samochody za 2 zeta ;)

gdzie się nie ruszyć tam stoją automaty dla dzieci… samochody, samoloty czy inne dziwactwa za 2 zł;
i chyba nie ma dziecka, które przechodzi obok nich obojętnie;
jak zachowują się Wasze dzieci? a jak Wy reagujecie?

niestety taka ”zmora” stoi w sklepie, w którym codziennie robimy z Krzysiem zakupy; jeszcze kilka mies. temu wyciągnięcie go z kabrioletu odbywało się w atmosferze krzyku, złości… teraz jest o niebo lepiej, Młody codzinnie musi do niego wejść chociażby na 10 sek., ale nie chce, aby mu go włączać; boi się; nawet niejednokrotnie zachęcany nie chce się ”przejechać”; chyba tylko dlatego decyduję się na zakupy w tym sklepie, inaczej mój portfel by nie wytrzymał

czy zawsze pozwalacie wejść dzieciom do tych pojazdów? czy zawsze je włączacie?

[i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)

31 odpowiedzi na pytanie: samochody za 2 zeta ;)

  1. Re: samochody za 2 zeta 😉

    hehe, zanim doczytałam do końca myślałam, że za każdym razem bulisz, bo Krzysio nie da się wyciągnąć bez jazdy, ale potem zaczęłam się śmiać, bo z moim jest to samo. Włazi, nie pozwoli się zabrać, zawsze musi to być chytry podstęp, ale włączyć sobie nie pozwoli, bo się boi tych buczydeł. Raz, gdy nie wiedział co się stanie, wsiadł do samochodziku, który… stał na karuzeli Jak ruszyło to wszystko, zaczęło trząść, grać i latać w górę i w dół (na całe szczęście on był w statycznym samochodziku a nie np. w helikopterze, musiałam w biegu wsiąść do niego i do końca jeździć z nim, bo wysiąść już z nim na ręku bym nie wysiadła. To był pierwszy i ostatni raz, teraz już nie pozwala mi się nawet zbliżyć do dziurki na pieniądze

    • Re: samochody za 2 zeta 😉

      Ewka na mus w naszym sklepie stoją TRZY: osobowy, autobus i helikopter!!!! Na całe szczęście helikopter jej nie rajcuje. Oczywiście musi posiedzieć bez wrzucania monetki.

      Wyobraź sibie jakie było nasze załamanie jak na wczasach zobaczyliśmy konia za złotówę. Ale tutaj nasze dziecie nas zaskoczyło bo jeździła na nim tylko dwa dni a przez resztę prowadziła go do stajni za lejce 🙂

      Izka i Zuzia 3 latka 🙂

      • Re: samochody za 2 zeta 😉

        hihihihi
        no wlasnie juz pisalam kiedys… Mati jest tanim dzieckiem 😉
        raz matka chciala zaszalec i wrzucila zlotowke
        dziecko wybywalo z wozu jak poparzone 😉

        czyli trzeba zaplacic, zeby wyjsc 😉

        ale ja mam troche inne spojrzenie, my te automaty mielismy przez tydzien wakacji, u nas nie ma duzych sklepow
        automat taki moze jest w 3 miejscach i sie tak woczy nie rzuca ani my tam nie bywamy; gorzej 😉 bylo w poznanskiej Plazie, gdzie niczego nie dalo sie ani zjesc, ani obejrzec, tylko godzinami od samochodu do samochodu… 😉

        w naszym miescie ten problem nie istnieje, nawet nie pamietam, ze takie cuda gdzies są…
        choc jakis plus tego zadupia 😉

        Mateuszek (2 lata)

        • Re: samochody za 2 zeta 😉

          Mamy w slepie dwa takie urządzenia. Sonika i.. Porsche. Oczywiście wiadomo jest na co Basia zwrócia uwagę.
          Za każdym razem zwraca uwagę na ten samochód, ale tylko wtedy, gdy siedzi tam jakieś dziecko. Pokazuje mi, ale na tym sie kończy. Jeżeli nie ma w Porschaku nikogo, nie ma żadnej sprawy!!!
          Tu mam problem z glowy.

          Anka i Basiulec z 17.12.2002

          • Re: samochody za 2 zeta 😉

            na szczęście Krzysiol się trochę boi; do niektórych automatów nie chce nawet wsiąść (do helikoptera np.); na razie nie narzekam, wychodzi już bez awantur… choć dawniej różniej bywało

            [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)

            • Re: samochody za 2 zeta 😉

              o tak, ja też się bałam że na wczasach zbankrutuję nawet na plaży stal automat ! ale było nieźle, Młody wolał tylko posiedzieć 🙂

              [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)

              • Re: samochody za 2 zeta 😉

                raz pozwalam, innym razem nie. czasem włączam, ale jak nie mam drobnych to albo omijamy taki przyrząd, albo Kuba siedzi w nim po prostu i chwilę kręci kierownicą.

                wyjmowanie Go z takiego samochodu to rozpętywanie burzy wrzaskopisku. trudno…

                a tak swoją drogą to straszne zdizerstwo – 2PLN’y za 30 sekund jazdy…

                • Re: samochody za 2 zeta 😉

                  Łukasz też jeszcze niedawno panicznie bał się WŁĄCZONYCH pojazdów (bo w takim nieruchomym to chętnie siadał). Zmieniło mu się w wakacje.

                  • Re: samochody za 2 zeta 😉

                    Automaty na monety to zmora tegorocznych wakacji
                    Zosia nie przepuściła żadnej zabawki. Miała swoich faworytów np. helikopter który unosił się do góry, tygrysek który wydawał dziwne dźwięki i wóz policyjny… Na szczęście tłumaczenie że zabawka nie działa czasami przynosiła oczekiwany efekt i Zosia siedziała bez konieczności wrzucania monety.
                    Raz tylko miałam śmieszną sytuację: przechodziliśmy obok jakiegoś samochodu i Zosia okazała chęć przejechania się. Na co ja powiedziałam że zabawka jest zapsuta i nie jeździ. A na to mały chłopiec który stał obok zabawki i słyszał moje argumenty: “Proszę pani, on działa! Tylko trzeba wrzucić pieniążek!”. Głupio wyszło…

                    Ewa i Zosia (20.08.2003)

                    • Re: samochody za 2 zeta 😉

                      Na szczęście rzadko takowe cuda widujemy ale… jak zobaczy konia na karuzeli to koniec, umarł w butach. Musi pojeździć. A jak już jest po sprawie to mówimy że mama nie ma pieniązka i musi zarobić:):) I sie kończy akcja.

                      Monika i Iza 2 latka i 2 miechy!

                      • Re: samochody za 2 zeta 😉

                        Kurcze, wychodzi na to, że dzieci lubią te zabawki, jeśli tylko nie są włączone. Dobrze, że jeszcze właściciele się nie wycwanili i nie biorą opłat za siedzenie.

                        • Re: samochody za 2 zeta 😉

                          A Igor boi sie tych ustrojstw – od naszego pobytu nad morzem, kiedy helikopter, ktorym “lecial” zacial sie bedac w gorze. teraz Igor pozachwyca sie autkiem, najlepiej z bezpiecznej odleglosci. Wsiadac nie chce.

                          • Re: samochody za 2 zeta 😉

                            Naszczęście Alka boi się jeździć takimi samochodami tylko wsiada i siedzi i to jej wystarczy, ale nigdy w życiu nie włączała bym takiego samochodu tylko dlateo że ona chce mnie na to nie stać.

                            ANIA I ALKA 2,5

                            • Re: samochody za 2 zeta 😉

                              a to marcin boi się nawet wsiąść do takiego pojazdu.raz sie wystraszył -po wrzuceniu monety samolot tak szarpnąl że nie umiałam go wyjąc,wpadł w panike i omija do dzis takie pojazdy wielkim łukiem.

                              Monika i Marcinek (15.01.04)

                              • Re: samochody za 2 zeta 😉

                                nas jedna właścicielka pogoniła… w sumie nie wiem, w czym jej przeszkadzało to, że Młody sobie troszkę posiedział; kolejki do tego ustrojstwa jakoś nie było

                                [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)

                                • Re: samochody za 2 zeta 😉

                                  Krzyś do helikoptera nawet nie chciał wsiąść

                                  [i]Ewa i Krzyś (2 lata i 8 mies.)

                                  • Re: samochody za 2 zeta 😉

                                    Moja mała naszczęscie jeszcze o tym nie ma pojęcia hihihi tylko czekać jak się pokapuje

                                    • Re: samochody za 2 zeta 😉

                                      u nas to samo – wejdzie -siedzi – udaj – niby jedzie – ale nie chce aby właczyc – raz czy dwa sie zgodził – w takiej lokomotywie i w autku – i potem juz nigdy nie chciał…

                                      ILONA I KUBEK 3 lata

                                      • Re: samochody za 2 zeta 😉

                                        Wsiadamy wyłacznie zeby pojechac. Konrad czeka az cos sie zwolni. Jak wsiadzie do srodka to prosi o dwojke i sam wrzuca, kiedy sie skonczy – sam grzecznie wysiada. Jesli stoja np. trzy pojazdy, chce oczywiscie wszystkie “obskoczyc”. Przyjmuje tlumaczenie, ze “tym drugim nastepnym razem”, jesli akurat zabraknie dwojek. Ale przewaznie jezdzi na wszytkim co jest pod reka, dopoki mamy dwojki. Niekiedy najpierw sam pyta czy mam dwojke…

                                        • Re: samochody za 2 zeta 😉

                                          Ptyśka uwielbia wszystkie tego rodzaju “pojazdy”…
                                          I niestety wcale się ich nie boi.
                                          U nas działa informacja PRZED jazdą, że mam tylko jedną monetę.
                                          Przejedzie się i zwykle nie oczekuje więcej 🙂

                                          Beata i Ptysia (30.01.03)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: samochody za 2 zeta ;)

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general