Rewelacja na cellulitis – sprzedana….

Wczoraj jedna z kobitek forumowych poinformowała mnie, ze jedna z naszych koleżanek, poczytała sobie na forum to co pisałam o kawusi i teraz to sprzedaje na allegro.
Cholernie mi się smutno zrobiło. Bynajmniej nie twierdze, ze to mój pomysł – wyczytałam w jakimś starym poradniku zielarskim, ale zamiesciłam go tu, bo chciałam, zebyście równiez skorzystały, a nie po to, zeby ktoś to sprzedawał, po 14, 99 za sztukę. Sama się krece po allegro ale w życiu by mi nie przyszło do głowy, zeby za coś takiego brać kasę.
Nasza forumowa koleżanka sprawdziła to dokładnie i nie może być pomyłki, to jedna i ta sama osoba.
Napisałam do niej na priva, zeby mi wujaśniła, ale nie raczyła odpowiedziec.
Nie podam jej nicka, nie jestem mściwa.
Nie wiem czy dobrze, ze to napisałam…..
Tylko smutno mi troche :(((((

ps: Informatorze dzieki 🙂

Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: Rewelacja na cellulitis – sprzedana….

  1. Re: Zakopujemy topór….

    Czyli tak jak napisałam że dziewczyna szukała zarobku,głupio jej było sie przyznać że popełniła błąd mówiąc że to jej pomysł i tyle.A teraz jest jej z powodu wywołania afery na forum przykro że niektóre koleżanki głosowały nawet żeby ja wyrzucić z forum.
    Cała afer o nic która w pewnych momentach zrobiła sie niesmaczna.

    LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.

    • Re: Zakopujemy topór….

      A mi się nie wydaje, zeby to była afera i to w dodatku o nic….

      Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

      • Re: Zakopujemy topór….

        Popieram w 100%. I cieszę się, że jednak dziewczyna zrozumiała, że nie tędy droga Tylko że nadal sprzedaje i zarabia na tym kasę, także nie wiem czy ona tak naprawdę zrozumiała. Nie chce się czepiać, żal za grzechy widzę, ale poprawy jakoś nie

        Ela i Adaś 16.08.2003

        • Re: Zakopujemy topór….

          Fajnie, ze czujesz sie usatysfakcjonowana. Natomiast niefajnie, ze na naszym forum panuje coraz szerszy zwyczaj ujawniania prywatnych wiadomosci bez zgody autora. To tez jest niefair, jak podawanie przepisów jako swoje.

          • Re: Zakopujemy topór….

            Po pierwsze skąd wiesz, ze ujawniłam bez zgody??
            A po drugie, zaczełam ta sprawę i chcę ja skończyć tak jak należy, żeby dla wszystkich było jasne jak się rozwiązała. Właśnie dlatego to wkleiłam, ze chce być fair.

            Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

            • Re: Zakopujemy topór….

              Nie pisałam tylko o Tobie. I jesli chodzi o Ciebie, na mysli mialam raczej ten pierwszy ujawniony priw. Oczywiscie dobrze, za skoro powiedzialas a, powiedzialas tez b i zakonczylas to ukazując obecne stanowisko tej osoby.
              Ale pamietam czasy, kiedy ujawnienie jednego priwa do kogos witane byly oburzeniem forumowym. A teraz ani jedna osoba nie zwróciła uwagi na to, że sie ujawnia. I nie chodzi mi o moją ocenę tego, bo wg mnie to sprawa miedzy Wami. Wcale nie twierdze, ze na pewno ta osoba nie zgodzila sie na ujawnienie, sama wiesz, czy ją o to pytalas czy nie. Chodzi mi o to, ze sie oburzamy na jedna osobe, uczymy ją moresu, a juz innych spraw nie widzimy wtedy tak chętnie. My, ludzie, ja i Ty, wszyscy. Taka jest tendencja.

              Nie oceniam, takie tylko mam spostrzezenie. Uwaga obyczajowa, a nie mająca Ciebie piętnowac.
              A to, ze poczulas sie dziwnie widząc tę aukcję, rozumiem. To nie znaczy, że rozumiem do konca wszystko, co napisano w tym watku. I nie musze. Czasy, kiedy uwazałam, że wszystko musi byc jasne dla wszystkich, mam juz za sobą.

              • Re: Zakopujemy topór….

                Ok, rozumiem, Cię, masz prawo do własnego zdania.

                Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                • Re: Zakopujemy topór….

                  Lea, nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Prywatnego posta należy traktować tak jak prywatny list, który należy do ADRESATA, a nie do autora… Jeśli komuś coś dajesz to to już nie jest Twoje… W tym przypadku – myśli, opinie…
                  Nie widzę nic złego w tym co zrobiła ANEK…

                  • Re: Zakopujemy topór….

                    No jasne, i każdy bedzie miec swoje zdanie 🙂
                    Po prostu ja pisząc do kogoś priw nie spodziewam sie, ze ten ktos go opublikuje i nie byłabym z tej publikacji zadowolona. I nie tylko ja.. oj pamietam całe dyskusje na ten temat. Jedną dziewczyne chciano wyrzuc z forum (innego) za cos takiego.
                    Czy to znaczy, ze mamy wyrzucac? Bynajmniej. Kazdy ma swoje granice tego, co przystoi a co nie. Nie sposob tego innym narzucic.

                    • Re: Zakopujemy topór….

                      Rwnież uważam, że dyskusja przerodziła się w niesmaczną.
                      Coś mi się wydaje, że za dużo (już abstrahując od tego wątku) tu chęci na tym forum, do wyrzucania kolejnych forumowiczek. To mi się nie podoba.
                      Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny za bardzo się spalają przy coraz to nowych “aferach”.

                      JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                      • Re: Zakopujemy topór….

                        Dlatego właśnie poprosiłam smoki o zamkniecie wątku, ale podobno sie nie da :((
                        Temat został wyczerpany sprawa wyjasniona… Nie ma powodu robić dymu i wynajdywać problemów.

                        Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                        • Re: Zakopujemy topór….

                          ….
                          Jeśli chodzi np. o MNIE to ani przez chwile przez myśl mi nie przeszło to, by kogokolwiek wyrzucac z tego czy innego forum, i ngdy (także w przeszłości) tego się nie domagałam. Nie czuję się do tego w żaden sposób uprawniona. Uważam też że sprawa o jakiej tu mówimy jest rzeczywiście raczej błaha i nie ma co z tego robić afery.

                          Aczkolwiek rozumiałam odczucia Anek po jej pierwszym poście, uważałam wtedy, że pewna osoba postąpiła nie w porządku i Anek należały się jakieś słowa wyjaśnienia ( a tymczasem Anek odwiedziała się wtedy że jest śmieszna). Mój tekst o tym, że tamta osoba jest spalona na tym forum oznaczał dla mnie to, że moze sie ona spotykac z mniejszą ufnoscią ze strony częsci forumowiczek (np mojej). Ale oczekiwane slowa padly, i jesli Anek jest usatysfakcjonowana, to ja uwazam sprawe za zamkniętą.

                          A zbieżność twojego tekstu o spalaniu się z moimi słowami o spaleniu na forum – uważam za zupełnie przypadkową

                          Monika i Michałek 22.08.03

                          Edited by Catty on 2004/06/10 13:45.

                          • Re: Rewelacja na cellulitis – sprzedana….

                            czyste chamstwo

                            Paula i Borysek

                            • Re: Zakopujemy topór….

                              Niemożliwe!!!

                              • Re: Zakopujemy topór….

                                Tekst o spalaniu sie rzeczywiście był zupełnie przypadkowy:-)

                                JoannaR i Pawełek 19.09.2003

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Rewelacja na cellulitis – sprzedana….

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general