Juz dzis to w ogole mam pokrecone w glowie. W dniu owulacji bolaly mnie jajniki, jak co miesiac. To normalka dla mnie. Bylo przytulanko. Juz na drugi dzien zaczely bolec mnie piersi. No zdarza sie, ze czasami wczesniej przed malpa. Ale od trzech dni zaczely mnie bolec jajniki. Sa jakby powiekszone, dokladnie je czuje jak dotykam brzucha. Dzisiaj zaczal mnie oprocz tego bolec brzuch, jak przed okresem. Nie mam pojecia co to znaczy. Czy zrobic sobie test na ciaze? Czy poczekac do malpy (18 lipca) czyli za tydzien. Kusi mnie zeby kupic i rano zrobic, albo zaraz. Oszalaje!!!
Dajcie jak najszybciej znac, to jeszcze zdaze pojechac do apteki kupic test i zrobic niespodzianke mezowi. Albo i nie.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: robic, nie robic
Re: robic, nie robic
KOBITKO!!!!
Dlaczego przestałaś mierzyć temperaturkę????? Przecież jednym z pierwszych objawów jest PODWYŻSZONA temperatura, w okolicach 37 stopni. U mnie była większa niż w normalnym cyklu i to był pierwszy syganał. Test zrobiłam jakieś 3 dni przed spodziewaną miesiączką i były krechy. Tak samo wykazał test z krwi. Nie mogłam się doczekać, więc się pośpieszyłam.
Daj znać co Ci wyszło. Mam nadzieję, że Dzidzia w końcu zdecydowała się zamieszkać pod Twoim serduszkiem.
Któraś pytała czy rozpiętość 28-33 dni cyklu mieści sie w normie. Odpowiedż brzmi TAK. U mnie tak było. Przed zajściem w ciąże mój gin przypisał mi luteinę dopochwowo, aby wspomóc tą fazę. I udało się!!!
Pozdrawiam Was Wszystkie!!!
Wyluzujcie się przed wszystkim!! Ja też starałąm się 3 lata, sporo przeszliśmy i dopiero kiedy się prawie poddałam udało się:)
Re: robic, nie robic
Nie wiem czy to bylo do mnie, bo ja nigdy nie mierzylam temperatury.
Znasz odpowiedź na pytanie: robic, nie robic