Mój Mikołaj od ok przeszło 2 tygodni płacze przy piciu z piersi, początkowo podawałam drugą pierś potem znów pierwszą i tak kilka razy… teraz płacze bardzo… próbawałam odciągać rekami poprzez duszenie- wycisnęłam ok 25 ml z jednej piersi… mały pijąc moje mleko z butli nie płacze…
Powiedzcie- jakiemi laktatorami ściągacie mleko? oglądałam ręczny Aventu i elektryczny Nuka i jeszcze jakieś firmy… zapomniałam nazwy.. jakie lepsze: ręczne czy elektryczne? ile mleka jednorazowo ściąga laktator? ile wypija wam dziecko waszego mleka z butli? mrozicie mleko? widziałam ze Aevnt ma takie buteleczki z woreczkami na mleko, czy to zdaje egzamin?
Mikołajek 24.02.2004
5 odpowiedzi na pytanie: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!
Re: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!
Jeszcze przed porodem kupiłam sobie ręczny Aventu (tak na wszelki wypadek w razie nawału pokarmu). Niestety moje dziecko 3 tygodnie było na OIOM-ie i nie mogłam go karmić, Ale, że chciałam utrzymać pokarm to ściągałam. Laktator może być, tylko,że ściąganie u mnie trwało za każdym razem ok. 40 min. i tak co cztery godziny. I nawet brodawki mnie nie bolały. Ściągałam tak mniej więcej pod koniec 3 tygodnia ok. 250 ml za każdym razem. Potem okazało się, że mój synek nie chce się najadać z piersi i nadal musiałam ściągać. Wtedy postanowiłam kupić elektryczny – Medela. Ściąganie trwało ok. 10 min. Duża oszczędność czasu.
Jeżeli chodzi o ilość ściąganego pokarmu to im częściej i dokładniej ściągasz (zawsze “pomagałam” laktatorowi masażem piersi) to mleczka jest coraz więcej. Trzeba to jednak robić w miarę regularnie. Ja noce sobie odpuszczałam. Nie byłam w stanie mysleć o ściąganiu po śpiącemu.
Mój Michaś wypijał co 3 godz. po 120-150 ml. Z racji naszego pobytu w szpitalu i stresu itd. laktacja mi się trochę popsuła i jedzonka starczało tylko na 4 karmienia (po 150 ml.).
A mleczka nigdy nie mroziłam.
Sylwia
Re: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!
Ja doradzam laktator Medeli taki z pompką o regulacji siły ssania; może też być przeznaczony do elektrycznego tej samej firmy. Sprawdził się u mnie przy bolących brodawkach no i jest dość poręczny Jeśli jednak musisz często i szybko ściągać mleko to radziłabym elektryczny bo jest bardziej efektywny i ściąga się w niecałe 10 minut ( przy ręcznym ok 20 – dla wprawionych ok 15 🙂 )
Używałam też Aventu ale on się nie sprawdził – jest dobry dla pełnych mleka piersi a ja chciałam pobudzić laktację i za Chiny nie chciało mi się ściągać mleko 🙁 ale to może kwestia techniki
Co do woreczków i butli do nich to moja przyjaciółka takich używała i jest zadowolona, bo mleczko można długo przechowywać na tzw zapas ( do ok trzech miesięcy) a poza tym można przechowywac dużą ilość mleka i nie marnuje się go przy przelewaniu do butli ale bezpośrednio wkłada do niej i dzieciątko może pić do woli 🙂
Beata – mama Andrzejaka 11.01.2004
Re: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!
Tez miałam taki krótki moment gdy Bartus sie denerwował. tak jakby mleczka było mało. mogałam rozmrozic pokarm ale to by tylko pogorszyło sprawe bo moje piersi by tyle na drugi dzien nie zrobiły. wiec go przystawiałam cały czas (szczególnie wieczorem 2godz) i po kilku dniach lepiej sie najadał. ale on był grzeczny i bardzo nie płakał. tylko sie troszke złościł
ja odciągam laktatorem Aventu do torebeczek. w sumie jestem zadowolaona. ale ja odciagam tylko czasem. karmie juz 4 miesiące i na poczatku było inaczej. fura poakmu i az sikało do butelki. teraz moge duzo odciągnąc tylko w poze karmienia (laktacja sie ustabilizowała). po karmieniu tylko kilka mililitrów. najlepiej jak mu daje zamrozone i potem odciagam. wtedy jest duzo. a jak chce troszke zwiekszyc ilos i udoic po karmieniu to cisne i cisne. ostatnio tak sisnełam i ledwo co poleciało. myslałam ze jest całkiem pusto. az tu po chwili zaczeło sikac az miło i udało sie 80 ml. wszystko chyba zalezy od nastawienia.
mysle ze jak ktos karmi tylko mlekiem odciaganym to moze lepiej zainwestowac w lepszą maszynke. bo od tego mnie boli kark (patrze cały czas jak leci) i trzeba ostro pompowac. oczywiscie w porze karmienia nie ma tego problemu – sika samo az sie piana w butelce ubija (jak do cappucino 🙂 ).
torebeczki mają wady i zalety. z jednej strony to gotowe opakowanie na mleczko i nie trzeba sie martwic. z drugiej są awaryjne i juz kilka razy miały dziurki. wtedy trzeba uwazac przy rozmrazaniu i karmic i tak zwykłą butelka a nie ta do torebek. chyba lepsze sa te pojemniczki plaskikowe do mrozenia. chyba mozna kupic po 3 szt. – takie małe buteleczki bez smoczka. ja mam zamrozone chyba 6 torebek ale nie potrzeba tak duzo. i tak jak rozmrazam to potem nowe zamrazam. 3 to chyba wystarczający zapas. zreszta zobacze jak bedzie gdzy do pracy wróce, bede musiałą miec zapas i w domu i u rodziców. w sumie zawsze moze sie okazac ze mleczko sie zepsuło lub wylało wiec lepiej troszke uzbierac. a ja sztucznego dawac nie chce.
jesli chodzi o ilosc to zalezy od pory -czasem ledwo 40 ml a czasem i 150. najwiecej w nocy i nad ranem (bo mały całą noc przesypia no i w nocy mniej zjadał i mozna było z drugiej udoic).
A i jeszcze jedno – super jest nakładka masująca w Avencie. jak spróbowałam bez niej to strasznie bolało. wiec nie polecam takich laktatorów
Re: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!
odradzam kupno laktatora firmy canpol. ja taki kupilam i na drugi dzien odniosłam go do sklepu. wygląda atrakcyjnie ale jest nieszczelny przez co mleczko nie chce lecieć.
NETA+ WIKTOREK 21.03.2004
Re: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!
Zdecydowanie Avent
Znasz odpowiedź na pytanie: ściąganie mleka, jaki laktator? doradźcie!