Od niedawna a raczej od prau dni, dopiero zaczęłam szuakć pomocy i stron odnośnie dzieci porodu itp. Mam bardzo skomplikowaną sytuację, a moze sama ją komplikuję! Miałam narzyczonego.Wyjechałam do Niemiec-aby m.in. coś zarobić na wesel- bo mieliśmy takie plany. Jak wróciłam po miesiacu- bo przez telefon mówił o jakiś problemach i dziwne rzeczy to po tygodniu-kazał mi sie -tak narazie wyprowadzic do rodziców w środę, po tak okropnych słowach wyprowadziałm sie w poniedziałek. No i zaczeło sie piekło- ból sprawi mi opisanie tego wszystkiego.Ale było to prawdziwe piekło- ignorowanie uciekanie- jakbym nie wiem co zrobiłam. Po prawie miesiącu juz nie bycia razem okazało sie że jestem wciazy! A on ma inną kobietę którą kocha- ja po 4 latach znudziałm mu się. Zmienił sie bardzo! JAk mu powiedziałam że nie chce nic już od niego, a przez przypadek dowiedział sie że jestem w ciązym- to bezczelnie zapytał czy z nim?Nie wiem czy to duma mi nie pozwala, ale staram sie go znienzawidzieć- bo na miłość nie mam już sił. Obelgi, wyzwiska- że wszystko to moja wina! Nie chcę aby mieszął sie teraz w moje życie- sama nie wiem co mam zrobić i czy to dobra decyzja!A jeszcze przed tym jak mu powiedziałam ze jestem w ciązy powiedział, że nawet jakbym była wciązy to nie wróci do mnie- bo tamtą kocha bardziej. Czuję sie jakbym miała 17lat i nic nie rozumiała- a on ma tak naprawdę 28lat, ja mniej bo 22.
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Sama już nie wiem
Re: Sama już nie wiem
wydaje mi sie ze to wina tylko faceta, przeciez na jej miejscu moglaby byc jakakolwiek inna. nikt go zwiazal i nie zmusil, a to od niego oczekiwalo sie jakiejs doroslej postawy, a ona coz..to chyba nie jest wazne. inna sprawa ze do niej zwykle tez sie czuje niechec a nawet nienawisc. zakochac sie mozna i po 20 latach malzenstwa ale trzeba byc czlowiekiem i tak sie zachowywac.
wiem ze latwo mi mowic, ale glowa do gory! zobaczysz ile radosci przyniesie ci ta mala fasolka w brzuszku:)
marta
Re: Sama już nie wiem
Nie moge Ci doradzac w sprawach damsko-męskich, ale na pewno ciesz się dzieckiem, ono jest najwiekszą wartością i myśl o tym, że wszystko się uloży. ciaza to piękny stan, nawet samotna, niektóre z dziewczyn tutaj tez to przechodzą.
trzymaj się
Dorota
Re: Sama już nie wiem
trzymaj się,myśl odziecku bo masz dla kogo żyć,a ten twój facet to świnia. a czy ma żonę? powodzenia.pupi
Znasz odpowiedź na pytanie: Sama już nie wiem