Może macie pomysł na takie cudo co by było sałatką owocową i jednocześnie miało fajny, atrakcyjny dla dzieci kształt.
Młodzież chodzi na warsztaty wakacyjne i pani im wrzuciła temat.
I oczywiście co? – matka ślęczy i przeszukuje sieć w poszukiwaniu natchnienia. Cecylka Knedelek zawiodła, Dzieci gotują też
7 odpowiedzi na pytanie: sałatka owocowa – poszukuję natchnienia
A w wydrążonym arbuzie/melonie (no i wyciąć go tak w takie ząbki )? W środek banan, mandarynka, winogrona, truskawki i trochę rodzynek. No i sok z cytryny – koniecznie 😀
sześcio, siedmiolatek może mieć problem z wydrążeniem i wycinaniem. A to praca własna ma być i matki na wyciągnięcie reki nie będzie :Nie nie:
Może jakiś obrazek z owoców, tak jak tutaj palemki z jabłek, kiwi i bananów:
ooo, super coś w tym stylu byłoby fajne
Myślałam o takim obieraku do jabłek. Z taką fajną końcówką. Ząbki tną sie same – wystarczy wbić raz koło razu. Dla 6-7 latka żaden problem. Gorzej ze ściągnięceim połowy owoca, ale tu może chyba ktoś pomóc?
Choć pomysł wynalezniony przez Agalu – bezkonkurencyjny
komplikujesz kochana, komplikujesz
A może różne owoce i fragmenty owoców np winogrona, półcząstki pomarańczy, truskawki, talaki bananowe, itp… Nadziane na patyczki do szaszłyków i wszystkie te patyczki wbite np w świeżego ananasa (wyjdzie wtedy kolorowa palma… Albo w połówkę melona (wyjdzie np kolorowy jeżyk)?
Robiłam coś takiego na roczek synka i wszystkim bardzo bardzo smakowało – wyglądało kolorowo, apetycznie i nie była to taka zwykła sałatka owocowa…
Znasz odpowiedź na pytanie: sałatka owocowa – poszukuję natchnienia