relaks

Dzisiaj w nocy nie mogłam usnąć, ponieważ okazało się, że właśnie zużyłam resztkę mieszanki…..wpadłam w panikę, bo wczoraj pokarm zaczął prawie zanikać ( tak mnie mąż wkurzył, że po prostu przestalo lecieć mleczko)….i nie miałabym czym nakarmić małego…..męczyłam się całą noc i udalo mi się na raty odciągnąć półtorej buteleczki….. Ale nad ranem juz z nerwów nie mogłam spać, więc wskoczyłam w samochód i pojechałam do hipermarketu kupić mieszankę…szybko załatwiłam sprawę, zadzwoniłam do męża czy mały śpi i zrelaksowałam się chodząc po prawie pustym sklepie, kupiłam sobie książkę o dzieciach, kilka smakołyków, a później wracałam samochodzikiem jadąc z zawrotną predkością, z muzyczką włączoną na full, było po prostu super…i pomimo zmęczenia jak mały się obudził miałam siłę żeby się nim zająć…..jednak takie oderwanie się choćby na pótorej godzinki działa zbawiennie i na mnie i na dzidzię……
Julka

5 odpowiedzi na pytanie: relaks

  1. Re: relaks

    Prawda!!!!!!!! Ja dzis np umowilam sie z moim mezem w ciagu dnia na…ciuchowe zakupy – mamy sie spotkac w sklepie w polowie drogi miedzy domem a jego praca (tak mw 15 km) i Ciri zostaje z opiekunka!!! Hurrra – bede mogla sluchac mojej muzyki a nie Ulicy Sezamkowej, bede mogla wybrac sobie jakis ciuch a nie odciagac Ciri od polek z okularami i wieszakow ze stanikami (Jej ulubione miejsca w sklepach z ciuchami) no i jak wroce po trzech godzinach to bede taka steskniona, ze szkoda mi bedzie czasu na przymierzanie;-)

    wesolek

    • Re: relaks

      uwierz mi ze dla mnie samotne zakupy to tez relaks…uwilebiam tak sobie chodzic i ogladac. Nie slysze krzyku placzu malej poprostu pelen relaks ;-))))
      asia

      • Re: relaks

        ..hehe mielismy zrobic sobie zakupy (omijac dziel dzieciecy) a w koncu kupilismy ciri dwie kurtki:-) tak sie za nia stesknilismy, no ale sobie tez cos tam pokupowalismy i w ogole milo spedzilismy prawie dwie godzinki bez naszej “przyczepki”:-)
        Moje znajome z Polski, ktore maja dzieci w podobnym wieku tez sobie niezle radza – robia raz w tygodniu dyzury popoludniu lub w sobote – zajmuja sie dziecmi dwoch (lub jednej) pozostalych maluchami a wtedy jedni lub dwie pary rodzicow moga sobie wyskoczyc na kolacje lub chociaz na spacer kiedy pociechy bawia sie z dziecmi i ciotka – nie trzeba wydawac pieniedzy na opiekunke a dla dzieciakow tez raj:-) ja niestety nie mam takiej mozliwosci i bardzo zaluje:-(

        wesolek

        • Re: relaks

          Tez mam swoj sposob na relaks, a nawet dwa – jeden sposob to dwa w jednym, jak moja 4-tyg Polcia marudzi i mam dosc jej buczenia to zabieramy sie za taniec – puszczam moja ulubiona muze – np Pozytywne wibracje cz.1 i w tango – mala to uwielbia, po 3,4 walku spi jak susel i wtedy mam czas dla siebie – a ze naleze do mamus slabo zorganizowanych to nie wiem za co sie zabrac.
          A inny sposob na relaks to polozyc Paulusie spac – po bojach i trudach – i kapiel z mezusiem w aromatycznych olejkach (hi,hi) – potem trzeba tylko dobrze oplukac piersi, bo malej aromoterapia w wersji z mlekiem nie pasuje.
          Pozdrowienia
          Agnieszka

          • Re: relaks

            No to ja Wam zazdroszcze! Jestem z Adasiem 24 na dobe. I niestety nie mam go z kim zostawic. A w godzinach otwarcia sklepow np maz odsypia noc lub jest w pracy. Brakuje mi jednak pichcenia w kuchni najbardziej. Kochalam to robic, a teraz? Nawet na jakies wymyslne potrawy nie mam czasu. Nie wspomne o braku romantyzmu u mojego mezusia – ciagle zmeczony. Kapiel w olejkach, przy swiecach? To juz nie te czasy:(( Nie mamy kiedy, bo prawie kazdy wieczor jest w pracy, a nawet gdyby byl, to jak Adas spi, to on woli spedzic czas przed kompem nad robieniem swojej stronki. Juz tego nie wytrzymam! Mam straszny dolek dzisiaj. Sorki. Zazdroszcze Wam!!

            Anetka

            Znasz odpowiedź na pytanie: relaks

            Dodaj komentarz

            Angina u dwulatka

            Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

            Czytaj dalej →

            Mozarella w ciąży

            Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

            Czytaj dalej →

            Ile kosztuje żłobek?

            Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

            Czytaj dalej →

            Dziewczyny po cc – dreny

            Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

            Czytaj dalej →

            Meskie imie miedzynarodowe.

            Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

            Czytaj dalej →

            Wielotorbielowatość nerek

            W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

            Czytaj dalej →

            Ruchome kolano

            Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

            Czytaj dalej →
            Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
            Logo
            Enable registration in settings - general