Zrobiłam dzisiaj niezły numer.!
Wstałam z Sonia rano i jak zywkle troche powgłupiałysmy. sonia bardzo lubi jak jej rano w łózku cos rysuję.I tak było dzisiaj,w pewnej chwili Sonia zaczęła pisać mi po nodze, a że spała u nas moja młodsza siostra ( 17 l. ) z ochota podchwciła temat i zaczęła rysować mi na nodze jakieś głupoty! Obie miały niezły ubaw!
Na 11.00 miałam umówioną wizyte u gina. Poszłam po zakupy, zrobiłam obiadek, wskoczyłam pod prysznic i pobiegłam do lekarza….
Rozebrałam się, usadowiłam w foteliku, a gin zaczął się smiać i mówi do mnie :Ale ma pani orginalny tatuaz, rózne widziałem, ale takiego jeszcze nie ”
-“Jezu,! Tatuaż? O czym ten chłop gada?”No i wtedy przypomniałam sobie bochomazy tych małych wariatek. Zapomniałam o rysunkach i niedokładnie umyłam noge od kolana w dół. A tam domek, kot z wąsami i jakaś zezowata panienka. Myslałm, ze sie spale ze wstydu… A potem dostałam głupawki i nie mogłam powstrzymać smiechu:)
Na przszłość mam nauczke, zeby sie porzadniej myc! 🙂
rita25 i Sonia 03.07.03
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: ściema u ginekologa
Re: ściema u ginekologa
Genialne 🙂
Usmialam sie setnie 🙂
Bede miala przynajmniej wesole sny !
Dzieki za te opowiastki :))
Buziaki
Ania i
Bartosz 05.07.2003
Re: ściema u ginekologa
buchachachachacha
Anka i Basiulec z 17.12.2002
Re: ściema u ginekologa
Kapitalne 🙂
Anias + Kubuś (25.07.03)
Re: ściema u ginekologa
Polewka 🙂
Re: ściema u ginekologa
🙂
trza się myć a nie wietrzyć
Ala i Filipek
ur 29.07.2003
Re: ściema u ginekologa
Ale się ubawiłam
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: ściema u ginekologa
hihihihi
Przypomniało mi się jak to mój P napisał mi na ręce “moja” i narysował mi serduszko przebite strzałą. Laziłam tak sobie z tym napisem po domku, aż mi się przypomniało, że w domu chleba nie ma i muszę leciec do piekarni, bo mi zamkną. No i poszłam… kobieta w piekarni jakoś dziwnie na mnie patrzyła i posyłała uśmiechy do koleżanki kierując wzrok na moją rękę, myślę: co jest grane – patrze na rękę – nie wiedziałam gdzie ją schowac a czerwona byłam jak burak. ech, teraz po ręce to już nie pozwalam sobie pisac;)
pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: ściema u ginekologa