Wczoraj dopiero sobie uświadomiłam jakie mogą być różnice w rozwoju ruchowym maluszków praktycznie w tym samym wieku.
Odwiedziła mnie koleżanka, która ma synka 3 tygodnie młodszego od Łukasza (ponieważ mieszkamy dosyć daleko od siebie żadko się widujemy). Pierwszy raz spotkali się jak Łukasz miał 3 miesiące i takich różnic nie było widać.
Tydzień temu Łukasz skończył 8 miesięcy a Bartek ma 7,5 miesiąca.
Łukasz już wstaje przy meblach (nawet stanie przy ścianie) zaczyna chodzić przy meblach – wiem, że robi to na swój wiek szybko, ale go do tego nie zachęcamy robi to sam. Trzy tygodnie temu też już wstawał przy meblach tylko może ciutkę żadziej i na krócej.
A Bartek? Dopiero zaczyna zabierać się do pełzania, leżąc na brzuszku robi ruchy jakby chciał pływać. Trochę się turla.
I to jest różnica tylko 3 tygodni.
Rodzice Bartka nie umieli uwierzyć w to co robi Łukasz
Renata z Łukaszem (ur. 09-10-02)
20 odpowiedzi na pytanie: różnice w rozwoju
Re: różnice w rozwoju
Każde dziecko rozwija sie inaczej. Moja Natunia też dopiero zabiera się do pełzania/raczkowania
Maja z Natalką (7,5 miesiąca!) [Zobacz stronę]
Re: różnice w rozwoju
każde dziecko ma własne tempo rozwoju, jednak po pewnym czasie, jeśli czegos tam nie potrafi, a już powinno nalezy sie zgłosić do lekarza / nie mówię o przypadku, o którym tu piszesz, cięzko ocenić tylko z takiego opisu/. Róznice mogą wynikać np. z wzmożonego napięcia, albo wiotkosci mięśni.
Fajnie, że Bartek taki wysportowany:)
Re: różnice w rozwoju
wg mnie to twoj lukasz jest wyjatkowy…
dorota i claudia ur. 29 maja 2003../czyli 3 dni wczesniej/
Re: różnice w rozwoju
u mnie jest to samo – dopiero początki pełzania i jeszcze nie siedzi
Gosia i Michałek (7 msc:)
Re: różnice w rozwoju
Nawet miedzy rodzenstwem sa wielkie roznice w rozwoju, Ania zaczela chodzic w 9 miesiacu, a Asia dopiero w 11.
Renia
mama Asi (listopad 1999) i Ani (listopad 2001)
Re: różnice w rozwoju
wiem dziewczyny, że każźde dziecko rozwija się w swoim tempie. Wiem, że to Łukasz jest w tym rozwoju do przodu. Jesteśmy pod stałą kontrolą lekarki o specjalizacji rehabilitacja medyczna oraz rehabilitantki. One same mówią, że Łukasz pod tym względem rozwija się szybko (podobnie z kompletowaniem uzębienia).
Napisałam ten post tylko dlatego, że wczoraj uświadomiłam sobie jak te różnice bywają widoczne, gdy oboje bawili się na ziemi. Wcześniej nie miał Łukasz kontaktu z rówieśnikiem w zabawie. Jeżeli już to tylko spotykał rówieśników na spacerach w wózkach, lub u lekarza na rękach rodziców a wtedy nie widać różnic.
Renata z Łukaszem (ur. 09-10-02)
Re: różnice w rozwoju
Fakt, roznice widac czasem dosc duze. Przy Lukaszu to sie kompleksow mozna nabawic 😉
Szczesliwie moja bezzebna Tynia juz chociaz raczkuje ;-)))
Dopiero odkrylam jaka swobode mialam jak sobie tylko lezala, a teraz mi grzebie w doniczkach….
Basik i Tynia urodzona 3.10.2002
Re: różnice w rozwoju
to grzebanie w doniczkach to mi się śni po nocach… 🙂
Maja z Natalką (7,5 miesiąca!) [Zobacz stronę]
Re: różnice w rozwoju
Basiu my już jesteśmy na etapie dobierania się do rzeczy położonych na stolikach itp. do wysokości 60 cm. To na razie granica. Na stoliku, wysokim na ok. 50 cm, który posiadamy już nic nie leży dodatkowo za bardzo nie można spożywać posiłków. Wczoraj został już przewrócony kubek z herbatą, na szczęście nie była ciepła. Gości trzeba było jakoś przyjąć a wszyscy tylko ratowali przed Łukaszem to co leżało na stoliku. Kwiatków w doniczkach w zasięgu Łukasza już dawno nie ma.
Cieszę się, że Tynia już raczkuje a Tobie trochę współczuje. Znam ten ból.
Renata z Łukaszem (ur. 09-10-02)
Re: różnice w rozwoju
a Krzyś ani nie siedzi, ani nie pełza :((((((
[i]Ewa i Krzyś (6 i 1/3 mies.)
Re: różnice w rozwoju
Moj maz zaczal chodzic jak mial 7 miesiecy…. Niezla perspektywa jak dla mnie….
Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003
Re: różnice w rozwoju
Olo w wieku dziewieciu miesięcy już chodził… Jest jak piszesz dzieci rozwijają się w sposób indywidualny i nie powinno to budzić żadnej sensacji. Ja już nie porównuję swojej pociechy z innymi maluchami…, dajmy żyć tym rodzicom, których pociechy zaczynają nieco póżniej. Życie jest i tak wystarczająco stresujące, po co mają się zamartwiać. W wieku dziewięciu czy czternastu miesięcy co za różnica, dla każdego dziecka i jego rodziców pierwszy krok czy słowo są jednakowo emocjonujące (nie jest ważne w którym miesiącu to nastąpiło). Różnice są. Nie ma potrzeby by o tym pisać…
Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]
Re: różnice w rozwoju
Moja Zuzanka ma kolegę Bartusia, który jest od niej 3 tygodnie młodszy. Gdy Zuzanka śmigała na kolanach, Bartek się tylko przyglądał, ale gdy miał niecałe 9 miesięcy wstał i zaczął śmigać na nóżkach, Zuzanka czekała z tym do 11 miesiąca.
Nie ma co porównywać każde rozwija się we własnym tempie.
pozdrawiam
Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)
Re: różnice w rozwoju
Dziewczyny jeszcze raz tłumaczę, że ja nie porównuję tylko uświadomiłam to sobie poprzez wizytę koleżanki z synkiem. Domyślamy się z mężem, że Łukasz za miesiąc może już chodzić. Do każdej umiejętności dochodzi stopniowo, próbuje coraz częściej i ma coraz większą wprawę. Może ma to po mamie. Ja podobno chodziłam w wieku 10 miesięcy. Po prostu wstałam i przeszłam kawałek. wcześniej przemieszczałam się na 4 kliterach.
Jeszcze raz ja nie porównuje rozwoju. Wiem, że to może martwić tych rodziców, których pociechy rozwijają się wg schematów.
Wyraźnie napisałam, że Łukasz jest z rozwojem do przodu.
Renata z Łukaszem (ur. 09-10-02)
Re: różnice w rozwoju
OK. Mnie cieszy nawet najmniejsze osiągnięcie mojej Zuzanki, nie mam zwyczaju porównywania dzieciaczków. Każde jest wspaniałe na swój sposób. Tak samo jak wszyscy mówią nie ma brzydkich dzieci, a jak przychodzi co do czego to twierdzą: ale ten mały kowalski ma odstające uszy.
Cieszę się z osiągnięć Łukasza i uważaj żeby cię nie zaskoczył, bo może już za tydzień podreptać na własnych nóziach. 🙂
Hej
Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)
Re: różnice w rozwoju
Bo wcale jeszcze nie musi
Normy mowia ze dziecko siada w 6- 8mies skonczonym a pelza w 7-9 mies skonczonym przy czym pelzac wcale nie musi. Do tych norm ktore podalam mozemy dodac albo odjac poltorej mies i to tez jest prawidlowe bo kazde dziecko rozwija sie inaczej.
Dawid zaczynal probowac siedziec jak mial 5 mies i tak mijal miesiac i drugi a Dawid NIE SIEDZIAŁ – nawet z podparciem.
Usiadl w wieku 9 miesiecy i to od razu z prostymi plecami. Na dodatek to nie ja go posadzilam, on po prostu stanal na czworaki i usiadl, 2 dni pozniej wstal a tydzien pozniej stal juz trzymajac sie jedna reką.
Pewnie Krzys tez przygotowuje sie do tych wszystkich rzeczy, cwiczy potrzebne miesnie tak ze tego nie widac a potem nagle BUM! i nauczy sie wszystkiego
smoki i Dawidek (9 miesięcy i 1/4!)
Re: różnice w rozwoju
Leniuszek z tego Krzysia, z Zuzanki też był, samodzielnie usiadła jak miała 7 i pół miesiąca, a pełzać zaczęła pod koniec 8, dwa tygodnie później opanowała perfekcyjne raczkowanie i od tego momentu już nie pamiętam kiedy sobie posiedziałam. A od momentu jak zaczęła chodzić – 11 miesiąc – to nawet zrzuciłam 2 kilo. Pamiętam te czasy że tam gdzie ją zostawiłam, to była jak wróciłam po minucie, teraz wystarczy sekunda żeby stracić ją z oczu. 🙂
Klucha i kluseczka (ur. 12.V.2002 r.)
Re: różnice w rozwoju
Lejesz miod na moje obolale od troski serce. Moja Kruszynka nie siedzi, nie ma zebow (sa tuz-tuz), tylko pelza i sie obraca w tempie ekspresowym (trzeba uwazac, bo wszedzie w ten sposob po plaskim dotrze w sekunde). A ma juz 8 m-cy bez jednego dnia. Cwiczymy.
Pozdrawiam,
Ag
Re: różnice w rozwoju
smoki, Ty zawsze potrafisz pocieszyć 🙂
ps super zdjęcie w podpisie, niezły kawaler z tego Dawidka
[i]Ewa i Krzyś (6 i 1/3 mies.)
Re: różnice w rozwoju
Smoki, ale cudne zdjęcie Dawidka!!! Prześlij mi je mailem!
Kaśka z Natusią (15 miesięcy 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: różnice w rozwoju