od dwóch dni nie mogę znależ sobie miejsca
nie chciałam pisać ale jednak…
przypomniał mi się wątek Aoh, kiedy pisała o swoim strachu
od dwóch dni czas się dla mnie zatrzymał…..
kilkanaście dni temu miałam usówane znamię
nieładne, w podrażnianym miejscu więc dla komfortu postanowiłam usunąć
we wtorek dotałam telefon
na jutro mam się stawić w centrum onkologicznym
stwierdzono nieprawidłowe komórki
potrzebna dalsza diagnostyka….
jesteśmy jeszcze na wakacjach, dzieciaki juz śpią wymęczone
patrzę na nie i mimo woli łzy lecą
tysiace myśli, najwiecej tych czarnych…
nie mogę nad tym zapanować
strach, strach, strach… to jedno co teraz czuję
nie piszcie, ze bedzie dobrze
trzymajcie kciuki, proszę
one tak wiele potrafią…
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: sama nie wiem jak zatytułować…
Iza kochana i oby tak dalej – tzn. onkologicznie poprawnych wyników.
A jak to się stało, że poszłaś usunąć? Gdzie się zgłosiłaś? Potrzebowałaś skierowanie? Pytam, bo jak byłam w maju w szpitalu, to zwrócono mi uwagę na moje znamiona i nie bardzo wiem, jak się za to zabrać…. podpowiesz?
Kciukam za szybkie zakończenie znajomości z tamtym obiektem
Na Garbarach w P-niu???
Czyli jak do mnie nie dzwonią to mimo braku wyniku na czas – mogę być spokojniejsza? Kiedy miałaś normalnie dostać ten wynik.
Qrcze zaczynam znów mieć fefry
Mamo3xm trzymam kciuki za dalsze leczenie!
ten, który miałam planowo usuwany miałam w znieczuleniu miejscowym
dzisiaj – szczerze to nie wiem
to działo się tak szybko
kazali sie połozyć, czułam spryskiwanie czymś, szczypanie i…kazali wstać
fakt, ze to były male zmiany
ale wg lekarza- brzydkie
miałam zmianę, która była w miejscu przechodzenia naramki od stanika
byla wciąż narażona na otarcie
i jak zaczęł sączyć poprosilam lekarza o skierowanie do chirurga
dostałam od ręki
ale zrobiłam w gabinecie prywatnie( ze wzgledu na czas)
oni wysyłają to do badania histopatologicznego
i w razie czego dzwonią
ja w ogóle nie myślałam o wyniku
poinformowano mnie, ze jak bedzie cos nie tak to dostanę wiadomość
i przestalam o tym myśleć
tym bardziej, że x lat temu tez juz coś usuwałam i nigdy nic nie było
badania robią w tydzień podobno
Iza, jak bardzo odetchnęłam…..
cały czas o Tobie myślałam
będzie dobrze:)
Iza, cieszę się że to nie komórki rakowe, ale gdzieś już miałam podobną sytuacje w rodzinie, także byłam dobrej myśli.
Powiedz mi, co to znaczy brzydkie według lekarza?
Ja mam dużo róznych pieprzyków, nie wiem które są ładne.
Według netu te o nieregularnym kształcie, sączące.
Wybiorę się aż do dermatologa.
Bardzo sie ciesze, ze wszysko dobrze. Caly dzien o Tobie myslalam.
Jesli chodzi o usuwanie pozostalych znamion to ja ok.7 czy 8 sztuk mialam wycinane i szyte a jedno usuwane laserem. Po szyciu nie mam sladu a po laserze brzydka plama jak po oparzeniu.
Izunia
bardzo sie ciesze i nadal trzymam kciuki za dobre wieści.
odpieprzą Cię i będziesz nówka sztuka 🙂
Izo cieszę się bardzo 🙂
Kurcze, też mam we “wrażliwym miejscu” (dwa pod gumką od majtek – dlatego dopiero gin zwrócił mi na to uwagę). Muszę się wreszcie wziąć za siebie…. Zastanawiałam się tylko, czy do dermatologa najpierw powinnam iść, czy do chirurga. No, ale widzę, że dermatologa można pominąć… i dobrze mniej łażenia 😉
Iza, obyś szybko pozbyła się swoich i oby żadnych zmian nie było. Kciuków nie trzymam, bo są na nic w ważnych sprawach, ale tego Ci życzę i wierzę, że będzie OK.
To kiedy na to piwo? 🙂
Izunia, dopiero przeczytałam
skarbie, wierzę że będzie dobrze
bo inaczej być nie może
bardzo bardzo mocno trzymam kciuki
noz kurcze edytuję
bo doczytałam do końca 😉
Izuś, to w takim razie kciuki za wtorek
ale rogala mam iście asikowego 🙂
a jakie to markery?z tego co się orientuję jest marker ogólny a potem robi się taki specyficzny dla danego rodzaju nowotworu… ja zbieram się na odwagę, żeby zrobić badania z krwi – chodzi o raka żołądka tu niestety często wystąpienie objawów jest już prawie jak wyrok… Nie wiem tylko jaki to ma być marker i czy profilaktycznie (bez objawów) ma sens iść do onkologa?
Izo Bardzo się ciesze!
nie ma mnie od 25 do 31 lipca
później jestem wolna i do Waszej dyspozycji, mówcie tylko gdzie i kiedy!
Ivonka i moje moooocno zaciśnięte!!!
Iza,
dopiero doczytałam
dobrze, że wyniki są ok
i oczywiście trzymam kciuki za późniejsze “odpieprzanie”
też mam duże znamię, ale chyba dziedziczne – jeżeli coś takiego w ogóle można odziedziczyć? – po babci, jej znamię jest ok.
gdzie najpierw do lekarza pierwszego kontaktu?
Mysle, ze profilaktycznie do onkologa to nie, ale lekarz pierwszego kontaktu powinien wiedziec gdzie co i jak. Powiedz, ze jestes obiazona np dziedzicznie, ewentualnie masz jakies tam objawy i jak nie bedzie chcial skierowac, to niech Ci choc powie, gdzie to prywatnie mozna zrobic.
Mnie najbardziej wkurza, ze lekarze nie informuja. Moja mama ponad polowe informacji ma od pacjentow w poczekalni, bo lekarz to szybko szybko, leczy objawowo jedna rzecz, nie informuje, co jeszcze mozna sobie wykonac. Rozumiem, ze nie na wszytko jest kasa, ale jak czlowiek staje pod murem, to chce sie przebadac do porzadku i jesli nie da sie z nfztu, to niech choc poinformuja, co mozna zrobic prywatnie, co jest w danym przypadku wazne i moze w jakis tam sposob pomoc, a co nie.
Znasz odpowiedź na pytanie: sama nie wiem jak zatytułować…