Czy dzieci w wieku trzech lat potrafią się same ubrać lub rozebrać?
Czy jedzenie zupy nie sprawia im kłopotu?
Czy wdrapanie się na sedes nie jest dla nich wielką sztuką?
Czy należy uczyć dzieci samodzielności nie zwracając uwagi na odwrotnie założone rajstopki lub ciapki, porozlewaną zupę, polepione plastelina meble?
Jakie jest Wasze zdanie drogie mamy??
W moim przypadku jest tak, że coraz częściej proszę Dominiczka aby sam coś zrobił i czasami mu to wyjdzie;). Jednakże często zapominam się przy młodszym szkrabie i nakarmię Dominika czy go ubiorę…
I dopiero potem przypominam sobie, że moje dziecię w końcu pójdzie do przedszkola i będzie musiało wszystko samo robić
Pozdróweczki!!!
Ewa/ Filipek i Dominiś
12 odpowiedzi na pytanie: Samodzielny Trzylatek
Re: Samodzielny Trzylatek
😉 nielegalnie się wypowiadam
Ubieranie: majteczki i spodenki dresowe nawet, nawet, nieraz trafi się problem trafieniem nóżki do nogawek :)), o górnych partiach narazie nie marzę :((
Jedzenie: samodzielność w 100%, chyba że Zu zamienia się w małą dzidzię i prosi aby ją pokarmić.
Załatwianie: różnie zależy od dnia, sama potrafi połozyć nakładkę podsunąć podnóżek ściągnąć bieliznę i wskoczyć na sedes. Ale parę razy zdarzyło się że żle usiadła i zamiast naniusiać do sedesu, nasiusiała obok. Poza tym ostatnio siusiu robi bez nakładki a że nie potrafi utrzymać się sama więc mama pomaga :))
Zu od września idzie do przedszkola więc mam parę miesięcy na jej samodzielność. Jedzenia ćwiczyc nie muszę :)), jedyne co to samodzilne korzystanie z toalety, chociaż w najmłodszej grupie są małe sedesiki i z tego co wiem Panie pomagają dzieciom )
Re: Samodzielny Trzylatek
Ze zdjęć widzę, że mamy dzieci z podobną różnicą wieku….
Częściowo mogę się pochwalić, częściowo nie!
Jula jest wg mnie bardzo samodzielna – dużo z tej samodzielności musiała uzyskać po urodzeniu się młodszej siostry…
1. Ubiera się sama – muszę tylko przygotować i odpowiednio “ułożyć” ubranka zwł. jeśli chodzi o górne partie sama zapina guziki! Rajstopki, spodenki – radzi sobie sama także z tyłem i przodem. Bez problemu ubiera kapcie i buty (zapinane na rzepy i zatrzaski) bez pomyłki prawego z lewym i odwrotnie…
2. Jedzenie – mięsko muszę oczywiście pokroić ale reszta w tym zupka – bez problemu. (Problemem jest raczej dłuższe usiedzenie spokojnie przy stole )
3. Sedes to u nas mistrzostwo: siada na duży, bez nakładki (nigdy nie miałam) trzyma się małego zlewu który jest blisko i z boku! Sama wyciera pupę po siusianiu!!! Z tym ostatnim to była cała akcja bo oczywiście zobaczyła to u mnie i na swój pierwszy raz zużyła chyba całą rolkę papieru… zauważyłam góry namoczonego papieru w sedesie i stąd wiem. Ostatnio kilka razy pytała “która pupa robi siku a która kupę – śmieszne wywody, ale potraktowałam je zupełnie poważnie!
I teraz druga strona medalu… ta samodzielnośc to w dużej mierze wynik tego, że urodziła się Marysia, która na początku dużo cycowała więc jula otrzymywała tylko instruktaż i… musiała sobie radzić nie obyło się bez problemów ale teraz jest efekt! Musiała się szybciej usamodzielnić i może dlatego?….
Jula(02.02.02) Marysia(04.05.04)
Re: Samodzielny Trzylatek
Jeżeli chodzi o Ola to muszę odpowiedzieć trzy razy TAK na twoje pytania, jakie są standardy nie wiem. Myślę jednak, że czasem lepiej się zapomnieć i nie nakarmić (osobiście) niż się zapomniec i nakarmić (osobiście) ;P Trzylatki są moim zdaniem bardzo chętne do nauki bycia samodzielnym. Olo robi np. “awanturę” jeżeli coś zrobi się za niego…
Aga i Olo (11.01.2002)
Re: Samodzielny Trzylatek
Karolinka podobnie jak Olo zlosci sie jak sie zapomne i cos zrobie za nia, do tego stopnia ze czasem trzeba np czapeczke zalozyc jeszcze raz zeby mogla sobie sama sciagnac.
Ubiera sie sama, co czesto daje mi dodatkowe minuty spania rano Pomagam jej zalozyc rajstopy, ewentualnie zapinam guzik z tylu, bo z przodu zapina sama. Oczywiscie sama wybiera co zalozy, ostatnio nosilaby tylko sukienki i spodnice
Z jedzeniem tez nie ma problemu, no chyba ze chce poudawac dzidzie to wtedy prosi o nakarmienie. No i sama korzysta z doroslej toalety, potem jesli bylo siusiu podciera sie sama, jesli kupka to wola nas na pomoc. Myje rece, czasem tez myje sie cala oczywiscie pod nasza obserwacja.
Ogolnie mysle ze jest bardzo samodzielna, w czym na pewno pomoglo jej przedszkole- to juz prawie rok.
Iwona i Karolinka 3 lata
Natusia-samosia 🙂
Natka ubiera i rozbiera się sama 🙂 Nie wychodzi jej tylko zakładanie zimowych butów (takich wyższych, do łydki). Oczywiście nie wiąże też jeszcze sznurowadeł. Z jedzeniem – też dobrze 🙂 Czesem tylko gdy się spieszymy – ja karmię Nati zupą. Na wc się nie wspina, bo jest jeszcze dla niej za wysoki. Ostatnio opatentowała sikanie do bidetu, bo niższy – chyba będę musiała znaleźć podnóżek z Ikei, który zapodział się gdzieś podczas przeprowadzki. Gdy weszłam do łazienki i zobaczyłam ją na bidecie – powiedziała “Wiem, zie do bidetu się nie sika!” cwaniarka jedna 🙂 Pupę wyciera sama, ale jak jestem w pobliżu robię to ja, bo samodzielnie – wychodzi spoooro papieru 😉
ten anonim to ja, Katarzynka
🙂
Re: Samodzielny Trzylatek
Mój prawie trzylatek sam się załatwia, myję ręce, rozbiera, je ale z ubraniem nie jest już tak dobrze.
Gosia i Artek
Re: Samodzielny Trzylatek
Pomagają i nawet w naszym przedszkolu proszą o zmienne ubranko w razie gdy dziecko się zabawi i nie zdąży do ubikacji
Gosia i Artek
Re: Samodzielny Trzylatek
Wydaje Mi sie,że to zleży od charakteru dziecka.mam juz dowiadczenie (dwie coreczki 10 i 3 latka) i młodsza wszystko chce robic sama i robi sama juz od prawie roku. Sama się ubiera,sama je,sama myje ząbki,czasami 4 razy dziennie,jak jest spiaca mowi:Mamus ja ide juz spac,juz jestem spiąca,ale zawsze pamięta,że przed spaniem kąpiel i przeważnie kąpie sie sama,ja myję jej głowke,ale ona woli wszystko sama.Jak na 3,5 roku jest bardzo samodzielna,a w maju urodzi sie jej braciszek,wiec od wrzesnia pojdzie do przedszkola. Starsza juz taka nie była,była zbyt leniwa,nawet jak chodziła do zerowki to na rekach zanosiłam ja do łazienki,aby wykonała ranna toaletę,a młodszej przychodzi to łatwiej,gdyż nasladuje siostrzyczke i rodzicow i ciagle sie uczy i bierze z nas przykład.jezeli zabraknie mleka,ona w momencie sie ubiera i stoi pod drzwiami,i oczywiscie kupi mleko,przyniesie reszte.W okolicy wszyscy ją znają,gdyż każdego zaczepia i rozmawia,jest niesamowita i czasami mam obawy o nią,aby cos się nie stało,bo wszedzie jej pełno.
Uwazam, ze mlodszemu dziecku jest łatwiej i lepiej.Widze bardzo duza roznice miedzy jedna,a drugą. To juz wydaje mi sie, ze to kwestia charakteru,gdyz starsza do tej pory jest leniwa,a młodszej sie wszystko chce.
Pzdrawiam:)
Re: Samodzielny Trzylatek
Wydaje Mi sie,że to zależy od charakteru dziecka.mam juz dowiadczenie (dwie coreczki 10 i 3 latka) i młodsza wszystko chce robic sama i robi sama juz od prawie roku. Sama się ubiera,sama je,sama myje ząbki,czasami 4 razy dziennie,jak jest spiaca mowi:Mamus ja ide juz spac,juz jestem spiąca,ale zawsze pamięta,że przed spaniem kąpiel i przeważnie kąpie sie sama,ja myję jej głowke,ale ona woli wszystko sama.Jak na 3,5 roku jest bardzo samodzielna,a w maju urodzi sie jej braciszek,wiec od wrzesnia pojdzie do przedszkola. Starsza juz taka nie była,była zbyt leniwa,nawet jak chodziła do zerowki to na rekach zanosiłam ja do łazienki,aby wykonała ranna toaletę,a młodszej przychodzi to łatwiej,gdyż nasladuje siostrzyczke i rodzicow i ciagle sie uczy i bierze z nas przykład.jezeli zabraknie mleka,ona w momencie sie ubiera i stoi pod drzwiami,i oczywiscie kupi mleko,przyniesie reszte.W okolicy wszyscy ją znają,gdyż każdego zaczepia i rozmawia,jest niesamowita i czasami mam obawy o nią,aby cos się nie stało,bo wszedzie jej pełno.
Uwazam, ze mlodszemu dziecku jest łatwiej i lepiej.Widze bardzo duza roznice miedzy jedna,a drugą. To juz wydaje mi sie, ze to kwestia charakteru,gdyz starsza do tej pory jest leniwa,a młodszej sie wszystko chce.
Pzdrawiam:)
aniuniaw z Paula(21.08.94) i Weronisią(03.08.01) i fasolką (16.05.05)
Re: Samodzielny Trzylatek
Mój trzylatek:
-samodzielnie się rozbiera, z ubieraniem gorzej -straszny z niego nerwus i jak coś mu nie wychodzi od razu to wpada w szał i zostawia kolejne próby na następny raz
-je samodzielnie od baaardzo dawna
-boi się siedzieć na sedesie więc kupę robi do nocnika a siusiu do sedesu ale na stojąco
myślę że dobrze jest uczyć samodzielności bez względu na “szkody” z tym że też nie na siłę. No i właśnie -przy kolejnym maluchu ja nawet nie tyle zapominam co nie zawsze po prostu mam czas na Jurka samodzielność -jak np idziemy razem na dwór to nie mogę czekać pół godziny aż on wszystko pozakłada sam bo Jaś się przez ten czas zgrzeje…itp
Pozdrawiam -Marta mama Jurka (05.02.02) i Jasia (28.07.04)
Re: Samodzielny Trzylatek
Domi sama zje zupę bez problemu, na sedes też wskakuje raz dwa i się ciągle tym chwali ;)…z ubieraniem w miarę ok, chociaż często jej się nie chce ( i nawet panie w przedszkolu mówią,że “ona potrafi,ale trochę z niej taki mały leniuszek” )…zdarza się jednak but założony nie na tą nóżkę co trzeba, albo rajstopki piętami do przodu :), co jej o dziwo mało przeszkadza,hehe ;D
Ja też się jeszcze często zapominam i sama domi ubieram, bo tak szybciej, ale panie przedszkolanki proszą żeby dzieci nie wyręczać za bardzo, bo one uczą samodzielności i takie tam…
buźka !
Aga i Dominika 3-latka
Znasz odpowiedź na pytanie: Samodzielny Trzylatek