Ledwo rozpakowałam walizki – pakuję od nowa, lecimy, tym razem wszyscy, do Włoch, wyjazd trochę niespodziewany, na szybko – i całkowicie sponsorowany, łącznie z pobytem
Czy to prawda, że najlepiej rzeczy porozkładać po walizkach, bo bardzo często giną w tych tanich liniach?
Na co w ogóle zwracać uwagę, bo pierwszy raz lecę Raynarem?
Czy to prawda, że mogę nie siedzieć z dziećmi, bo miejsca nienumerowane i kto pierwszy ten lepszy?
I jeszcze, kto mi powie, SOLE jesteś?, czy we włoskich marketach jest dostęp do zdrowej żywności, konkretnie bezglutenowej?
22 odpowiedzi na pytanie: Ryanar – kto latał?
jest we włoskich marketach żywność bezgl.
moj brat lata tylko Ryanair’em. nic nie pogineło mu nigdy.
zawsze leci z rodziną (trasa PL – IRE),
moja mama latała i też ok.
Latamy przewaznie Ryanair’em i nic nam nigdy nie zginelo. Co do miejsc w samolocie to radzilabym wykupic pierwszenstwo wejscia na poklad aby miec pewnosc, ze usiadziecie wszyscy razem lub tez byc te 2godz wczesniej i ustawic sie na poczatku kolejki. Co do warunkow podrozy to ciasniej niz w ‘normalnych’ samolotach (mniejsze odstepy miedzy rzedami i dosc waskie przejscie). Poza tym nie narzekam :).
Sporo latam Ryanem, nigdy nic mi nie zginęło.
Miejsca nie są numerowane, jak we wszystkich tanich liniach lotniczych.
My zawsze siedzimy razem, jakoś się udaje.
Bardzo pilnują (bardzo) wagi i wymiarów bagażu podręcznego, i tutaj są nieugięci, jeśli coś jest ponad normę.
W centralwings miejsca były numerowane.
w skyeurope tez były, obydwie linie już nie istnieją.
Może faktycznie nie we wszystkich tanich tak jest, ale w większości 🙂
edytowałam swoja wypowiedz, bo nie jestem pewna co do istnienia tej linii;)
teraz jest eurolot czy jakoś tak, ale nie wiem czy latają gdzieś dalej, ja podróżowałam nim tylko do Warszawy
ja dużo latam ryanairem i moja rodzina równiez
nigdy nic nikomu nie zginęło
siadasz gdzie chcesz tj gdzie jest miejsce
jak masz małe dziecko możesz podejśc poza kolejką tj proszą osoby z wykupionym pierwszeństwem i małymi dziećmi
nigdy mi się nie zdarzyło żeby sprawdzano nam bagaż podręczny co do jego wagi i wymiarów – jedynie zawartość
a latasz z podręczną walizką?
bo mnie nie zdarzyło w ciągu ostatnich dwóch lat, żeby mi nie sprawdzono wymiarów wg tych stojakowych, ale mój bagaż podręczny to zawsze walizka
my tez latamy ryanerem i jest ok.z dziecmi wchodzisz jaki pierwsza i zajmujesz sobie miejsce gdzie chcesz.zawsze mozesz podejsc do stewardesy i poprosic o poszukanie kilku miejsc obok siebie -jakby juz w samolocie bylo duzo ludzi.wkurza mnie to że podrózujący single siadaja sobie przy oknach,pary tak samo i dla ostatnich wsiadających sa pojedyncze miejsca przy przejściu…
troche ciasno jest miedzy rzędami-ale zauwazyłam ze w przodzie samolotu jest luźniej,im dalej tym ciaśniej…
miłej podróży:)
tak, z walizką i mi nigdy nie sprawdzili
jestem pechowcem 😉
może masz walizkę na tyle dużą że wydaje się nie mieścić w normach
ja mam czarną, robi wrażenie mniejszej niż jest
Troche latam i bardzo rzadko dawane jest w Ryanair pierwszenstwo dla osob z malymi dziecmi (chyba raz sie zdarzylo). W innych liniach oczywiscie wyglada to inaczej.
[/QUOTE]nigdy mi się nie zdarzyło żeby sprawdzano nam bagaż podręczny co do jego wagi i wymiarów – jedynie zawartość[/QUOTE]
Sprawdzaja praktycznie za kazdym razem jednak zauwazylam, ze ludziom z malymi dziecmi staraja sie nie robic problemow.
Ja latałam ta linią, nigdy nie miałam problemów. Nie wykupywałam pierszeństwa a zawsze mnie prosiły Panie i wchodziłam pierwsza. Nigdy nic nei zgineło. A często latam i ja i moja rodzina ta linią.
Beamama, Twoje dzieci już podrośnięte, prawda?
Mój ma 7 lat, i nie zdarzyło mi się dostać pierwszeństwa ze względu na niego.
Jak Ci zależy i będziesz spokojniejsza wchodząc wcześniej to sobie wykup faktycznie priority. Koszt to chyba 5 Euro.
Jeszcze mi się przypomniało, że nie zdarzyło mi się opóźnienie z ich strony.
Tylko się przygotuj, że takie luksusy jak rękaw to nie dla pasażerów ryana 😉
Czasem nawet autobusu skąpią 😉
bea, latalam z nimi kilka razy i jest ok
jesli lecisz bezposrednim lotem, nie zgubia ci walizki
maja za to hysia na punkcie rozmiarow i wagi bagazu
jak jestescie dosc szybko na lotnisku, bedziecie siedziec razem – nie stosuja praktyki numerowania miejsc i tyle, first come first served
jesli nie, zawsze da sie pogadac z innymi pasazerami i usiasc w miare blisko siebie
jesli cie to martwi, wykup priority boarding
w it jest wsjo bezglutenowe w miare dostepne, zalezy jaki market
mam glebokie wspomnienie iper coop, w ktorym bezglutenowe zarcie to byla cala alejka w sklepie
w jakichs malych sklepikach moze byc problem, wiec jak jestes pewna, ze bedziesz miala cos duzego blisko, nie zabieraj specjalnych cudow ze soba
i baw sie dobrze:)
dopisze jeszcze: latalam z trzech roznych lotnisk z ryanair i nikt nie bylo czegos takiego jak pierwszenstwo dla osob z dziecmi, po drugim razie zaczelam wykupywac priority boarding pass
Dokladnie o tym mowilam wiec naprawde lepiej te pare zl wydac i sie nie martwic o miejsca.
A co do stania w kolejce to ludzie sie ustawiaja nawet poltorej godziny przed lotem. Z dzieckiem tyle stac to katorga.
Jakos wątpię w to zeby dzieci były gdzies daleko od swoich rodziców,
chyba każdy pasażer woli się przesiąść niż mieć obce dziecko koło siebie
i nie daj Boże jakies szalejące po fotelu 🙂
Latam czasami – dla mnie raz zginęły buty i musiałam szybko na miejsu kupić nowe bo w Pl nie miałam w czym chodzić… ALe ja pewnie z tych pechowców…
Znasz odpowiedź na pytanie: Ryanar – kto latał?