SANATORIA – relacje z pobytów

[quote=Klucha;1924367]do wszystkich dziewczyn wyjeżdżających do sanatorium

wiecie że macie pewne obowiązki tu ;)
w ich zakresie mieści się
relacja po przyjeździe, baaa fotorelacja
opisanie + i -
zabiegów, lekarzy, warunków

w skrócie opisanie wszystkiego
w celach dla innych mam ktore będą wybierały się kiedyś do sanatorium

Pierwsza która wraca zaklada osobny wątek pt. sanatoria opisując swój pobyt
a każda następna w tym wątku dopisuje.

Jak nie
będzie kara :D[/quote]

DĄBKI
Piszę więc jak było, ale od początku.
Najpierw skierowanie: Maja miała zrobione badanie krwi i moczu, pani dr wypisała skierowanie w czwartek 26.02, zaniosłam je w piątek do NFZ W-wa, od soboty zaczynał nam się turnus.
Dojechaliśmy dopiero na obiad chociaż turnus zaczynał się o 7:00 rano, w piątek jeszcze zdążyłam dowiedzieć się o pokój (miał być 2os z łazienką). Ponieważ pani dr nie dała mi skierowania dla Kuby pojechał jako “wczasowicz”. Na miejscu okazało się, że raczej w pokoju 2 os się nie pomieścimy (jeszcze mąż na noc) zaproponowano nam “apartament” na przeciwko. Powiem szczerze, że bardzo mi to odpowiadało. mieliśmy takie mini mieszkanko: dwa pokoje i łazienka i 2 balkony, tv, ogromna szafa – wszystko odnowione.
Sam ośrodek to taki moloch 6 piętrowy, stołówka, siłownia, na pierwszy piętrze gabinety zabiegowe i lekarskie. Położony bardzo blisko morza a zarazem prawie w centrum miasta
Turnus zaczął się w sobotę więc weekend był jeszcze wolny, mieliśmy tylko wizytę u lekarza – taką na dzień dobry. w poniedziałek dostaliśmy rozpiskę zabiegów. Maja miała inhalacje, drenaż drzewa oskrzelowego (chodzi o masaż “prądem” w celu odkrztuszenia zalegającej wydzieliny w oskrzelach i płucach) i gimnastykę oddechową – to w pierwszej połowie turnus, po czym była kontrolna wizyta i : lampa bioptron na klatkę piersiową, jonoforeza +Ca (wprowadzenie wapnia do organizmu) i gimnastyka. Końcowa wizyta u lekarza i wypis z zalecenie corocznego pobytu w sanatorium.
Co do innych atrakcji to organizowano różne wycieczki (Darłowo, Jarosławiec -aquapark, przejażdżka bryczką, grill, kucyki dla dzieci, dyskoteka dla dzieci, pokaz fryzur, kino dla dzieci 2 x w tyg.
Pobyt wspominam bardzo dobrze, no może jedzenie nie za bardzo, ale ja z tych wymagających kulinarnie jestem i już nie mogłam patrzeć na śniadania ciągle ser żółty i szynka, obiady – ratowały mnie surówki, których moje dzieci nie jedzą i zupy, kolacja – szkoda gadać.

Życzę udanych pobytów

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: SANATORIA – relacje z pobytów

  1. Duakt

    Zamieszczone przez bella767
    witam
    jak mogę dostać skierowanie na taki pobyt? mam 2,5 letnią córeczkę z astmą..

    Wiatam,do sanatorium są kierowane dzieci od 3 roku życia:) ale można dla uzyskania lepszego terminu teraz złożyć wniosek do funduszu:) on poczeka i po skończeniu 3 lat będzie termin ja tak zrobiłam:))

    • Dziecko musi mieć skończone 3 lata.
      Formularz wypisuje lekarz, potem składasz dokumenty w oddziale NFZ (osobiście/ przez pocztę)
      wejdź na stronę lub poszukaj swojego oddziału i tam możesz poczytać o wszystkich zasadach

      • sanatorium co o tym sądzicie?

        Jestem studentką i piszę pracę magisterską na temat leczenia sanatoryjnego dzieci z astmą oskrzelową. Wszystkich chętnych rodziców bardzo proszę o wypełnienie ankiety.

        Wystarczy tylko wejść na stronę podaną poniżej i zacząć wypełniać. Pytania są łatwe i nie zajmują dużo czasu.

        Z góry bardzo dziękuję za poświęcony czas i pomoc 🙂

        • Dąbki Argentyt

          Witam!!!
          5 lutego jadę z córeczkami do Argentytu w Dąbkach. Po powrocie zdam pełną relację. Obiecuję! Ale przyznam się,że chętnie dowiedziałabym się jak tam jest – bo czytałam różne opinie, i te na plus, i te na minus. A może ktoś też tam jedzie w tym treminie?
          Pozdrawiam

          • Koleżanka była w tym ośrodku w zeszłym roku. Jedynie na co narzekała to jedzenie, ale samo sanatorium, warunki są bardzo dobre. Co do zabiegów to podobnie jak w innych ośrodkach: inhalacje z soli, lampa, mata. Ogólnie była zadowolona, bo jej synek od tego czasu nie ma poważniejszych problemów. I oczywiście należy się przygotować na cały zestaw wirusów.

            • czy ktoś mógłby napisać ile za pobyt płaci opiekuni czy turnusy są też podczas wakacji czy tylko w roku szkolnym? aha i czy jest możliwość jakiegoś wyboru terminu czy po prostu jak wypadnie kolejka tak musimy jechać?

              • Różnie
                najlepiej zadzwonić do właściwego oddziału
                w tamtym roku miałam skierowanie od 15 II do Dąbek- ten piętrowy duży budynek- zapomniałam nazwę, zadzwoniłam, porozmawiałam i udało się zmienić termin- akurat było wolne miejsce w Cegielskim w Dąbkach

                cena też jest różna- ja płaciłam coś około 1700-1800 zł- nie pamiętam dokładnie
                według mnie to wysoka opłata

                • Zamieszczone przez kacper2002
                  czy ktoś mógłby napisać ile za pobyt płaci opiekuni czy turnusy są też podczas wakacji czy tylko w roku szkolnym? aha i czy jest możliwość jakiegoś wyboru terminu czy po prostu jak wypadnie kolejka tak musimy jechać?

                  Zadzwoniłam do ośrodka i miła pani poinformowała mnie, że zapłacę 1500 plus opłata klimatyczna -w cenie nocleg i wyżywienie.Ale wszystko zależy czy jedzie sie w sezonie czy poza sezonem. Co do turnusów to są całoroczne.

                  • Wróciłyśmy z Argentytu w Dąbkach. Mogę go śmiało polecić.
                    Dużo plusów
                    -przestronne pokoje z łazienką
                    -blisko do morza i do jeziora
                    -miły i wyrozumiały personel medyczny, hotelowy i kelnerski
                    -smaczne posiłki(wiadomo,że dzieciom nie wszystko podpasuje ale ogólnie ok)

                    Minusy:
                    -pory posiłków( 8,12:45 i 17)
                    -Pan Rysiu KaOwiec(każda atrakcja płatna-z wyjątkiem dwóch dyskotek)
                    Dziewczynki po tygodniu miały dosyć spacerów i zabiegów (z wyjątkiem sauny). I w drugim tygodniu złapały jakąś infekcję z wysoką gorączką ale bez zmian osłuchowych. Na szczęście obyło się bez antybiotyku.
                    Poza tymi szczegółami podobało mi się i chętnie znów bym tam pojechała.

                    • mam pytanie czy ktoś był w sanatorium w Istebnej? i czy jest tam coś takiego jak diagnostyka, podobno wtedy pobyt trwa 5-10 dni(coś takiego kiedyś czytałam) była bym zainteresowana taki wyjazdem jeśli ktoś wie coś na ten temat to proszę o szczegóły

                      • RZYMIANKA Rabka Zdrój

                        Pobyt 14.03 – 5.04.2010

                        Budynek: parter + 2 piętra. Na dole stołówka, kuchnia i biuro kierowniczki.
                        Na Ip: pokoje zabiegowe, pielęgniarki, gabinet lekarski, świetlica i kilka pokoi dla kuracjuszy (2-3os), toaleta.
                        IIp. tylko pokoje – w tym nasz 4os. Duży z łazienką.
                        Niestety budynek w środku jest bardzo zaniedbany. Na ścianach jest boazeria albo grzyb(!). Same pokoje są sprzątane co 2 dzień.
                        Razem chyba z 15 pokoi.

                        Personel: zaczynając od lekarki, przez pielęgniarki, panie ze świetlicy a na kucharkach i sprzątających kończąc – przemiły. Panie zajmowały się dziećmi wspaniale, organizowały zajęcia świetlicowe, wycieczki piesze i autokarowe.

                        Jedzenie: fatalne. Panie kucharki gotują to co kierowniczka sanatorium zarządzi, a wg mnie kiepsko się zna na menu dla dzieci.
                        Któregoś dnia wszyscy zrezygnowali z kolacji na rzecz grilla – uprzejme panie kucharki dały nam chleb, herbatę w wiadrach ;), udostępniły też talerze, szklanki i sztućce.

                        Okolica: Budynek oddalony od centrum Rabki o jakieś 10-15 minut spacerkiem.
                        Blisko rzeka Raba, kościół. Dalej – w stronę centrum – stacja kolejowa, supermarkety, plac zabaw w parku, tężnia.

                        Byliśmy w takim terminie, że mieliśmy zimę, wiosnę i lato.

                        • bagażniki samochodowe

                          • bagażniki samochodowe

                            • Zamieszczone przez kacper2002
                              mam pytanie czy ktoś był w sanatorium w Istebnej? i czy jest tam coś takiego jak diagnostyka, podobno wtedy pobyt trwa 5-10 dni(coś takiego kiedyś czytałam) była bym zainteresowana taki wyjazdem jeśli ktoś wie coś na ten temat to proszę o szczegóły

                              Ja wybieram się do Istebnej na diagnostykę 5 września. Skierowała nas tam nasz pani doktor. Najpierw zarezerwowałam termin i pani kazała mi im wysłać nasze skierowanie i za parę dni zadzwoniłam do nich i pani nam powiedziała, że córka została zakwalifikowana do tego pobytu.
                              podaje linka do tego centrum
                              Więcej mogę napisać po powrocie. Mam nadzieję, że tam będziemy tylko tydzień.

                              • Sanatorium Istebna

                                No i po pobycie:)
                                Naprawdę wartą się poświęcić i tam pojechać. Porobili nam różne badanie,mieliśmy konsultacje laryngolgiczną – super lekarz,
                                Byliśmy tam 10 dni.Do południa badania,inhalacje,a popołudniu czas dla siebie.
                                Naprawdę polecam:)

                                • A czy ja mogę tu trochę popytać?
                                  My dopiero skierowanie mamy dostać czy lekarz kieruje do konkretnego sanatorium, czy jest coś co warto by wpisał na papierek – jeszcze nam nie wypisał.

                                  • Dąbki- Cegielski

                                    My wróciliśmy z sanatorium 23 listopada.
                                    pojechała cała moja rodzinka czyli ja,mąż córka która dostała skierowanie z powodu astmy i wtedy 2,5 miesięczna druga córcia.
                                    Ogólnie wyjazd się udał blisko morze,mieliśmy fajną pogodę dużo spacerowaliśmy.Jeśli chodzi o sam ośrodek to porażka jak dla dzieci z chorobami górnych dróg oddechowych to totalny syf a kurz się sypał z firan a moja rodzina cała alergiczna. Musiałam zrobić awanturę o te godne pożałowania warunki pobytu bo wszyscy zaczęliśmy się dusić i wtedy dopiero wysprzątali nam pokój do porządku i wypsikali Alergofem i wtedy dało się już normalnie oddychać.
                                    Co mnie bardzo zaskoczyło to to że za młodszą córkę musiałam zapłacić ponad 600 zł. i jak chciałam iść z nią do lekarza w ośrodku to musiałam zapłacić 25 zł. chociaż dziecko jest przecież ubezpieczone. Za klucz do pralni chcieli 5 zł. a za żelazko 0,50 gr.Jedzenie tragiczne tym bardziej że byliśmy na diecie bezbiałkowej chodziliśmy godni
                                    Zabiegi też miała takie sobie. Myślę że lepiej by było wynająć prywatne pokoje i spacerować nad morzem i samemu się żywić. Mam złe doświadczenia i nie polecam tego ośrodka.

                                    • no niestety lekarz wpisuje tylko miejscowość do sanatorium kieruje NFZ

                                      • Witam,

                                        wracam do wątku, ponieważ dostaliśmy skierowanie na turnus rehabilitacyjny i potrzebuję rady – czy ktoś był może w Gnojniku – Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy “ewa”?
                                        Czy mogę również prosić o opinie o ŚCRU im. dr. Szebesty w Rabce. Niestety decyzję muszę podjąć dosyć szybko, więc będę wdzięczna za informacje.

                                        • Zamieszczone przez anka729
                                          Witam,

                                          wracam do wątku, ponieważ dostaliśmy skierowanie na turnus rehabilitacyjny i potrzebuję rady – czy ktoś był może w Gnojniku – Ośrodek Rehabilitacyjno-Wypoczynkowy “ewa”?
                                          Czy mogę również prosić o opinie o ŚCRU im. dr. Szebesty w Rabce. Niestety decyzję muszę podjąć dosyć szybko, więc będę wdzięczna za informacje.

                                          w Rabce w 2011 była szwagierka z dzieciakami – zadowolona wróciła.

                                          tego pierwszego nie znam

                                          kiedy jedziecie?

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: SANATORIA – relacje z pobytów

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general