Rodzina – Kto tu rządzi?

z listopadowego “Twojego Stylu”

[Zobacz stronę]

bardzo polecam 🙂

bo same powiedzcie, jaka u Was jest odpowiedź na te pytania:

Czyje urodziny w tym roku obchodzono w Twoim domu najhuczniej? Kto dostał najdroższy prezent? A wspólne kolacje — czyj smak dyktował menu? Na jakim filmie byłaś ostatnio w kinie i kto go wybrał z repertuaru?

czyżby… dziecko…?

Albo taki fragment:

Modne teorie często okazują się psychologicznymi niewypałami, jak idea bezstresowego wychowania albo tzw. naturalnego (zwanego też “matką na żądanie”), w których dziecko zamiast nauczyć się przystosowywać do otoczenia, doświadcza czegoś wręcz przeciwnego: dorośli i całe otoczenie dostosowuje się do jego potrzeb i zachcianek. Matka spełnia każdy kaprys, ojciec dostarcza rozrywki, obydwoje donoszą zabawki, usuwają przeszkody i boją się skarcić w obawie, że zniszczą dobre samopoczucie dziecka.

Jakoś po lekturze pozbyłam się wyrzutów sumienia (minimalnych, ale jednak), że zaganiam dzieci do łóżek o 19.30 i nie daję się przekonać, że “jeszcze tylko jedna bajka”, że nie odpuszczam w wielu kwestiach (np. wybór ubrania, sprzątanie) i zwykle nie mam zwyczaju się dziecku tłumaczyć, dlaczego ma być tak jak ja chcę…

Poczytajcie 🙂

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Rodzina – Kto tu rządzi?

  1. Zamieszczone przez sole
    We wloszech tak wychowuja dzieci, bezstresowo, wszystkie zachcianki sie spelnia i powinnyscie obejzec choc jeden odcinek Niani albo SOS Niania we wloskiej telewizjii, hororr naprawde, ja sie boje ogladac.
    A co wyrasta z takich dzieciakow majacych wszystko podane na tacy? Pelno maminsynkow bez jaj mieszkajacych z rodzicami do 40 ktorym matka przynosi sniadanko obiadek i kolacyjke do luzka, prasuje majtki i kapie. Nie przesadzam, widzialam na wlasne oczy 34 letniego faceta spiacego z matka w jednym luzku choc pokoj swoj ma ale u mamy cieplej. Moja kolezanka z Casablanki wyszla za maz za takiego byka, po dwuch latach malzenstwa i poczeciu syna wrucil do luzka do mamusi. Mojego meza znajomy jeszcze mieszka z rodzicami – 43 lata. Szkoda gadac.

    Polska Superniania twierdzi, że bezstresowe wychowanie to mit. Po prostu nie istnieje coś takiego. Zresztą wczorajszy odcinek pokazał do czego prowadzi “bezstresowe” wychowanie. Pięcioletni smark terror w chałupie zaprowadzał. Zero reguł, zasad. Czegokolwiek. Masakra. Porażka wychowawcza na całej linii.

    • Zamieszczone przez AniaOS
      o, naprawde? pytam z czystej, babskiej ciekawosci 😉 zawsze myslalam, ze taki tytul ma samych specow i prawdziwych fachowcow…

      Z przykrością muszę zburzyć ten mit.
      Bardzo również prawdopodobne, że autor tego artykułu nigdy nie wychowywał żadnego dziecka, a wiedzę czerpie z obiegowych opinii, krążących wśród znajomych, prawdopodobnie równie bezdzietnych
      Dodam jeszcze, że artykuły w TS są tak beznadziejnie odrealnione, że ojojoj 😉
      Felietony prawdziwe są.
      Taka jest moja wiedza sprzed roku i nie sądzę, żeby coś przez ten rok się zmieniło…

      • Zamieszczone przez Figa123
        Z przykrością muszę zburzyć ten mit.
        Bardzo również prawdopodobne, że autor tego artykułu nigdy nie wychowywał żadnego dziecka, a wiedzę czerpie z obiegowych opinii, krążących wśród znajomych, prawdopodobnie równie bezdzietnych
        Dodam jeszcze, że artykuły w TS są tak beznadziejnie odrealnione, że ojojoj 😉
        Felietony prawdziwe są.
        Taka jest moja wiedza sprzed roku i nie sądzę, żeby coś przez ten rok się zmieniło…

        No i dlatego nie wychowuje wg poradników/art. etc;)

        Ale były komentarze pod art. te wyglądały na dośc prawdziwe! czyli coś jednak w tym było…
        NO i astma a “sfera ducha i obyczajów”- np tu jednak różni się tzw. pole do popisu;)
        NIE MA recept jednoznacznych jeśli chodzi o naszą psyche! a na astmę już tak.

        • interesujace..

          • Zamieszczone przez ahimsa
            No i dlatego nie wychowuje wg poradników/art. etc;)

            Ale były komentarze pod art. te wyglądały na dośc prawdziwe! czyli coś jednak w tym było…
            NO i astma a “sfera ducha i obyczajów”- np tu jednak różni się tzw. pole do popisu;)
            NIE MA recept jednoznacznych jeśli chodzi o naszą psyche! a na astmę już tak.

            Ala, ale tu nie chodzi imho o gotowe recepty
            (choć pewnie znajdzie się sporo osób, które ten art. potraktują jak czystą żywą wskazówkę),
            tylko o ewidentne mieszanie pojęć i pisanie rzeczy dyskusyjnych.
            I imho sfera psyche nie jest mniej ważna od zdrowia.
            To inna działka, ale jednakowo ważna – w końcu te dwie sprawy są w życiu człowieka nierozerwalne.
            A jeśli ktoś uwierzy takiemu poczytnemu pismu,
            i uzna, że życzliwość wobec swego dziecka,
            świętowanie jego urodzin to coś niehalo?
            I że temu kto rządzi nalezy się najfajniejsza impreza?
            Sporo tam takich uogólnień dziwnych :/

            Artykuł w zamyśle miał nawoływać do zdroworozsądkowego wychowywania dzieci.
            Ale jak może nawoływać do posługiwania się zdrowym rozsądkiem ktoś,
            kto utożsamia fakt, że obiad gotuje się tak, żeby i dzieciom smakował,
            z rządzeniem dziecka/dzieci w domu???
            Napisałam, że art. jest kiepski i nadal takie jest moje zdanie 😉

            • Zamieszczone przez wobysk
              Polska Superniania twierdzi, że bezstresowe wychowanie to mit. Po prostu nie istnieje coś takiego. Zresztą wczorajszy odcinek pokazał do czego prowadzi “bezstresowe” wychowanie. Pięcioletni smark terror w chałupie zaprowadzał. Zero reguł, zasad. Czegokolwiek. Masakra. Porażka wychowawcza na całej linii.

              Oglądałam z przerażeniem- matka ulegała tylko dlatego, że bił, niszczył i wyzywał, oczom nie wierzyłam.
              Bezstresowe wychowanie to pójście na łatwiznę, bo czasem łatwiej jest pozwalać na wszystko niż uczyć, tłumaczyć i wymagać. A to pójście na łatwiznę jest tylko pozorne i potem się zbiera takie owoce, jak wczorajsza mama.

              • Nie przyszło mi do głowy by tak do odczytac, jak piszesz:)
                Z drugiej str. wiadomo-m to ma byc poczytny art. więc musi byc czarno- biały. Trochę przejaskrawiony.

                • Zamieszczone przez morena

                  Czyje urodziny w tym roku obchodzono w Twoim domu najhuczniej? Kto dostał najdroższy prezent? A wspólne kolacje — czyj smak dyktował menu? Na jakim filmie byłaś ostatnio w kinie i kto go wybrał z repertuaru?

                  )

                  Jeszcze tych najhuczniejszych nie było, bo z grudnia, ale to będzie moja Babcia.
                  Nie mam zamiaru hucznie obchodzić urodzin dzieci – czemu ja, stara krowa, mam świętować urodziny kogoś, kto jak na razie osiągnął tyle, że się urodził, a często nawet jeszcze do nocnika trafić nie umie?
                  Dzieci prezenty na urodziny oczywiście dostały, Asia nawet koleżanki i torcik na urodzinach miała, ale żadnego przyjęcia z rodziną, obiadem itd itp… Jak zrobi przynajmniej magistra w wieku 10 lat, to jej się będzie należało ;).
                  Najdroższy prezent – nie wiem – wiem ile dałam za prezent dla męża, ale nie wiem ile on dał za prezent dla mnie. Na 100% takiego drogiego prezentu bym dziecku nie kupiła 😉
                  Co do kolacji – zdecydowanie nasz smak. Jak dzieciom nie smakuje – zawsze jakaś bułka z dżemem się znajdzie 😉
                  Filmy kinowe wybiera najczęściej mąż (wreszcie mu mogę otwarcie powiedzieć, że jest tyranem ;))

                  No i co z tego wszystkiego powyższego – i tak mam czasem wrażenie, że dzieci mną rządzą 😉

                  • Zamieszczone przez morena

                    Czyje urodziny w tym roku obchodzono w Twoim domu najhuczniej? Kto dostał najdroższy prezent? A wspólne kolacje — czyj smak dyktował menu? Na jakim filmie byłaś ostatnio w kinie i kto go wybrał z repertuaru?

                    -najhuczniej pewnie były obchodzone urodziny Patricii- podczepione pod zlote wesele tesciow
                    -najdrozszy prezent… moj maz-kupil sobie komputer, wiec ma uwazac go za prezent urodzinowy
                    -kolacje- to Juliana dyktuje, bo jak tylko usunę z jadłospisu to czego ona nie lubi to zostaje tylko bułka z serem pleśniowym 😉
                    -kino… dziewczyny wybraly ostatnie dwa filmy, ale ja sie wybieraz z kolezankami do kina- moze to tez sie troche liczy 😉

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Rodzina – Kto tu rządzi?

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general