Samotność w ciąży.

1. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Samotność w ciąży.

   A jakie to problemy? Pozdrawiam, Asia

   Joanna

   Odpowiedz
2. urszulau Dodane ponad rok temu,

   Re: Samotność w ciąży.

   Cześć. Ja bardzo chętnie porozmawiam o problemach w ciąży. Teraz wszystkie smutki mają wymiary kosmiczne, prawda? Nie wszystkie kobiety jednak to rozumieją. Zwłaszcza Ajax ( Joanna ). Też mi odpisała, ale chyba tylko dla zabicia czasu. Zero zrozumienia. Możesz się ze mną podzielić Twoimi problemami. Sama też mam wiele. Chętnie porozmawiam.

   Odpowiedz
3. joannapluta Dodane ponad rok temu,

   Re: Samotność w ciąży.

   jesli masz ochote to napisz na priva [email][email protected][/email]

   Aśka P.

   Odpowiedz
4. joannapluta Dodane ponad rok temu,

   Re: Samotność w ciąży.

   sorki zle wpisalam post mial byc odpowiedzia dla barbi, ale jesli ktos inny chce napisac to tez moze. Wiem co to samotnosc w ciazy i przy wychowaniu dziecka choc niby mam meza ale tak jakby go nie bylo 🙁

   Aśka P.

   Odpowiedz
5. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: Samotność w ciąży.

   Wiesz co Urszula, jak mogłaś w ogóle coś takiego napisać, jak ja już od dłuższego czasu staram się pocieszać dziewczyny na forum. Chyba jednak fałszywie mnie oceniłaś. Co nie podobało Ci się w mojej odpowiedzi do Ciebie, przywitałam Ciebie bardzo serdecznie, bo przecież napisałam: “Cześć Uleńko, serdeczne gratulacje!!! Ja jestem w 17 tyg. ciąży. Też na początku miałam pobolewania podbrzusza i lekarka dała mi na wwszelki wypadek Duphaston i No-Spę (może boleć po bokach, ale nie powinno boleć na środku, skurczowo). Wszystko przeszło i jestem szczęśliwa. Powodzenia. Jeżeli bóle nie ustaną, zgłoś się dla spokoju do lekarza”. Sprawiłaś mi dużą przykrość swoją wypowiedzią, ale cóż czasami tak bywa. Serdecznie pozdrawiam, Joanna

   Joanna

   Odpowiedz
6. urszulau Dodane ponad rok temu,

   Re: Do Ajax

   Wiesz tu nie chodzi o pierwszą Twoją odpowiedź do mnie, bo to było rzeczywiście miłe, ale następną. Naprawdę jak na kobiętę w ciąży nawet nie starałaś się zrozumieć tego, że mi czas bardzo wolno płynie i chciałabym już być przynajmniej dużo dalej niż tylko w ósmym tygodniu. A marudzenie to tak umownie nazwany brak zrozumienia ze strony najbliższych. Naprawdę wiele przyszłych mam zrozumiało o co mi chodzi i to one a niestety nie Ty były i są dla mnie wsparciem. Pozdrawiam.

   Odpowiedz
7. bozenka Dodane ponad rok temu,

   Re: Samotność w ciąży.

   no właśnie… Niby jesteśmy w stanie błogosławionym, nosimy pod sercem malutką istotkę…często bardzo chciałyśmy być w ciąży… A jakoś tak czasami smutno i jakoś tak czasem pusto dookoła…i jakieś takie dziwne myśli i jakieś takie dziwnie próżne problemy, że za dużo kg…ALE NIEDŁUGO WIOSNA:)

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Re: do Urszuli

   Wiesz co może masz rację, mnie wszyscy moi najbliżsi rozumieją i wspierają, więc może rzeczywiście nie potrafię się postawić w Twojej sytuacji. Życzę powodzenia i aby czas płynął Ci prędzej, a n apewno tak będzie, bo sama niedawno zobaczyłam dwie kreseczki na teście ciążowym, a teraz jest już początek 5 m-ca. Nie myśl sobie, że wszystko u mnie przebiegało bez zmartwień. Pierwszą ciążę straciłam i długo nie mogłam pogodzić się z tą stratą. Zajście w drugą ciążę też nie okazało się łatwe. Także pomyśl, że jesteś szczęściarą i ciesz się, że masz już jedną zdrową córeczkę, a drugie dziecko nosisz pod sercem i nie masz problemów z ciążą. Ciesz się tym czasem, że masz maleństwo w sobie, bo są to unikalne chwile. Inne dziewczyny latami starają się o zajście w ciąże, a Ty nie możesz wytrzymać 9 m-cy. Cieszę się, że znalazły się mamy, które Ciebie zrozumiały. Nie każda kobieta przechodzi ciąże tak samo, ma te same obawy, kłopoty i zmartwienia, ale nie musiałaś mnie tak “podsumować”. Ja nie zrobiłam tego złośliwie. Z resztą dosyć już tej pisaniny, życze poprawy nastroju, pozdrawiam, Asia

   Joanna

   Edited by ajax on 2002/03/13 08:55.

   Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Samotność w ciąży.