rozwoj ruchowy??

hej,
mam pytanie, mojej sasiadki córka skończyla tydzien temu roczek. Nie pelzala, nie raczkowala, nie turla sie, nie sprezynuje, nie podpiera sie na nogach, nie klęczy. Byla u neurologa, a ten powiedzial, ze jest ok, choc troche martwia ja jej rozjezdzjaace nogi na bok jak ja bierze pod paszki. Za kilka tyg ma sie pojawic na kontroli. Generalnie neurolog ja uspokoił. Ona jednak sie strasznie boi, bo ona nie robi zadnych postepow, ona sie boi, ze ma cos ze stawami biodorowymi, jakas wiotkosc? Pozostałe rozwoje sa ok. Czy ktos mial podobny przypadek?

27 odpowiedzi na pytanie: rozwoj ruchowy??

  1. Ja nie chcę straszyć.
    Jestem fizjoterapeutą. Dziecko turla się jak ma 4-5 miesięcy, siada jak ma 8, później pełza, raczkuje lub pomija tą fazę. Jak ma 10-12 miesięcy, to wstaje przy meblach i później próbuje chodzić. Chodzi jak ma 12-15 miesięcy.
    Neurolog nie widzi żadnego problemu? Pediatra?
    Napisz jak po kontroli.

    • Ja nie chcę straszyć.
      Jestem fizjoterapeutą. Dziecko turla się jak ma 4-5 miesięcy, siada jak ma 6-7, później pełza, raczkuje lub pomija tą fazę. Jak ma 10-12 miesięcy, to wstaje przy meblach i próbuje chodzić. Chodzi jak ma 12-15 miesięcy.
      Neurolog nie widzi żadnego problemu? Pediatra?
      Napisz jak po kontroli.

      • Zamieszczone przez Anioleczekk78
        hej,
        mam pytanie, mojej sasiadki córka skończyla tydzien temu roczek. Nie pelzala, nie raczkowala, nie turla sie, nie sprezynuje, nie podpiera sie na nogach, nie klęczy. Byla u neurologa, a ten powiedzial, ze jest ok, choc troche martwia ja jej rozjezdzjaace nogi na bok jak ja bierze pod paszki. Za kilka tyg ma sie pojawic na kontroli. Generalnie neurolog ja uspokoił. Ona jednak sie strasznie boi, bo ona nie robi zadnych postepow, ona sie boi, ze ma cos ze stawami biodorowymi, jakas wiotkosc? Pozostałe rozwoje sa ok. Czy ktos mial podobny przypadek?

        aniołeczku, piszesz w czasie przeszłym, mam rozumieć że teraz pełza i raczkuje?

        czy całkiem leży i nic nie robi?

        moja w wieku 8 mc nie potrafiła się przekręcać, siadać, turlać… Nic
        zaczęliśmy jeździć na rehabilitację
        polecam wybrać się do jakiegoś rehabilitanta – wierzę że oni wiele potrafią,,wyczuć” po pierwszym spotkaniu z dzieckiem

        mojej rzeczywiście nic nie było, ale wszystko opóźnione było o jakieś 3-4 mc w stosunku do rówieśników
        stanęła na nogi – postawiona w wieku 13,5 mc
        chodzić w wieku 17 mc

        neurolog też nie widział nic niepokojącego, rehabilitant twierdził że mam wyjątkowo leniwe dziecko
        (córunia mamuni :D)

        jeśli sąsiadka czuje niepokój, niech idzie do innego neurologa
        ostrożności nigdy nie za wiele

        • Zmienić neurologa!
          Rozwój ruchowy jest sporo opóźniony

          • Dalej nie pełza, nie turla sie, nie raczkuje, nie podpiera sie na nogach, nie sprezynuje. Jak sie ja bierze pod paszki i probuje ja postawic na nozkach, to ona sie w ogole nie podpiera, ale nózki rozjezdzaja sie na boki i robi szpagat poprzeczny. (to niepokoi neurologa). A co teraz robi? Posadzona siedzi, jak lezy na brzuchu robi szpagat poprzeczny i odpycha sie rekoma zeby usciasc, tak wstaje… A poruszac, porusza sie ale bardzo dziwnie, czesto wlasnie robi szpagaty poprzeczne, jakos rzuca sie do przodu, ma taka jakas pozycje do raczkowania, ale podwija te nogi jak taki sportowiec na kożle, co rękoma sie podpiera i wywija nogami. Dziwne…

            • Zamieszczone przez Anioleczekk78
              Dalej nie pełza, nie turla sie, nie raczkuje, nie podpiera sie na nogach, nie sprezynuje. Jak sie ja bierze pod paszki i probuje ja postawic na nozkach, to ona sie w ogole nie podpiera, ale nózki rozjezdzaja sie na boki i robi szpagat poprzeczny. (to niepokoi neurologa). A co teraz robi? Posadzona siedzi, jak lezy na brzuchu robi szpagat poprzeczny i odpycha sie rekoma zeby usciasc, tak wstaje… A poruszac, porusza sie ale bardzo dziwnie, czesto wlasnie robi szpagaty poprzeczne, jakos rzuca sie do przodu, ma taka jakas pozycje do raczkowania, ale podwija te nogi jak taki sportowiec na kożle, co rękoma sie podpiera i wywija nogami. Dziwne…

              Z tego co piszesz, to mała nie rozwija się prawidłowo. Jej problemy mogą wynikać z wiotkości, porażenia kończyn dolnych, albo rzeczywiście z jakiejś dysfunkcji bioderek.
              Mnie tylko dziwi dlaczego wcześniej nie zauważono opóźnienia rozwoju. Tu się kłania wczesna diagnoza i rehabilitacja. Im wcześniej się zacznie, tym lepiej to wszystko rokuje.
              Neurolog powinien jak najszybciej ją zdiagnozować i podjąć odpowiednie działania, dać skierowanie na rehabilitację. Jak nie, to niech zmieni lekarza. Pediatrę też. Skoro nikt wcześniej nic nie zauważył.

              • dzieki kochana! a powiedz mi tak z ciekawosci do czego moze prowadzic, jezeli sie z tym nic nie bedzie robilo? dalej?? ona w koncu sama moze wstac i pojsc?? czy nie??

                • Zamieszczone przez Anioleczekk78
                  dzieki kochana! a powiedz mi tak z ciekawosci do czego moze prowadzic, jezeli sie z tym nic nie bedzie robilo? dalej?? ona w koncu sama moze wstac i pojsc?? czy nie??

                  Nie wiadomo czy to jest problem neurologiczny, czyli porażenie wiotkie nóżek czy jest to problem ortopedyczny czyli coś z bioderkami.
                  Może potrzebna będzie operacja, może tylko stabilizatory czy łuski na nóżki i będzie chodzić, a może wózek. Oby jak najszybciej zdiagnozowano małą. Nie strasz mamy, tylko delikatnie zasugeruj badania u lekarza, albo zmianę lekarza.

                  • o Panie! no to makabra…straszne…
                    z tego co wiem, to sasiadka wspominala, ze mala miala cos z bioderkami po urodzeniu i musiala byc podwojnie pieluchowana, po nastepnie po wizycie bylo niby ok…

                    • Zamieszczone przez Anioleczekk78
                      o Panie! no to makabra…straszne…
                      z tego co wiem, to sasiadka wspominala, ze mala miala cos z bioderkami po urodzeniu i musiala byc podwojnie pieluchowana, po nastepnie po wizycie bylo niby ok…

                      Była u ortopedy? Miała usg bioder? Ja bym nie czekała, tylko poszła do dobrego ortopedy – takiego przyjmującego w poradni preluksacyjnej.

                      Tak na szybko, co możecie same podpatrzeć – dziecko z widoczną “gołym okiem” dysplazją jak się je połozy na brzuchu macha nogami – tak jakby samymi nogami. Wygląda to jakby nóżki były luźno przyczepione – noga majta a pośladki jakby były osobno.
                      U dziecka zdrowego pupa wyraźnie rusza się wraz z nogami.
                      Ale to tak po laicku – ja bym ortopedę odwiedziła asap.
                      Jak dziecko ma dużą dysplazję, to nie ma szansy by samo z siebie wstało i poszło 🙁

                      • ja bym zmieniła neurologa i odiwedziła ortopedę!!!!!!!

                        mój Oluś miał problemy z mięśniami miał rehabilitację
                        zaczął raczkować dopiero tydzień przed roczkiem
                        wstawać na nogi 3 miesiące później
                        a chodzić trymany za ręce dopiero tydzień temu

                        • Zamieszczone przez Anioleczekk78
                          Dalej nie pełza, nie turla sie, nie raczkuje, nie podpiera sie na nogach, nie sprezynuje. Jak sie ja bierze pod paszki i probuje ja postawic na nozkach, to ona sie w ogole nie podpiera, ale nózki rozjezdzaja sie na boki i robi szpagat poprzeczny. (to niepokoi neurologa). A co teraz robi? Posadzona siedzi, jak lezy na brzuchu robi szpagat poprzeczny i odpycha sie rekoma zeby usciasc, tak wstaje… A poruszac, porusza sie ale bardzo dziwnie, czesto wlasnie robi szpagaty poprzeczne, jakos rzuca sie do przodu, ma taka jakas pozycje do raczkowania, ale podwija te nogi jak taki sportowiec na kożle, co rękoma sie podpiera i wywija nogami. Dziwne…

                          kurcze żal mi tego dziecka
                          koniecznie niech zmienią lekarzy!!!!!
                          ja byłam u 2 neurologów

                          • Tu jest rozwój ruchowy dziecka:

                            • Zamieszczone przez alex77
                              Ja nie chcę straszyć.
                              Jestem fizjoterapeutą. Dziecko turla się jak ma 4-5 miesięcy, siada jak ma 6, później pełza, raczkuje lub pomija tą fazę. Jak ma 10-12 miesięcy, to wstaje przy meblach i próbuje chodzić. Chodzi jak ma 12-15 miesięcy.
                              Neurolog nie widzi żadnego problemu? Pediatra?
                              Napisz jak po kontroli.

                              Wiesz z tym siadaniem to tochę przesadzone, w tym wieku dziecko posadzone może się chwilę utrzymać ale siada samo około 8 miesięcy,

                              Jak czytam wcześniejsze posty autorki wątku to macie rację ze potrzebna jest koniecznie konsultacja, ale strasznie denerwuje mnie ta cała nagonka na fizyczny rozwój dziecka, sztywne wytyczne ze wtedy powinno to i tamto za za dwa miesiące jeszcze co innego.

                              rozmawiałam z kilkoma specjalistami i potwierdzili jednogłośnie to ze dziecko na wstawanie przy meblach ma czas do 1,5 roku. I POKREŚLILI NA STANIE A NIE SAMODZIELNE CHODZENIE.

                              Więc jeśli mama tej dziewczynki się martwi to po konsultacji ze specjalistą na pewno będzie miała możliwośc ćwiczenia z małą i symulowania jej, bo to nie zaszkodzi żadnemu dziecku.

                              I proszę nie róbcie sztywnych wytycznych co do rowoju, każde dziecko rozwija się we własnym tempie,

                              :Dla przykładu : ja chodziłam w wieku 9 miesięcy, a od 7 raczkowałam, mój brat chodził w wieku 14 miesięcy, nie raczkował, ba nawet nie pełzał, była to taka nasza sierotka a teraz !!!

                              • Zamieszczone przez losiu112a
                                Wiesz z tym siadaniem to tochę przesadzone, w tym wieku dziecko posadzone może się chwilę utrzymać ale siada samo około 8 miesięcy,

                                Jak czytam wcześniejsze posty autorki wątku to macie rację ze potrzebna jest koniecznie konsultacja, ale strasznie denerwuje mnie ta cała nagonka na fizyczny rozwój dziecka, sztywne wytyczne ze wtedy powinno to i tamto za za dwa miesiące jeszcze co innego.

                                rozmawiałam z kilkoma specjalistami i potwierdzili jednogłośnie to ze dziecko na wstawanie przy meblach ma czas do 1,5 roku. I POKREŚLILI NA STANIE A NIE SAMODZIELNE CHODZENIE.

                                Więc jeśli mama tej dziewczynki się martwi to po konsultacji ze specjalistą na pewno będzie miała możliwośc ćwiczenia z małą i symulowania jej, bo to nie zaszkodzi żadnemu dziecku.

                                I proszę nie róbcie sztywnych wytycznych co do rowoju, każde dziecko rozwija się we własnym tempie,

                                :Dla przykładu : ja chodziłam w wieku 9 miesięcy, a od 7 raczkowałam, mój brat chodził w wieku 14 miesięcy, nie raczkował, ba nawet nie pełzał, była to taka nasza sierotka a teraz !!!

                                Ta dziewczynka już skończyła roczek, a nie siedzi samodzielnie. Siedzi biernie, tzn. posadzona – siedzi. To nie jest normalne. 8 a 12 miesięcy to duża różnica.
                                Po to właśnie określono średni wiek neurorozwojowy dziecka. Każdy specjalista zna rozwój psycho-ruchowy wg Vojty. Żeby móc określić czy dziecko rozwija się prawidłowo. Trzeba mieć jakiś punkt odniesienia. Są odstępstwa w jedną i w drugą stronę i lekarz i fizjoterapeuta to wiedzą. Niektóre dzieci pomijają fazę raczkowania, ale wracają do niej w późniejszym wieku. Nie jest to patologia. Wg Twojej wypowiedzi dzieci zostałyby puszczone samopas i niech sobie radzą.
                                Ja jestem fizjoterapeutą i nie mogę się zgodzić z Twoją wypowiedzią.

                                • Zamieszczone przez alex77
                                  Ta dziewczynka już skończyła roczek, a nie siedzi samodzielnie. Siedzi biernie, tzn. posadzona – siedzi. To nie jest normalne. 8 a 12 miesięcy to duża różnica.
                                  Po to właśnie określono średni wiek neurorozwojowy dziecka. Każdy specjalista zna rozwój psycho-ruchowy wg Vojty. Żeby móc określić czy dziecko rozwija się prawidłowo. Trzeba mieć jakiś punkt odniesienia. Są odstępstwa w jedną i w drugą stronę i lekarz i fizjoterapeuta to wiedzą. Niektóre dzieci pomijają fazę raczkowania, ale wracają do niej w późniejszym wieku. Nie jest to patologia. Wg Twojej wypowiedzi dzieci zostałyby puszczone samopas i niech sobie radzą.
                                  Ja jestem fizjoterapeutą i nie mogę się zgodzić z Twoją wypowiedzią.

                                  Nie mówię o tym żeby nie interesowac się dzieckiem, bagatelizować niepokojące nas objawy, nic z tych rzeczy.
                                  Jak wcześniej nadmieniłam na miejscu mamy tej dziewczynki
                                  skonsultowałabym to ze specjalistą.
                                  A wypowiedziałam się na temat tych wytycznych które są dla mnie śmieszne, sama byłam na kilku spotkaniach gdzie ćwiczyliśmy metodą NTB, i jak wyraźnie mówiła mi rehabilitantka – nie dajmy się zwariować, co roku kładzie się coraz większy nacisk na rozwój ruchowy dziecka, kiedyś mówiło się o tym że to czy tamto dziecko w wieku 10-11 miesięcy chodziło, teraz mówi sie że to naturalne, nic szczególnego.A potem większość z nas – młodych matek – wmawia sobie i zamartwia się że dziecko powinno już a nie robi – i powstaje wymyślony problem.

                                  • Zamieszczone przez losiu112a
                                    Wiesz z tym siadaniem to tochę przesadzone, w tym wieku dziecko posadzone może się chwilę utrzymać ale siada samo około 8 miesięcy,

                                    Jak czytam wcześniejsze posty autorki wątku to macie rację ze potrzebna jest koniecznie konsultacja, ale strasznie denerwuje mnie ta cała nagonka na fizyczny rozwój dziecka, sztywne wytyczne ze wtedy powinno to i tamto za za dwa miesiące jeszcze co innego.

                                    rozmawiałam z kilkoma specjalistami i potwierdzili jednogłośnie to ze dziecko na wstawanie przy meblach ma czas do 1,5 roku. I POKREŚLILI NA STANIE A NIE SAMODZIELNE CHODZENIE.

                                    Więc jeśli mama tej dziewczynki się martwi to po konsultacji ze specjalistą na pewno będzie miała możliwośc ćwiczenia z małą i symulowania jej, bo to nie zaszkodzi żadnemu dziecku.

                                    I proszę nie róbcie sztywnych wytycznych co do rowoju, każde dziecko rozwija się we własnym tempie,

                                    :Dla przykładu : ja chodziłam w wieku 9 miesięcy, a od 7 raczkowałam, mój brat chodził w wieku 14 miesięcy, nie raczkował, ba nawet nie pełzał, była to taka nasza sierotka a teraz !!!

                                    Zgadzam się. Moich chlopaków ogladal rehabilitant jak mieli 3 miesiace. Stwierdzil wzmozone napiecie i cos jeszcze. Jak na nich patrzylam myslalam ze rowniez to widze.Z kolei neurolog po obejrzeniu powiedziala ze nie jest tak źle troche sie napinaja ale wyjda z tego i dla spokoju zalecila rehabiltacje.

                                    A ja na nia nie poszlam:D. Widzialam ( jako matka, laik), że jest coraz lepiej i sami sobie radza. Jak wrocilismy do neurolog to powiedziala ze widac ze rehabilitacja przyniosla efekt:D. Jednak nie kazde dziecko samo sobie poradzi, a w tym wypadku konsultacja jest wskazana.

                                    • a ja popieram ALEX77, musza byc wytyczne, których sie trzeba trzymac, bez tego mozna byloby powiedziec, że każdy jest zdrowy, bo idzie własnym tempem…bo kiedys zacznie sie ruszac, kiedys zacznie siadac, a moze i kiedys zacznie wstawac i chodzic…

                                      ja uwazam, ze tak, owszem, kazde dziecko rozwija sie indywidualnie, ale ta indywidualnosc ma swoje granice, w ruchowym rozwoju jest podobno ok 3-4miesiece wolnego opoznienia…

                                      a mnie strasznie wkurza jak chodze z własnymi dziecmi do lekarzy, czy tez z soba sama i slysze wlasnie jakies teksty, ze kazde dziecko jest inne, ze kazde rozwija sie indywidulanie..szlak mnie trafia…sporo mialam i mam problemow zwl. z młodszym dzieckiem, duzo przeszla, jest malutka,(waga urodzeniowa 3100g) ma rok i 3 m-ce i wazy 7860g i ma 71cm, schudla, bo m-c temu wazyla 7890g…i co słysze?? ze to jest nic takiego…ze ona jest po prostu taka… A to ze mi nie je 3 dobe, to tez dzis uslyszalam, ze po badaniu jest ok… A wieczorem zrobila dziwny stolec… Ajj moglabym tu sie rozpisywac..ja szukam po prostu dobrej diagnozy, a nie zwalania winy na to, ze dziecko idzie indywidaulnie, to wiem i nie musze sluchac tego od innych ludzi…

                                      wracajac do głównego wątku, ktos tu pisal o dysplazji bioderek…ona ponoc miala po urodzeniu niedorozwoj stawu biodrowego, jednego, ale potem bylo niby ok..jak sie ja polozy na brzuchu, to ona tak jakby pływała, cialo opiera sie na brzuchu, a ruszaja sie rece i nogi, po czym sie podnosi, robiac szpagat, odpychajac sie rączkami…biduleńka szuka róznych sposobow, bardzo dziwnych, zeby móc sie ruszyc… A dlaczego nie moze inaczej? co jest tego przyczyna?? z tego co wiem sasiadka zarejestrowala sie do ortopedy i bedzie miala konsultacje neurologiczna

                                      • Dobrze, że mała będzie miała kontrolę u neurologa i ortopedy.
                                        Tak jak piszesz. Można normy rozwojowe “naciągnąć” w jedną lub drugą stronę, ale to jak mała się porusza sugeruje problem z bioderkami. Niech lekarze postawią jak najszybciej diagnozę i zaczną działać. Im wcześniej, tym lepiej.
                                        Trzymam kciuki

                                        • Hej! Czy córka sąsiadki jest już po konsultacjach? Jak się rozwija? Robi postępy?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: rozwoj ruchowy??

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general