Przed dostaniem okresu miałam plamienie, więc sugerowałyście mi zbadanie progesteronu i prolaktyny 7 dni po owulacji. Właśnie teraz mam 20 dc, więc mogłabym zobieć. W międzyczasie byłam u ginekologa i pytałam o to plamienie. Stwierdził on, że nie muszę robić tych barań ponieważ zdarzyło mi się to po raz pierwszy i do tego jestem już mamą i nie miałam nigdy żadnych problemów. I teraz nie wiem co robić? Badania kosztują (wydałam już różne badania sporo pieniędzy) a z drugiej strony jesli teraz byłabym w ciąży nie chciałabym zaszkodzić fasolce nie robiąć tych badań. Co radzicie???
12 odpowiedzi na pytanie: Robić te badania czy nie?
Re: Robić te badania czy nie?
Mnie się to też przed ciążą raz zdarzyło i moja ginka tez powiedziała, że nie ma sensu robić tych badań. I nie robiłam.
A w kolejnym cyklu zaszłam. A jeśli byś teraz była w ciąży to nie mam pojęcia;-) Najlepiej jak porozmawiasz ze swoim ginem. A skoro on mówi, to może rzeczywiście nie trzeba.
Ja nie robiłam żadnych badań hormonalnych, choć niektóre dziewczyny uwazały, że nienormalne jest ich przed ciążą nie robić:-) Ja mam swoje zdanie na ten temat:-)
Bądź dobrej mysli. Ja tez byłam:-)
I nadal jestem:-)
TickerFactory.com/ezt/d/1;20722;19/st/20060517/k/9e29/preg.png/images/obrazek.gif[/img]
Pawełek 19.9.2003 + Kruszynka 17.5.2006
Re: Robić te badania czy nie?
W zasadzie to, że jesteś już mamą o niczym nie świadczy. Moja koleżanka zaszła w ciąże z pierwszym dzieckiem w pierwszym cyklu, robiła wszystko co popdało i ciąża się utrzymała, a na następne musiała czekać 5 lat. Miała w tym czasie 2 poronienia, a z drugim dzieckiem lezała od samego poczatku na podtrzymaniu, bo by je także straciła. Tak więc widzisz jak to jest. Zrób te badanka.
ines
Re: Robić te badania czy nie?
Coz, no wiesz… dla mnie wazne jest to, czy psychicznie ktos tych badan potrzebuje.
Z powodu jednorazowego plamienia nie rozbilabym, raczej jesli – tak jak to jest u mnie – ialabym naprawde uzasadnione podejrzenia ze cos jest nie tak. Suma za te 2 badania to u mnie chyba ok. 40 zlotych.
Nie robilabym, ale… mowienie, ze jak masz jedno dziecko, to wszystko jest ok, lub mowienie czegos w tym stylu – nastawiloby mnie na tryb wzmozonej czujnosci wobec lekarza.
Moj – choc mial wielkie moje zaufanie – tez zalapal u mnie ten tryb 😉
Teraz nie bardzo wiem co robic… mam wizyte na 27 wrzesnia, ale na pewno nie pojde, bo ten termin zakladal, ze w 11 dc byla owu. A ja wiem, ze byla co najwyzej w 21 dc albo wcale. Do tego zalapalam wirusa jakiegos i mam na razie 3 dni zwolnienia i leki przeziebieniowe. Okolo weekendu bede czekala na okres i jesli przyjdzie, bede przeszczesliwa. I chyba do gina nie ma co isc… no nie wiem.
Aha… no tak… powinnam isc, bo nie wiem, czy wyleczylam infekcje w pochwie 🙁
Mati (2,5 roku)
Re: Robić te badania czy nie?
Wiesz, ja plamilam przed kazda @. Z wyjatkiem okresu, kiedy bralam tabletki antykoncepcyjne. A poza tym to zawsze. Balam sie, ze to bedzie wielka przeszkoda w zajsciu w ciaze. Jak widac az tak wielka nie byla, bo mam swoja fasoleczke po 9 cyklach staran. Ale powiem szczerze, ze nadal sie boje o ten progesteron. Boje sie, bo chcialabym zeby byl na tyle wysoki, abym mogla spokojnie donosic ciaze. I chyba zrobie sobie badanko, tak na wszelki wypadek.
Nie chce Ci radzic czekania, bo zapewne jak kazdej z nas, zal Ci kazdego straconego cyklu. Ale pojedynczy przypadek plamienia moze oznaczac tylko jednorazowe zaburzenie.
A co do lekarza – jego podejscie jest co najmniej nieodpowiedzialne.
Pozdrawiam, trzymam kciuki za Twoja fasolke
Kamila+fasolka
JESZCZE PYTANKO
W takim razie jeśli faktycznie moje plamienie oznaczało zbyt wysoki poziom prolaktyny i niedobór progesteronu czym to grozi jesli byłabym w ciąży. Jeśli bede wiedzieć jaki to ma wpływ na ciążę, łatwiej mi będzie podjąć decyzję. Dziekuję 🙂
Re: Robić te badania czy nie?
Wiesz ja na Twoim miejscu chyba bym je zrobila, wiem ze wszystki kosztuje i jak zliczyc to wszystko….
Jednak ja nie wybaczylabym sobie gdyby cos bylo nie tak
A ten twoj lekarz to jakis rutyniarz, to ze masz za soba jedna udana ciaze nie zmienia faktu ( oby nie) ze przy nastepnej moga byc problemy
Pozdrawiam Kaja
Re: JESZCZE PYTANKO
Wiesz co z tymi badaniam to jest tak że jak wpadniesz w wir ich robienia to już koniec, myslę że ważne jest ile cykli sie już starasz, badania robi się wówczas gdy próbuje sie już jakis czas i nie wychodzi, chyba że Ci się bardzo śpieszy :).
Przy zbyt wysokim poziomie prolaktyny podobno utrudnione jest zajscie w ciążę, ale poziom prolaktyny może z miesiąca na miesiąc diametralnie skakać, jej badanie jest niedokładne i zalezy od laboratorium, teraz coraz mniej lekarzy specjalistów zaleca leczenie tego jeśli nie ma objwów ubocznych czyli np. wycieku z piersi.
Moim zdaniem wyluzuj, kup hormell SN na wzmocnienie płodności i wyrownanie hormonoków – homeopatyczny preparat i czekaj 🙂 Nie nakrecaj się, nie czytaj na razie tego wszystkiego bo zwariujesz 🙂
Re: JESZCZE PYTANKO
ciapa: a co to jest hormell SN?
Re: JESZCZE PYTANKO
🙂 zapuść może w szukaj, tam znajdziesz mnóstwo odpowiedzi. Ja napisze krótko, jest to preparat homeopatyczny, do kupienia w aptece, kosztuje coś koło 20 zł, stosowany w niepłodności, dla wyregulowania cyklu miesiączkowego, hormonów. Bardzo polecany przez starające się. Chyba tyle.
Re: JESZCZE PYTANKO
ciapa: dzieki, od razu zapuscilam w wyszukiwarce “onet” i “google”, ale na stronach kategorii polskich stron www malo co znalezlam, ale nie pomyslalam, zeby poszukac tu na forum. MOja wina 😉
Re: Robić te badania czy nie?
Badania zrobiłam bo psychicznie tego potrzebowałam (trafnie to ujełaś)
Re: Robić te badania czy nie?
Trzymam kciuki za wyniki! A moze juz cos pisalas, tylko przeoczylam…
Mati (2,5 roku)
Znasz odpowiedź na pytanie: Robić te badania czy nie?