Mikołaj ma chyba rozwolnienie… Kiedyś robił kupe (trzy dni temu:) konsystencji gęstej musztardy, a teraz jest tak wodnista, że z łatwością wylewa się z pieluchy. Nie sprawia jednak wrażenia chorego, brzuch miękki. Ma natomiast problemy z zasypianiem – głośne bąki, tak głośne, że aż go budzą – i ciągle chce jeść. Co robić???
14 odpowiedzi na pytanie: rzadka sprawa
Re: rzadka sprawa
Do lekarza!!!!!!11…..wszędzie, w każdej książce piszą…jeżeli dziecko ma rozwolnienie po raz pierwszy musi oglądnąć je lekarz…
Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek
Re: rzadka sprawa
To chyba nie w tej, która ja mam. Napisane w “Pierwszym roku życia dziecka”, że jeśli ma rozwolnienie dłużej niz 3 dni to do lekarza. Jutro pójdę. dzieki Julka. Mam nadzieje, że nie jerst to niebezpieczne. Czy mam zabrać taka pieluche ze sobą??
Re: rzadka sprawa
Chyba nie musisz…. Ale jeżeli się wylewa, jak to określiłaś to idź koniecznie……tylko jutro sobota…….chyba prywatnie….i zwróć uwagę, żeby dużo pił mleczka…..często Go przystawiaj…żeby się nie odwodnił….
Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek
Re: rzadka sprawa
Wiem, dzięki, pójdę. Ale sie zmartwiłam:((
Re: rzadka sprawa
Nie, no co Ty…. Nie martw się…. Ale u takich maluchow lepiej dmuchać na zimne….tylko karm Go karm, żeby się nie odwodnił………buziaczki dla Mkołajka…..
Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek
Re: rzadka sprawa
do lekarza
dzieciatko mozeszybko sie odwodnic..
Asia mama prawie rocznej Ewy
Re: rzadka sprawa
Helga a co jadłaś? może to efekt minionych świąt? ja bym nie szła do lekarza jeśli kupa nie śmierdzi, nie jest zielona i nie ma w niej śluzu. obstawiam że to efekt pierogów z kapustą, smażonej ryby albo innego tym podobnego “grzechu” matki karmiącej…
Anka i Lenka
Re: rzadka sprawa
Nie śmierdzi, ale była taka żołto-zielona no i tłusta.W święta nic nie jadłam, bo bylismy w domu sami i nie chciało mi się robić tradycyjnych potraw. Próbowałam dzisiaj iść do przychodni z dzieckiem, ale nie udało mi sie ustalić – mimo trzech godzin przy telefonie – gdzie jest dyzur świąteczny. Niby kupa jest tochę gęstsza, ale ciągle się martwię. Jutro pójde prywatnie, ale nie wiem, gdzie……..
Re: rzadka sprawa
a co jadłaś i piłaś w ciągu ostatnich 3-4 dni? jeśli Mikołajek ma dobry humor i apetyt to ja bym nie ciągała go po przychodniach bo co lekarz może zrobić? nie zapisze ŻADNEGO lekarstwa bo mały jest za mały, powie: proszę jak najczęściej karmić żeby się nie odwodnił i tyle. obserwuj czy sika conajmniej raz na 3 godziny, czy siki nie są żółte, czy ciemiączko nie jest zapadnięte, czy śluzówki nie są zbyt suche. dbaj żeby jadł cyca często, jeśli nie masz siły na karmienie to dodatkowo możesz podawać mu co godzinę łyżkę długo gotowanej wody dopuszczonej do spożycia przez niemowlęta (np żywiec). poza tym sama więcej pij i przyjżyj się swojej diecie. może być tak że coś co jadłaś od porodu i nic się nie działo szkodzi małemu. czasami tak bywa.
Anka i Lenka
Do Ankilenki
Nie wiem, co bym bez Ciebie zrobiła. Serio. Powiesz słowo. a ja Ci ufam i uspokajam się. Jesteś bezcenna. Pozdrawiam Helga
Re: Do Helgi
zawstydzasz mnie. ale dzięki za zaufanie.
Anka i Lenka
Re: rzadka sprawa
W Krakowie panuje wirus żołądkowy…dlatego doradzałam lekarza…..już czwórka dzieci znajomych jest chora…objawy to właśnie biegunka… Ale nie martw się Helga……kiedyś ta biegunka przejdzie…….faktycznie…po co iść do lekarza…..
Nam zawsze tłukli w szkole rodzenie, że przy pierwszej gorączce, biegunce, katarze, kaszlu niemowlaka ZAWSZE trzeba to skonsultować z lekarzem…. Ale w każdej szkole rodzenie uczą czegoś innego…….
Julka kulka i prawie 6 miesięczny Karolek
Re: rzadka sprawa
Biegunka przeszła wczoraj… Chyba była spowodowana tłustym smażonym żarciem, którym sie pasłam. Przestałam jeśc smażone rzeczy i Mikołajkowi od razu lepiej. Ale i tak idę do lekarza jutro. Problem polega na tym, że musze znaleźć jakiegoś pediatrę, a ta pieprzona przychodnia koło mojego domu była wczoraj zamknięta na cztery spusty. I nie wiadomo, gdzie jest “świąteczny” dyżur. Przychodnia nadaje sie jedynie do tego, żeby chodzić tam na szczepienia (szczepionkę najlepiej kupić jednak własną, bo ta oferowana przez przychodnię jest złej jakości – tak powiedziała pani doktor i mnóstwo znajomych).
Re: rzadka sprawa
a jak taki wirus się rozprzestrzenia?
Gaba
Znasz odpowiedź na pytanie: rzadka sprawa