A tak. Jeszcze na studiach- prawie dychę temu kupiłam sobie depilator. Ot, nic specjalnego, Braun. Ale schowałam go głęboko do szafki, bo zabieg ten był nie na moje nerwy. Ale osstatnio ogładałam na jednym z kanałó tv reklamę depilatora, jak to na długie tygodnie nóżki pozostają gładkie! Przeprosiłąm mój depilator i zaciskając zęby poddałam się – jak wiecie-dość bolesnemu zabiegowi. Poszło gładko. Ale za dwa dni musiałam powtórzyć, za następne znowu, bo włoski zaczęły odrasytać. Stanęło na tym, że depiluję co 2-3 dni a włosy mocno mi wrastają
No i pytam- jak to jest???????
Czy z czasem włosy przestaną mi wrastać i rzeczywiście będę potrzebowała depilatora raz na powiedzmy tydzień. czy to kwestia czasu. czy któraś z was w ogóle chwali sobie.
A może ja sie nie znam, moze potrzeba specjalnych zabiegów przed czy po??????
Czekam na opinie i z góry dzięki.
pa
Tola i Mela
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Reklama kłamie!!!- naiwna- depilator
Re: Reklama kłamie!!!- naiwna- depilator
Jeszcze jedno- ustawiam zawsze na wolniejsze obroty, bo na szybszych połowa włosów była połamana a nie wyrwana z cebulką.
Antoś (24.11.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Reklama kłamie!!!- naiwna- depilator