrej myśli. Może u Was też tak się wszystko zakończy. Powodzenia i wytrwałości

                        • Zamieszczone przez k.j
                          ze skierowaniem pojechalismy wczoraj do szpitala,na usg
                          wiadomo troche to trwało
                          najpierw usg brzuszka na głodniaka,później kazali mi go nakarmić,i bez odbijania (nie zdążylismy,lek wróciła strasznie szybko) kazała małego połozyc i znów usg,jezdziła mu po brzuchu,ten sie darł i wiercił po całej kozetce ale ani grama nie zwymiotował
                          dokładnie sprawdziła jeszcze nerki
                          na badaniu nic niepokojącego nie widziała,i taki tez mamy opis
                          lek,powiedziała ze skoro przybiera ladnie to nie ma sie co martwić.taka jego uroda
                          kontrolnie mam zrobic jeszcze badanie moczu

                          zeby było smieszniej,wrócilismy tylko do domu,przebrałam go bo był cały od zelu wysmarowany i pierwsze co zrobił to zwymiotowłaz przeszło mi przez myśl ze zrobił to specjalnie

                          ze swojego doświadczenia stanowczo muszę zaprotestować. mój rzygał dalej niż widział, a przybierał aż nadto i niestety ale zawsze były z nim problemy różnego rodzaju….
                          lekarz powiedział tak, bo mu się nie chce podrążyć tematu albo nie ma pomysłu, a w końcu to nie jego dzieciak, nie jego problem (znam z autopsji ten typ lekarza aż za dobrze).
                          chlustanie/wymioty są objawem, że z dzieckiem nie do końca wszystko jest w porządku, na pewno nie jest to objaw urody dziecka…..

                          tak jak wcześniej napisałam na pewno przebadałabym dziecko i dodatkowo teraz gdybym mogła cofnąć czas to bym pewnie skonsultowała młodego u dobrego neurologa.,
                          powodzenia i pozdr

                          • Huba też od urodzenia strasznie ulewał (chlustał czasami tz. raz dziennie a czasami po każdym karmieniu nawet w nocy ! ) na wadze przybierał super (do kiedy pił pierś) lekarzowi rodzinnemu trułam,że coś jest nie tak… cały czas uspokajali że mały wyrośnie,że taka uroda miało minąć jak zacznie siedzieć – nic, potem jak zacznie chodzić – nic a wręcz było gorzej 🙁 zjadał obiadek,a za kilka minut cały lądował na podłodze ! lekarze rodzinni nie widzieli problemu 😡 (po drodze zmienialiśmy było 3) mały przestał już tak ładnie przybierać, większość posiłków które zjadał wymiotował,a do tego doszły straszne zaparcia.
                            Lekarz rodzinny był na tyle uparty,że dał skierowanie na USG jamy brzusznej, ale przełyku wpustu już nie ! Ja będąc z małym na USG brzuszka poprosiłam lekarza robiącego żeby zerknął na przełyk bo mały mi często wymiotuje. Lekarz robiący USG był na tyle miły i zerknął…. ale stwierdził, że nic niepokojącego nie widzi… też mnie to uspokoiło i byłam skłonna uwierzyć,że taka jego natura i uroda
                            mały miał często zapalenia oskrzeli takie bez tempki, lekarz rodzinny nazywał je “alergicznymi”- dodam że leczony zawsze był antybiotykiem w zastrzyku (doustnie nie tolerował albo zaraz zwymiotował albo dostał takie rozwolnienie że… Mały miał niecałe dwa latka jak trafiliśmy to pediatry pulmonologa (przez te częste zapalenie oskrzeli – stwierdziłam ile można dziecko faszerować antybiotykami i jeszcze kłuć) Pani doktor dała w ciemno 😉 (a raczej bez badania była pewna,że ma refluks – dodam,że ja też mam) i jak ręką odjął mały przestał wymiotować i ciągle mielić coś w buźce;) teraz w październiku byliśmy w szpitalu na polankach (mały był diagnozowany w kierunku astmy, która niestety się potwierdziła) i tam też zrobiono mu szczegółowe badania w których miedzy innymi został potwierdzony refluks … tak więc widać USG -USG nie równe mimo tego,że teraz nie ma specjalnie objawów (cały czas na lekach) niestety została mu duża nie chęć do jedzenia – przez co waży ledwie 16 kg (jak miał 10 miesięcy ważył 12 kg) no i ząbki też ma nie za ładne 🙁
                            zapomniałam napisać, ze jako niemowlak bardzo często krztusił się przy piciu,jedzeniu – pani doktor wyjaśniła,że to też właśnie od tego refluksu !

                            • u córki na usg nic nie wyszło dopiero scyntygrafia w CZD pokazała, że mamy refluks układu pokarmowego i kaskadowy żołądek to samo u syna na usg nic a na cystografii okazało się że jest refluks moczu do nerek, także niestety usg w tym przypadku jest mało miarodajnym badaniem 9zresztą słyszałam to i od gastrologa i od nefrologa i od pediatry który z zamiłowania zajmuje się od 20 lat problemami nefrologicznymi)

                              jeżeli chodzi o wymioty córka wymiotowała od 2 doby życia na początku przybierała może nie spektakularnie bo była w centylach nisko ale przybierała a potem już nie pamiętam ok 5 mieś zrobiło się masakrycznie zaczęła odmawiać jedzenia chyba ją tak paliło że odechciało jej się jeść ale u niej wiedziałam kiedy zwymiotuje bo zaczynała kasłać gdy była już starsza kisielki nas ratowały i kolacja w postaci kanapek ok 2 godż przed spaniem, zagęszczanie mleka, i dieta pod kątem alergii nic nie dała

                              Znasz odpowiedź na pytanie: refluks????niemowle…pomóżcie

                              Dodaj komentarz

                              Angina u dwulatka

                              Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                              Czytaj dalej →

                              Mozarella w ciąży

                              Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                              Czytaj dalej →

                              Ile kosztuje żłobek?

                              Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                              Czytaj dalej →

                              Dziewczyny po cc – dreny

                              Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                              Czytaj dalej →

                              Meskie imie miedzynarodowe.

                              Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                              Czytaj dalej →

                              Wielotorbielowatość nerek

                              W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                              Czytaj dalej →

                              Ruchome kolano

                              Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                              Czytaj dalej →
                              Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                              Logo
                              Enable registration in settings - general