Pyyycha! Robiłam juz dwa razy, a na urodizny męża zrobię jeszcze raz, bo pasuje dosłownie do wszystkiego. Świetne także solo.
Warzywa : cukinia, bakłażan, pomidory, papryka, cebula, czosnek, dowolna sałata, najlepiej jakaś krucha, super byłoby wziąść rukolę albo roszponkę, pieczarki, oliwki.
Paprykę pieczemy w całości na grillu, jak będzie czarna ze wszystkich stron to wkładamy do torby foliowej i studzimy, następnie obieramy ze skóry i kroimy w paski.
Cukinię bez dodatków, pokrojoną dowolnie, pieczemy, bakłażana też (ja lubię talarki albo cienkie długasne paseczki pokrojone obieraczką do warzyw), pomidory również – przekrojone na ćwiartki i skropione octem balsamicznym- z tych ostatnich zdejmujemy potem skórkę.
Ważne, żeby piec każde warzywo osobno i na sporej blaszce- mają się podsuszyć i odrobinę skarmelizować a nie rozmamłać w jedną masę…
Pieczarki- same kapelusze przekrojone na pół- na patelnię z odrobiną oliwy.
Cebula- na patelnię, skropic oliwą, octem balsamicznym i posypsc odrobiną cukru. Czosnek- całą główkę bez obierania na grilla, potem wycisnąć upieczone ząbki.
Jak wszystko ostygnie dodać sałatę i oliwki, jakie chcecie, ja lubię każde 🙂
Doprawić oliwą, octem balsamicznym, solą i pieprzem. Wymieszać. Nie chłodzić! Ma być w temperzturze pokojowej.
Żadnych dodatków już nie trzeba- warzywa tak przygotowane mają bardzo intensywny smak. Chociaż jakby kto miał prawdziwy parmezan w dużych wiórach albo prawdziwą, twardą fetę… Rozmarzyłam się 😉
Acha, warzywa powinny być w dużech kawałach, zeby było widać co jemy, najlepiej pokroić każde inaczej…
Pa.
Antoś 24.11.03
Znasz odpowiedź na pytanie: