Remik zagazowany i ulany

W szpitalu synka przemeczyli antybiotykiem, co prawda dożylnie, ale pewnie na żoładek mu poszkodziło – nic mu nie dali na osłonę żoładka (słyszałam, ze Lakcid jest na to stosowany) bo od pierwszego dnia pobytu synek straszliwie płakał – prawie cały czas. Na odchodne wypisali mu Urotrim – to lek przeciwbakteryjny. Robilam wszystko co tylko moglam i wiedziałam, tj. masowałam brzuszek, kladłam na brzuszku, kladłam na ramieniu, przytulałam, chodzilam z nim itp. Jeśli nawet to pomagalo to na krótko i potem znów tak samo… To oczywiscie gazy tak go meczyły i nadal męczą 🙁

37 odpowiedzi na pytanie: Remik zagazowany i ulany

  1. Re: Remik zagazowany i ulany

    to co moge podpowiedziec to na odgazowanie najlepszy wg mnie jest espumisan w kropelkach dla niemowlat. ja podawalam dwa razy dziennie, rano 10 kropelek i wieczorem 10. espumisan nie wchlania sie do organizmu i jest calkowicie wydalany. jego dzialanie polega wlasnie na tym ze pecherzyki powietrza nie trzymaja sie w kiszeczkach tylko wychodza sobie. po pierwszym dniu moze nie byc jeszcze widocznych efektow ale po nastepnych i regularnym podawaniu powinno byc lepiej.
    pozdrawiam

    Doti & Dawid (22.10.04)

    • Re: Remik zagazowany i ulany

      co mi jeszcze teraz przyszlo do glowy odnosnie ulewania, jezeli to refluks to faktycznie moze byc duzy problem, ale warto sprobowac klasc mlucha do spaia po skosie, najlepiej materacyk w lozeczku zeby lezal na skos, pod glowka pod materacem mozesz polozyc poduszki male, tak zeby glowka zawsze lezala wyzej, druga rzecz to ulewanie moze b yc spowodowane zagazowaniem Remiczka, gaze moga poodowac nacisk na zeladek i inne narzady, podnosza sie one wtedy do gory i moze wystepowac ulewanie, podobny mechanizm dzialania jak ze zgaga w ciazy, jak mialysmy duze brzuszki i nam cisnelo to tak bywalo ze pieklo wszystko i czasami nam tez dokuczal refluks (czyli cofanie sie tresci, jedzonka, do przelyku itp), kup ten espumisan, kosztuje okolo 18 zl z tego co pamietam, moze akurat to Remikowi pomoze. Obyscie jak najszybciej doszli do siebie, wysylamy fluidki i trzymamy kciuki za was

      Doti & Dawid (22.10.04)

      • Re: Remik zagazowany i ulany

        Twój synek jest w tym wieku, że i gazy i ulewanie to norma. Z tego co wyczytałam, to reflux nie został zdiagnozowany. Takie maluszki bardzo często ulewają, synek mojej przyjaciółki dosłownie chlustał po jedzeniu i nic nie pomagało, wyrósł z tego.Jeśli karmisz piersią spytaj lekarza o taki lek zagęszczający pokarm w brzuszku dziecka, ponoć pomaga i BARDZO pilnuj odbijania. I z całą pewnością nie ulewa wszystkiego co zje. Co do gazów, to kolki w tym wieku są też bardzo częste. Nie wiem ale nie wydaje mi się, żeby to była wina leków, przecież podawane były dożylnie. Bardziej winiłabym Twoję dietę, te kotlety mielone (pewnie smażone?). Remik jest jeszcze malusieńki i naprawdę zastanów się dwa razy zanim coś zjesz. Ja na początku jadłam tylko chleb z dżemem a na obiad jakieś mięsko gotowane. Zastosuj u małego jakiś specyfik przeciwko kolce, ja dawałam wodę koperkową (syrop),powinno mu pomóc a z termometrem uważaj, to jest dobre od czasu do czasu a nie codziennie. Pozdrawiam Jola.

        Ala (5,5 roku) Szymonek (27.01.05)

        • Re: Remik zagazowany i ulany

          O gazach i refluksie dziewczyny napisały.
          Ja jeszcze dodam o Twojej diecie:
          wędlina – WON (możesz upiec lub obgotować kawałek mięsa i tego używać do kanapek)
          sos – WON (dorośli mają po tym wzdęcia, a co dopiero noworodek!)
          kotlety smażone – WON (możesz zamiast smażyć obgotować np. w warzywach i masz pulpety – może nie tak smaczne ale o niebo lżej strawne)
          herbata – WON.
          Wiem, że to brzmi sadystycznie, ale wygląda na to, że właśnie jesz wszystko, żeby zafundować dziecku kolki… Gdybyś miała “kolko odporne” dziecko, nie ma sprawy – możesz jeść te rzeczy, ale w Twoim przypadku tak niestety nie jest…

          Pozdrawiam,

          • hmmm

            tylko wiesz…. cos tu jest nie tak… bo przed szpitalem tak nie bylo, mimo, że jadłam ciężkostrawne rzeczy, a od pierwszego dnia od razu gazy i ulewanie chociaż byłam na diecie lekkostrawnej – jadłam tylko gotowane potrawy na obiad, a na śniadania i kanapki z serkami twarożkowymi. hmmm… Piszesz, ze jem wszystko, aby zaszkodzic dziecku, a ja za wielkiego wyboru nie mam, bo jem to co jest w domu, czasem nawet i tego nie ma i pozostaje sam chleb albo same ziemniaki… ale w miare mozliwosci bede jak najwiecej gotowac – aby to nie bylo smazone, tylko z placzacym dzieckiem niewiele zrobie… ale bede sie starac

            • Re: hmmm

              wcześniej było ok bo kolki pojawiają sie w okolicach 3 tygodnia zycia a to własnie zbiegło sie u was z pobyte,m w szpitalu.

              Po dwóch tygodniach organizm dziecka przestaje bys wspomagany hormonami matki i zaczyna sam produkować enzymy i hormonu potrzebne do życia. I zanim sie to wyreguluje to zdarzają sie kolki, wzdęcia problemy z gazami itd.
              Z reguły normuje sie zanim dziecko skończy 3 miesiące.

              Te same ziemniaki nie sa złym pomysłem. Tak jak chleb z dżemem.
              Żeby usmażyc kotelty trzeba poświęcić wiecej uwagi niz ugotowaniu mięsa (wrzucenie kawałka miesa do wody).
              Serki twarozkowe tez mogą szkodzić.

              Co do ulewania – jest środek NUTRITON niestety drogi ale bardzo ładnie zagęszcza jedzenie w brzuchu i trzyma.
              Wicka moja ulewała wręcz wymiotowąła dopóki nie zaczęła raczkowac i siadać i wstawać.

              Na flore bakteryjna LAKCID albo LACIDOFIL (na bank coś w szpitalu dawali).

              • Re: Remik zagazowany i ulany

                a na gazy koper nie jemu tylko sobie aplikuj do picia. Mozesz tez robić jak razdą na gazecie: kopiast łyżka majeranku zalana wrzatkiem i to popijaj – ponoć gazy piękne idą…

                • Re: Remik zagazowany i ulany

                  twoja dieta do lekkostrawnych nie nalezy, wiec czemu sie dziwisz? ja tylko dokarmialam swoje dziecko piersia, bo od urodzenia bylo na butelce, i przez caly okres karmienia jadlam niemal tylko chleb czarny i pilam ziola (rumianek i koper). zrozum, ze wedlinka, sosik, kluchy i smazone kotleciki dla niemowlaka wskazane nie sa. co do debridatu – jest jednym z najskuteczniejszych lekow. niestety, cudow nie zdziala, skoro sama fundujesz dziecku ciezkostrawna diete…

                  • Re: Remik zagazowany i ulany

                    Moja Natalka 2,5 misiąca też ulewała i to okropnie. W dzień, w nocy, tuż po jedzeniu i trzy godziny po jedzeniu, świeżym i już strawionym. Kładłam poduszkę pod materac aby spała z główką wyżej a i tak nic nie pomagało. Kupiłam monitor oddechu bo bałam się że się udusi w nocy. Ulewała buzią i noskiem wkońcu nawet złapała zapalenie uszu. Dawałam jej Infacol o koperkach nie wspomnę ale nie pomagało. Stękała nie robiła kupki i ulewała. Koszmar. Wkońcu pediatra kazała mi kupić cewnik dla dzieci nr 14 obciąć na ok. 15 cm i z 5 cm wsunąć do pupy, i włożyć pampers. Mała robiła bez wysiłku duże kupy i wypuszczała gazy, wystarczyło że wsunęłam ten cewnik a ona aż strzelała kupami nawet nie musiałam zostawiać go w pampersie. Przestała się tak prężyć, i ulewać.Oprócz tego też zmieniłam dietę na próbę przez 4-5 dni jadłam pieczywo z masłem roślinnym, gotowane mięsko, kawałek jabłka i banana i rozcieńczone soki (pomogło). Byłam też z małą u gastroenterologa ze względu na to ulewanie. Powiedział, że trzeba zupełnie wykluczyć nabiał z diety (ani grama) bo ulewanie może być objawem alergii oraz karmić dziecko częściej i małymi porcjami. Podnosić w trakcie karmienia do odbicia i po jedzeniu też długo nosić, kiedy robi się niespokojne w łóżeczku też podnosić a pewnie mu się odbije. Teraz jest już lepiej. Mała brała Debridat, teraz już nie musi, cewnika też nie wkładam ale naprawde nie jem ani grama nabiału. Kiedy tylko zjem to problem wraca. O refluksie można rozmawiać gdy dziecko skończy 6 miesięcy. Pozdrawiam Aga

                    • Re: Remik zagazowany i ulany

                      kolki zaczeły nas meczyc od msca do ok 2,5. Nam pomagał na nie jedynie espumisan-niedrogi, bez recepty.

                      z tym termometrem to bym nie przesadzała.

                      ulewanie- koszmarnie, przeszło samo w wieku 6 mscy.

                      ps. mam nutriton – zageszczacz pokarmu- jesli chcesz-mogę ci wysłać, u mnie lezy.

                      pozdrowienia!

                      Nawet im nie pisnę, że się schowałam

                      13 mscy

                      • Re: Remik zagazowany i ulany

                        To ja napisze co możesz jeść, bo nie jest tego dużo.
                        – chleb z masłem i dżemem lub ogórkiem lub wędliną (najlepiej drobiową a jak nie lubisz drobiowej to np. z szynką ale gotowaną – nie wędzoną)
                        – wszelke zupy (na kurczaku) z małą ilością śmietany (koperkowa, kartoflanka, rosół) lub ziemniaki z gotowana piersią kurczka (indyka) + gotoawna marczewka lub buraczki lub mizeria.
                        Robiłam sobie też sałatki warzywne z niewydymających warzyw i jadłam dużo jabłek. Używałam raczej mało przypraw. Piłam dużo wody z sokiem malinowym.
                        Dieta jest lekkostrawna i a duży wpływ na zrzucanie zbędnych kilogramów po ciąży, ale tylko na początku tak się je, potem dziecko jest starsze i można sobie pozwolić nawet na czekolade
                        Ja tak jadłam przez 2 m-ce, potem wprowadzałam coraz wiecej nowego jedzenia i Dominice nic nie było. Teraz jem prawie wszystko.
                        Pozdrawiam

                        Koralka i Dominika (05.03.2005)

                        • ok

                          to bede jesc same ziemniaki gotowane oczywiscie

                          • Re: hmmm

                            Pisalas kiedys, ze mama ma dzialke – teraz jest srodek sezonu na warzywa i owoce- nie musisz jesc smazonych kotletow. Chyba cos na tej dzialce mama sadzi?
                            Ziemniaki z wody, ziemniaki pieczone z maslem np ziolowym (Pietruszka, koper)
                            kopytka – (ziemniaki z maka)
                            Pierogi z jablkiem
                            kasza gryczana z warzywami ugotowanymi z odrobina masla
                            ryz zapiekany z jablkami
                            od czasu do czasu np jajko w koszulce (wybite jajko do wrzatku)
                            ryz jako dodatek
                            surowka z marchewki, selera, jablka…
                            buraczki gotowane
                            surowka z buraczkow i marchwi
                            barszczyk z ziemniakami
                            itd itd
                            Latem jest duzo niedrogich potraw, zwlaszcza jak sie ma dzialke:-) ciezkostrawna dieta nie jest dobra nie tylko dla dziecka

                            • Re: Remik zagazowany i ulany

                              Kurna, ci lekarze to tylko człowiekowi stracha napędzą. U dorosłego człowieka żołądek ma taką,że tak powiem klapę, która zamyka szczelnie żołądek, u noworodków ta klapa nie jest do końca wykształcona i dlatego dzieciaszki ulewają, może to trwać nawet do pół roku (Bartuś ulewał do ok. pół roku i żadnego refluxa nie ma, po prostu taka jego była uroda, jeśli można tak to określić, żadnego leku też nie dostawał. Piszesz, że wydaje Ci się, że ulewa wszystko co zje, a jak z przybieraniem na wadze? Poobserwuj, na pewno jest oki. Co do gazów, to u nas pomagała herbatka Hippa właśnie z kopru włoskiego, ciepłe okłady na brzuszek i masaże brzuszka(okrężne, w lewo )
                              pozdrawiamy
                              Aśka i Bartuś

                              (24.07.04)

                              • Re: Remik zagazowany i ulany

                                Ciemne pieczywo też może powodować wzdęcia, lepsze podczas karmienia jest jasne
                                pozdrawiamy
                                Aśka i Bartuś

                                (24.07.04)

                                • Re: Remik zagazowany i ulany

                                  oprócz kopru spróbuj podac herbatkę rumiankową Hipp.

                                  Juleczka (Puchatek) 12.12.04

                                  • o tak 🙂

                                    O tak – truskawki, a drugie pół to ziemniaczki, marchewka, buraczki, cebula – szczypior, pietruszka, koperek.
                                    Całkiem ciekawie te potrawki wyglądają… proste pożywne i łatwe w przygotowaniu 🙂 Dzięki!!!

                                    • u mnie podobnie

                                      Mój też ulewa okropnie… W dzień, w nocy, tuż po jedzeniu i aż do następnego jedzenia – świeżym i już strawionym. Kładłam poduszkę pod materac aby spał z główką wyżej a i tak nic nie pomagało. Stęka, nie robi kupki i ulewa… koszmar… Cewnik to fajna sprawa, tylko samemu to robić to strach… żeby tam niczego nie uszkodzić… Ja noszę swojego prawie non stop… podnoszę w trakcie karmienia, bo je je i raptem uleje… po karnieniu… kladę go… zaczyna plakać… znów podnoszę… znów kladę… znów podnoszę… leży… jak nie placze i nie ssie rączki to nie podnoszę, ale jak już zaczyna się prężyć to podnoszę, chodzę z nim na ramieniu, masuje brzuszek, potem kladę, jak zaczyna być niespokojny to znów podnoszę… i nadchodzi czas podnownego karmienia… i tak prawie caly czas to wygląda…. a i tak ulewa… ale mniej niż by ulewal jakbym nie podnosila go. Też mamy skierowanie do gastrologa – zobaczymy co nam powie. Nabial wykluczyć… hmmm… to juz faktycznie zostanie malo do zjedzenia… ale wszystko dla dobra dziecka. Szkoda tylko, że mój pediatra za wiele nie powiedział o diecie matki karmiacej. Powiedział tylko – nie jeść drobnopestkowych, czekolady, orzechow, sokow nierozcieńczonych – nic wiecej nie mowił.
                                      Ach… i lekarze… refluxem straszą… a na skierowaniu do gastrologa mam napisane – podejrzenie refluxu…

                                      • Re: u mnie podobnie

                                        U mnie kompletnie ulewania przeszły jak mała skończyła 2 miesiące i tydzień. Męczyłam się z tym okropnie. Ale Debridat i cewnik pomogły. Teraz Debridat dostaje tylko raz lub wcale, a tego cewnika też się strasznie bałam, ale pediatra przekonała mnie że nie można nim zrobić krzywdy bo jest mięciutki i ma okrągły koniec. Dwa razy założyłam go do pampersa (tak jak kazała) ale mała tak mi się obkupkała, że nie mogłam jej doczyścić. Później tylko kiedy stękała wkładałm go leciutko do oporu, małej to nie sprawiało bólu od razu robila kupkę i był spokuj. Bałam się że się przyzwyczai ale tak się nie stało poprosu układ pokarmowy dojrzał. Już nie potrzebujemy cewnika a bardzo sporadycznie pół łyżeczki Debridatu załatwia sprawę.
                                        Pozdrawiam i życzę cierpliwości

                                        • Re: u mnie podobnie

                                          i jeszcze jedno ja na skierowaniu też miałam napisane podejrzenie refluksu a gastroenterolog mówił że skoro dziecko przybiera na wadze to trzeba dłużej poobserwować bo układowi pokarmowemu trzeba dać szansę dojrzeć. Ja też próbowałam 1 łyżeczkę soli fizjologicznej przed jedzeniem, mała nie jadła tak łapczywie i niepozwoliłam jej najadać się dokońca. Karmiłam małymi porcjami.
                                          Pozdrawiam Aga, Dawidek i Natalka

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Remik zagazowany i ulany

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general