Rozmowa kwalifikacyjna

Dziewczyny potrzymajcie troche kciuki, proszeeee
Jutro ide na rozmowe w sprawie pracy i denerwuje sie strasznie, bo ostatnio to na prawdziwej takiej rozmowie to bylam jakies 8 lat temu.
Mam nadzieje, ze sie powiedzie, bo potrzebuje tej pracy.

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Rozmowa kwalifikacyjna

  1. Zamieszczone przez Bib
    UDALO SIE
    MAM TA PRACE, ZACZYNAM OD JUTRA
    Nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa, na poczatek okres probny przez miesiac ale to i tak duzo, ta praca trafila mi sie jak slepej kurze ziarno 😀

    Dzieki dziewczyny za kciuki, jestescie kochane :Kocham::Kocham:

    Aborka GRATULACJE!!!
    Kasia moze ty zadzwon, ja zadzwonilam i sie udalo 🙂

    Gratulacje!

    • Bib, gratulacje

      • Zamieszczone przez Bib
        Rozmowa przebiegla bardzo dla mnie pomyslnie, teraz czeka mnie drugi etap w przyszlym tygodniu, gdzie musze pokazac co potrafie i czy bede potrafila wspolpracowac z szefem. Mam nadzieje, ze sie uda, bo praca jak z marzen, nawet sie nie spdziewalam. Dalej prosze o kciuki 🙂

        nie zdążyłam pokciukać, ale już doczytałam, że wszystko super
        w ogóle to i mnie to chyba czeka… nie zdawałam sobie sprawy, że to takie trudne. niby dwie rozmowy w moim życiu się odbyły. ale nie było jakiegoś drugiego etapu ani wielkich nerwów. a teraz zachciało mi się pracować w wielkim świecie
        więc i ja będę prosić o kciuki. na razie, żeby w poniedziałek zadzwonił telefon 🙂

        Zamieszczone przez aborka
        no to załatwione. od 20 maja nowa praca.

        • Zamieszczone przez laurka
          . a teraz zachciało mi się pracować w wielkim świecie
          więc i ja będę prosić o kciuki. na razie, żeby w poniedziałek zadzwonił telefon 🙂

          To ja trzymam
          zeby zadzwonil ten telefon

          Dziewczyny dzieki za gratki, wasze kciuki czynia cuda
          DZIEKI :Róża::Róża::Róża:

          • Bib, opowiedz mi jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna. taka z prawdziwego zdarzenia. wertuję net, robię notatki (za chwilę mi się word wyczerpie ). nerwica jakaś mnie łapie…

            • Zamieszczone przez laurka
              Bib, opowiedz mi jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna. taka z prawdziwego zdarzenia. wertuję net, robię notatki (za chwilę mi się word wyczerpie ). nerwica jakaś mnie łapie…

              Kazda troche inaczej.
              Na ostatnia zostalam zaproszona bez zadnego ogloszenia tzn. znalazlam firme i wyslalam cv. Pan opowiedzial mi o firmie i o swoich oczekiwaniach, zapytal co potrafie i czy moglabym sie zajac pewnymi zagadnieniami. Powiedzial ze musi najpierw zorganizowac stanowisko pracy i ze zadzwoni za tydzien. Przy okazji dal mi swoja osobista wizytowke, zebym mogla zadzwonic do niego w razie potrzeby, tydzien pozniej ja zadzwonilam, umowilismy sie na kolejna rozmowe juz konkretna, na jak dlugo umowa, stawka, zakres obowiazkow i wdrozenie w firme. Dzisiaj bylam obejrzec materialy, moj gabinet, pokazalam swoje umiejetnosci czyt. wykonalam zlecenie i dostalam prace domowa 🙂
              Ogolnie stresowalam sie bardzo, ale niepotrzebnie, bo pracodawca bardzo konkretny, wie czego oczekuje i wymaga. Tak naprawde trzeba liczyc na spontanicznosc i miec odpowiedz na pytanie: co potrafisz i ile chcesz zarabiac. I odpowiadajac na pierwsze pytanie nie umniejszac swoich zalet, ale tez nie klamac, bo szybko wyjda w praniu.
              Nie wykorzystalam zadnej rady z neta w sprawie rozmowy, nic nie pamietalam
              Zycze powodzenia. Uda sie!

              • Zamieszczone przez Bib
                Kazda troche inaczej.
                Na ostatnia zostalam zaproszona bez zadnego ogloszenia tzn. znalazlam firme i wyslalam cv. Pan opowiedzial mi o firmie i o swoich oczekiwaniach, zapytal co potrafie i czy moglabym sie zajac pewnymi zagadnieniami. Powiedzial ze musi najpierw zorganizowac stanowisko pracy i ze zadzwoni za tydzien. Przy okazji dal mi swoja osobista wizytowke, zebym mogla zadzwonic do niego w razie potrzeby, tydzien pozniej ja zadzwonilam, umowilismy sie na kolejna rozmowe juz konkretna, na jak dlugo umowa, stawka, zakres obowiazkow i wdrozenie w firme. Dzisiaj bylam obejrzec materialy, moj gabinet, pokazalam swoje umiejetnosci czyt. wykonalam zlecenie i dostalam prace domowa 🙂
                Ogolnie stresowalam sie bardzo, ale niepotrzebnie, bo pracodawca bardzo konkretny, wie czego oczekuje i wymaga. Tak naprawde trzeba liczyc na spontanicznosc i miec odpowiedz na pytanie: co potrafisz i ile chcesz zarabiac. I odpowiadajac na pierwsze pytanie nie umniejszac swoich zalet, ale tez nie klamac, bo szybko wyjda w praniu.
                Nie wykorzystalam zadnej rady z neta w sprawie rozmowy, nic nie pamietalam
                Zycze powodzenia. Uda sie!

                czyli nie mam co sobie wymyślać swoich zalet i wad?
                kurcze no…
                pierwszy raz idę na taką poważną rozmowę do poważnej firmy. dygam…
                ale skoro mówisz, że się uda, to… dziękuję 🙂

                • Zamieszczone przez laurka
                  czyli nie mam co sobie wymyślać swoich zalet i wad?
                  kurcze no…
                  pierwszy raz idę na taką poważną rozmowę do poważnej firmy. dygam…
                  ale skoro mówisz, że się uda, to… dziękuję 🙂

                  zaciskam za rozmowę

                  • Zamieszczone przez laurka
                    czyli nie mam co sobie wymyślać swoich zalet i wad?
                    kurcze no…
                    pierwszy raz idę na taką poważną rozmowę do poważnej firmy. dygam…
                    ale skoro mówisz, że się uda, to… dziękuję 🙂

                    raz w życiu byłam w wielkiej korporacji na rozmowie i mnie tam akurat z wad i zalet przemaglowali
                    i kazali podać gdzie się udzielam, znaczy np gazetka szkolna, samorząd szkolny (chociaż widzieli ze szkołę podstawową dawno już skończyłam 😉 )

                    • Zamieszczone przez GEVALIA2006
                      zaciskam za rozmowę

                      dziękuję!

                      Zamieszczone przez zuzelka83
                      raz w życiu byłam w wielkiej korporacji na rozmowie i mnie tam akurat z wad i zalet przemaglowali
                      i kazali podać gdzie się udzielam, znaczy np gazetka szkolna, samorząd szkolny (chociaż widzieli ze szkołę podstawową dawno już skończyłam 😉 )

                      ja wiem, gdzie się udzielam…

                      na forum…

                      • Zamieszczone przez zuzelka83
                        raz w życiu byłam w wielkiej korporacji na rozmowie i mnie tam akurat z wad i zalet przemaglowali
                        i kazali podać gdzie się udzielam, znaczy np gazetka szkolna, samorząd szkolny (chociaż widzieli ze szkołę podstawową dawno już skończyłam 😉 )

                        co???????? co za pytanie

                        • Zamieszczone przez laurka

                          ja wiem, gdzie się udzielam…

                          na forum…

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Rozmowa kwalifikacyjna

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general