Jakoś nie chce mi się uwierzyć, że to już rok… Ale dokładnie 12 miesięcy temu o tem porze miałam już potworne skurcze po oksytocynie, dwa badania szyjki macicy za sobą i zero zorwarcia. I tak intensywnie pamiętam zapach mydła w płynie, którego używałam w czasie rozlicznych kąpieli. Czy macie cos takiego, zapach dzwięk, który kojarzy wam się jednoznacznie z porodem?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Rok temu o tej porze rodziłam
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Mikołaja.
Mnie też różne zapachy kojarzą, głównie mój żel do kąpieli. Teraz już go nie mam, ale ile razy go uzywałam w domu tyle razy przypominał mi się poród i pierwsze dni z Zuzką. Chyba poszukam takiego w sklepie i sobie powącham
Kaśka
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
100 lat dla Mikiego
też, jak Smoki nie wspominam swojego porodu źle, a z porodem kojarzy mi się poranna mgła kiedy stałam albo spacerowałam sobie ze skurczami wdłuż okien a potem kiedy leżałam i drzemałam na łóżku- wstawał czerwcowy poranek z mgiełką, nie zapomne tego widoku z okna
pozdrawiam
Ola z Natalią 2.06.2003
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Wspominam poród jako najwspanialże chwile w moim zyciu, rodziłam 3,5 h parłam przez 3 skurcze, niepowiem bo bolało ale nie tak strasznie jak opisujecie, rodziłam bez znieczulenia, córcia ważyła 4415 i wszystko poszło ok, zapach mydełka wspominam do tej pory aloesowe Avon, mmmm cudny zapach, ech z dwa latka na bank drugie….:-)
Kaska i Nadia Michalina 17.05.2003
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
No to GRATUlACJE, bo syn dorodny i przystojny !
Ja jak zobaczę następnym razem aparat do KTG, to pewnie ze szpitala ucieknę.
100 lat szczęścia dla Mikiego od Aluchy!
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Wszystkiego najlepszego dla was obojga!:) Ja rodzilam juz prawie 4 tygodnie temu, mimo ze podczas porodu-na poczatku-pomyslalam sobie, ze tak chcialam wam tu, na forum napisac, ze porod to nic strasznego i spoko, i ze nie napisze na ten temat nic pozytywnego bo nie wytrzymam bolu, to teraz wspominam baardzo pozytywnie:) Rodzilam 8 godzin mojego malucha i jak ja bym chciala przezyc jeszcze raz ten moment, kiedy klada mi go na brzuchu… A zapach? hehe strrrasznie kojarzy mi sie nadmanganian potasu, ktorym po porodzie sie podmywalam.
Pozdrawiam!
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Oj, z tego wszystkiego zapomniałam złożyć życzenia na roczek.
A więc, wszystkiego dobrego i zdrówka dla Małego Solenizanta.
Agata i Marcelek (21.06.03)
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Po pierwsze gratuluję z powodu wielkiego święta Mikiego, no i rodziców.
A jeśli chodzi o zapachy podczas porodu… to nie… pobyt w szpitalu wspominam nienajlepiej, a podczas tego okresu używałam chusteczek do pupy Pampers i szczerze mówiąc ich zapach tak obrzydliwie mi się kojarzył, ze zrezygnowałam z ich stosowania…
[i] Asia i Julia (15 m-cy)
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Urodzinowe uściski dla Mikiego!
…ja z samego porodu nic nie pamiętam bo obudzilam się już po wszystkim i przez dwa kolejne dni faszerowali mnie różnymi otumaniającymi farmaceutykami ale ostatnio posmarowałam Igusia oliwką Nivea, której używali w szpitalu i wrecz poczułam tą chwilę kiedy przyniesiono mi go po raz pierwszy:))
Ola i Igorek 25.03.2003
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Bardzo dziękuję w imieniu Mikołajka za życzenia. Pisze tutaj, żeby nie odpisywac na każdy post:))
Przynam się, ze od wczoraj, tj. od dnia jego pierwszych urodzin, wydaje mi się juz zupełnie innym, dużym chłopaczkiem:))
Re: Rok temu o tej porze rodziłam
Wszystkiego najlepszego dla Oliwki!!!!!!!!!
Znasz odpowiedź na pytanie: Rok temu o tej porze rodziłam