Niestety to o mim synku, który uwielbia znęcać się nad… starszymi (hi,hi). Gryzie tak mocno, że zostaja ślady a twarz mam już tak podrapaną jakbym przejechała nią po asfalcie, nie opiszę jak potrafi targac za włosy. Wszystko to z wesołą minka i błyskiem satysfakcji w oku. Kiedy dam mu klapsa to chwyta się za pupę ale śmieje się w głos zamiast płakać…
Czy wasze dzieci tez przez to przechodziły? Jak temu zaradzić?
Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]
7 odpowiedzi na pytanie: Sado- Macho
Re: Sado- Macho
Ten śliczny Olo? Nie wierze!
no nie wiem, co poradzić, a moze po prostu jak ciagnie za włosy zrobic mu to samo? bedzie wiedzial, ze to boli… inna sprawa czy bedziesz chciala tak bolesnie go karac 🙁 nie wiem, co bym zrobila…
Re: Sado- Macho
ja tak wlasnie robilam, wiadomo nie az z taka sila, ale na tyle zeby zrozumialy ze to boli, no i w obu wypadkach skutkowalo
Edited by AHJP on 2003/06/24 22:07.
Re: Sado- Macho
Jak ja go gryzę albo ciągnę z a włoski to On się cieszy i głośno smieje… Powinnam się martwić?
Agnieszka i Olo (ur. 11.01.2002)[Zobacz stronę]
Re: Sado- Macho
cześc
nie pozostaje mi nic innego tylko podzielić z Tobą ten (ból)
moja JULCIA PODDAJE MNIE TOKIM SOMYM TORTUROM
MYŚLĘ ŻE POZOSTOJE NAM UZBROIĆ SIĘ W CIERPLIWOŚĆ CZEGO SOBIE I TOBIE ŻYCZĘ
AGNIESZKA
Agnieszka
Re: Sado- Macho
no takie to mamy wspaniale dzieciaczki!!! he he he!!!!!!!!!!!
Agniesia zupelnie odwrotnie, czasem wyklepie mnie po twarzy czy wsadza palce do mojego nosa i jaka radosc przy tym Ale zauwazylam ze dosc czesto robi to sobie tzn ciagnie sie za wlosy (tez pisalam o tym a podobno to ze zmeczenia), uderza glowka o sciane, czy specjalnie sie przewraca – wiem ze ja to boli a ona… az zanosi sie od smiechu!!!!!!!!!!!
i co ja mam o tym myslec??? martwic sie???? !!!!!!!!!!!!!!!!
Aneta (17.01.04)+Agniesia (ur 7.07.02)
Re: Sado- Macho
Wiesz, tak sobie o tym myślałam, i wpadłam na pomysł, a potem moja mama powiedziała mi dokładnie to samo, więc może nie jest takie głupie… tylko nie wiem, czego się po synku spodziewać…
może spróbuj okazać przesadnie, że cię to boli – udawaj, ze płaczesz i wogóle, zrób szopke taką… choć o ile to trwa dłużej i dotyczy kilku osób, będzie trudniej…
takie działania skutkuja na psach, nie wiem, czy na dzieciach… może gdy zobaczy, ze jesteś smutna i że Cię boli….?
Re: Sado- Macho
Myślę, że to może pomóc :-))))))))))))))))
Pozdrawiam
Magda i Tymek (ur.17.05.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: Sado- Macho