Hej dziewczyny!
Zwracam się zwłaszcza do tych często latających (lub ostatnio latających) liniami Ryanair.
Przeczytałam ich regulamin dotyczący bagażu podręcznego i mam kilka wątpliwości.
Czy ja mogę wnieść bagaż Majki, jeśli ona sama nie będzie w stanie go podnieść? Czy zabiorą mi, bo “jeden bagaż na jedną osobę”?
Regulamin tychże linii zabrania mi posiadania w bagażu m.in. okularów korekcyjnych, soczewek kontaktowych, okularów przeciwsłonecznych. To znaczy, że mam to wszystko założyć na siebie, żeby móc to przewieźć?
Ile ml płynów mogę mieć w bagażu podręcznym?
Czy bagaż jest rzeczywiście dokładanie sprawdzany?
Jak to wygląda w praktyce?
Będę wdzięczna za szybkie i rzeczowe odpowiedzi.
Moderatorów proszę o nieprzenoszenie tego wątku do innych działów przynajmniej do jutrzejszego popołudnia (z góry dziękuję :)).
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Ryanair – bagaż podręczny – wiedza potrzebna na gwałt!
a to zupełnie zmienia postac rzeczy, warto się upchnąć 🙂
ja to się w sumie tak ogólnie odniosłam, nie do ryanair, znaczy się nie w temacie
aaaa no jeśli chodzi o tanich przewoźników to zapakowanie się w bagaż podręczny ma bardzo duże znaczenie 🙂
Od 1,5 roku przy kazdym locie na Okeciu muszę wyjmować laptopa, tablet, telefon, a ostatnio kazali mi wykładac również ładowarki do nich.
Oj, znam mistrzów latających po całym świecie (rodzina 2+1) zawsze tylko z podrecznym, bo inaczej nie mogą. Wierz mi, ze miewają wakacje i 3-tygodniowe. Kwestia przyzwyczajenia albo bardziej odzwyczajenia sie od niektorych rzeczy 😉
Ja uznałam za sukces, ze ostatnio spakowałam sie w podreczny w tygodniową podróz słuzbową – koledzy do tej pory nie wierzą 😉
Na Okęciu być może, ja z Okęcia latam odkąd tanie linie się tam przeniosły, wcześniej prawie wcale. 😉
Oceniłam tak ogólnie wszystkie moje europejskie loty z ostatnich lat.
Bylam swiadkiem, jak w przypadku lotu Wizzair z Walencji do Kijowa kazali paru osobom zostawic niektore rzeczy przed wejsciem do samolotu. Rzeczy typu poduszki, jakies ubrania (pewna pani dwa plaszcze na siebie ubrala)… ryku i pyskowek bylo co niemiara, ale “samolotowi” bardzo bezwzgledni byli. Dlatego dobrze jest sie zawsze wczesniej zapoznac, ewentualnie doplacic nadbagaz, niz sie na takie atrakcje na lotnisku narazac. Moim zdaniem to smiechu warte, ale polityka firmy to jedno, a to, co ludzie sa w stanie przewozic, to drugie…
Na innych lotniskach tez zdarzalo mi sie wyjmowac ładowarki (np. w Madrycie). Standardową elektronikę zawsze – niezaleznie od lotniska. No ale to raptem kilka lotnisk.
Jeszcze mam pytanie odnośnie przewozu w bagażu podręcznym papierosów i alkoholu
Doczytałam na jakiejś stronie, że w bagażu podręcznym można przewozić alkohol zakupiony tylko w strefie wolnocłowej
a co z papierosami – czy mogę je kupić wcześniej, w zwykły sklepie?
mozesz przewozic fajki, ale sprawdz najpierw ile da sie wywiezc bez akcyzy czy innych oplat.
najwiecej mialam chyba 10 paczek i nikt slowa nie powiedzial (wiozlam dla siostry)
oczywiscie rzecz jasna polecam zakupy w bezclowym – moez nie taniej, ale do wielkosci bagazu sie nie liczy
alk tylko z bezclowej (bo to plyn)
Dzięki
ja też będę je wiozła dla kogoś
A czy we wszystkich liniach to co kupione w sklepie bezcłowym nie liczy się do bagażu podręcznego?
na logike to tak. sprawdzaja ci bagaz przy odprawie. a potem juz raczej hulaj dusza.
choc ostatnio lecialam z niemiec tylko z podrecznym, a wowczas nikt ani razu nawet nie zerknal na moja torbe (mialam tez wor z prezentami dla dzieci z bezclowego i ani lufthansa, ani austrian air nie powiedzieli ani slowa:/ aaa, mialam jeszcze mega wielki kapelusz (lecial z wesela, wiec z odpowiednim ekwipunkiem;)) i wpuscili mnie na poklad bez slowa.
jak juz sie odprawisz, czyli zrzucic bagaz nadany w dropie, to nikt sie raczej nie powinien do niczego czepiac
na luzie- wiosna lecialam na tydzien i musialam miec cieplejsze ciuchy i sie zmiescilam
dobrym patentem sa kosmetyki w opakowaniach podroznych – zuzywasz, wywalasz, masz miejsce na pamiatki
Odświeżam wątek bo mam problem. W sobotę lecimy do szwagierki ryanair em. Dziś poprosiła żebym przywiozła jej krzyż taki do powieszenia na ścianie. Czy ktoś może mi powiedzieć czy mogę go włożyć do bagażu podręcznego? Nie mamy bagażu rejestrowanego jedynie podręczny.
jesli miesci sie w bagazu, nie jest wartosciowym dzielem sztuki, ktory trzeba zglaszac jako towar do oclenia, to czemu nie? ewentualnie problemem moglby byc krzyz wykonany z metalu – kiedys nie wpuszczono mnie na poklad, bo mialam na plecaku zalozona metalowa szekle dlugosci 10 cm – oficer wytlumaczyl mi, ze moge potencjalnie zalozyc ja na piesc i uzyc jako narzedzia do ataku (???) ale to bylo w 2005 roku, wiec dosc dawno temu
imo tak 🙂
To dobrze 🙂 dziękuję za odpowiedzi 😉 bałam się że nawet drewniany mogą potraktować jako przedmiot potencjalnie niebezpieczny…
Jak lecieliśmy do Londynu to bagaż dziecka niosłam i nie było problemu bagaz nie był jakoś specjalnie sprawdzany w środku tylko wielkość czy się zmieści a poza tym to w porządku wszystko.
możesz śmiało krzyżyk wziąć. nie powinni zabrać.
Znasz odpowiedź na pytanie: Ryanair – bagaż podręczny – wiedza potrzebna na gwałt!