hej dziewczyny! Mam sporo pokarmu jak na możliwości mojej miesięcznej córeczki tzn nie opróżnia mi całkowicie nawet jednej piersi, drugą czasem tylko musnie więc jestem zmuszona ściągać pokarm. I tu pojawiają sie kłopoty. Jakieś 2 tyg wcześniej przechodziłam zapalenie piersi( gorączka, antybiotyk) na skutek czego pojaiwiły się zgrubienia po zastojach.Doprowdziłam piersi do ładu przez ciągłe ściaganie, masaże i okłady z kapusty jednak zgrubiebnia pozostały.Obecnie cały czas ściagam pokarm ale się zastanawiam czy dobrze robię tzn im wiecej ściagam tym wiecej mleka produkuję. Chodzi o to że po karmieniu piersi nie są tak jak trzeba opróżnione ale czuję w nich ulgę. Moje ściaganie polega na tym że długo musze sie nameczyc poprzez masaże by mleko poleciało jak trzeba. Zajmuje mi to sporo czasu. Jest to uciązliwe dlatego ze mała mało spi i marudzi przez koli. Przeciez nie bede sie zajmowała piersiami kiedy ona tak bardzo cierpi. Nie wiem do jakiego momentu ściagać to mleko, czy tak prawie do końca( czy mozna to wyczuć) czy tylko jak już płyną pojedyńcze krople a nie strumień czy w ogóle po karmieniu ściągnąc tylko tyle ile się da bez dodatkowego pobudzania piersi masażami. Nie wiem jak robić?. Z drugiej strony boję się kolejnych zastojów i zgrubień.
Dodam jeszcze że piersi szybko mi nabierają i czuję wtedy takie pieczenie, szczypanie i pobolewanie w miejsach zgrubień które nie wiem czy w ogóle znikną.
Poradzcie coś bo to dla mnie naprawdę poroblem. Może któraś borykala sięz podobną sytuacją???
Będę wdzięczna za wszelkie informacje.
Mleczna kasiula i kolkowa Gabrysia (19.08)
4 odpowiedzi na pytanie: ściąganie mleka-jak robicie?
Re: ściąganie mleka-jak robicie?
Moim zdaniem im więcej będziesz ściągała, tym więcej piersi będą produkowały… więc znalazłaś się w błędnym kole. Twoje piersi z czasem dostosują się do wymagań dziecka, ale nie możesz odciągać pokarmu, no chyba, że bardzo Cię bolą, ale tylko troszeczkę do poczucia ulgi. Nie ma potrzeby opróżniać piersi po karmieniu.
[i] Asia i Julia (13 m-cy)
Re: ściąganie mleka-jak robicie?
W szkole rodzenia powtarzno nam, że im więcej mleka będziemy ściągały, tym więcej piersi będą produkowały, aby dostosować się do potrzeb. Laktację lekko hamuje szałwia.
Anitka i Bartuś 5 sierpnia 03
Re: ściąganie mleka-jak robicie?
im wiecej sciagasz, tym wiecej produkujesz. a poza tym nepokojace jest to, co mowisz o apetycie swojej corki – ze jest niewielki. nie chce Cie pouczac, ale karmienie to zbyt powazna sprawa, by sie radzic kolezanek (zwlaszcza, ze bylas chora), nawet tych forumowych, ktorych serca sa otwarte a glowy pelne doswiadczenia 😉 idz do poradni laktacyjnej. koniecznie! a sciagac trzeba tyle mleka, zeby piers zmiekla – jesli masz w piersiach jakies slady zastoju (zgrubienia) to trzeba je masowac i piersi oprozniac az i te zgrubienia znikna. wiem, ze nie jest “letko”, bo sama mialam troszke problemow z karmieniem. idz do poradni, to sensowna porada.
pozdrawiam
Patyk i Borsuczek (ur. 19.04.2003)
Re: ściąganie mleka-jak robicie?
Też przeszłam zapalenie i pielęgniarki w szpitalu na dyżurze mówiły mi, żeby ściągać pokarm. Wydało mi się to nielogiczne, bo im więcej ściągam tym więcej produkuję, więc nie ściągam. Moja mała też nie opróżnia całej piersi, o drugiej nie ma w ogóle co mówić, bo już nie chce, ale jak ją ważyłam to przybrała bardzo ładnie, więc się najada. Przeczytaj sobie porady na , radzą tam nie masować, a po karmieniu robić zimne okłady w miejscach zgrubień przede wszystkim. Mam nadzieję, że moje problemy z piersiami już znikły, bo to zapalenie…ech co to był za ból, szkoda mówić.
Znasz odpowiedź na pytanie: ściąganie mleka-jak robicie?