Witajcie wszyscy rodzice! Może ktoś z Was mi pomoże. Moja córeczka zachowuje się dziwnie. Albo pręży nóżki, tzn. mocno je wyprostowuje albo ściska je, krzyżuje, zwiera mocno uda. Mięśnie nóg stają się w tym momencie bardzo twarde. Gdy próbuje je rozdzielić, reaguje krzykiem. Muszę je rozmasować lub energicznie poruszać, dopiero wtedy się rozluźniają. Ale na kilka sekund, za chwilę jest to samo. Robi to prawie cały dzień ( jedynie po śnie jest trochę dłużej spokojna), muszę ja nosić, bo jak ją kładę, zaraz ściska nogi. Poza tym rozwija sie super, przewraca się z brzuszka na plecy i odwrotnie, bierze stópki do buzi, mówi “mama”. Neurolog mówi, że dziecko jest zdrowe, z kolei rehabilitantka każe ćwiczyć z córką metodą Vojty (ćwiczę już około 2 m-ce, ale nie widzę żadnych efektów). Nie wiem, czy jest to problem neurologiczny, czy jest jakaś inna przyczyna.
Pozdrowienie Kasia i Natalka (5 miesięcy)
10 odpowiedzi na pytanie: ŚCISKANIE NÓŻEK
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Cytuje za Encyklopedia Zdrowia Dziecka: Nawyk wystepujacy u niemowlat, zwlaszcza plci zenskiej,polegajacy nadraznieniu zewnetrznych narzadow plciowych za pomoca zaciskania nog,prezenia tulowia i konczyn dolnych,przyspieszeniu oddechu(…)Stany takie moga powtarzac sie wielokrotnie w ciagu dnia,wystepuja w czuwaniu,nigdy podczas snu.Wystapienie nawyku moze byc spowodowane dluzszym lezeniem w mokrej pieluszce,malym zainteresowaniem dzieckiem,lub chorobami ukladu moczowego.Dokladna obserwacja dziecka,a zwlaszcza ustepowanie objawow po np.wzieciu dziecka na rece lub pokazaniu zabawki,pozwala na zorientowanie sie co do istoty wystepujacych zaburzen. Niewiedza rodzicow,a czesto rowniez lekarzy(!!!!!!!!) o mozliwosci wystepowania takiego nawyku powoduje, ze jest on nierzadko rozpoznawany i leczony jako padaczka (napady zgieciowe)Wyjasnienie i przekonanie co do istoty zaburzen,udzielenie wskazowek wychowawczo-pielegnacyjnych pozwala na opanowanie nawyku. To tyle Encyklopedia…moze zapytaj swojego lekarza czy to moze byc to o czym mowi ten opis? P.,
KINGA
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Dzięki za odpowiedź, to by zmieniało postać rzeczy. Co ciekawe neurolog zasugerował coś podobnego, mówiąc, że to świąd, ale uznaliśmy to za głupie. Może coś w tym jest. Przy okazji: jak często zmieniacie pampersy? A może lepsza będzie tetra?
Pozdrowienia Kasia i Natalka (03.10.2002 r.)
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Ja zmieniam “na wyczucie” tzn.co jakis czas dotykam reka i czuje czy tam ciezko czy nie… Albo sprobuj zmienic krem do smarowania pupy…. Albo popros lekarza o badanie moczu na bakterie….moze rzeczywiscie przyczyna swedzenia jest jakas infekcja cewki moczowej albo pecherza…tetra podobno jeszcze gorzej drazni,ale osobistych doswiadczen nie mam… P.,
KINGA
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
właśnie wczoraj o tym czytałam. Fachowe źródła określają to jako dziecięcy onanizm-szczególnie u dziewczynek-podobno nie groźne
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Oczywiscie, ze to nie jest grozne. Takie dziecko potrzebuje wiecej uwagi w ciagu dnia i wiem, ze nie powinno klasc sie go samego do luzka – mam na mysli do snu. Jesli zaciska nozki, to czytalam, iz nie mozna krzyczec i sila rozdzielac nozek.W zadnym wypadku. Tak jak to sie pojawilo to i samo zniknie. Ja nie mam z tym doswiadczenia, ale czytalam o tym dosc duzo. Pozdrawiam serdecznie.
Anetka i Adaś (29.04.02)
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Czesc,
Moj Szymon tez sciska i krzyzuje nozki. Cwiczymy Voyte( uciskanie kolca biodrowego) i jest troch lepiej, poza tym cwiczenie bobathow tez pomagaja. Rehabilitantka i neurolog mowia ze wiekszosc dzieci tak robi tylko niektore mniej inne bardziej. Podobno z wiekiem mija, Pozyjemy zobaczymy, pozdrawiam,
Bzyku i Szymon (18.09.02)
Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Nie uważam, abym poświęcała Natalii mało czasu.Zajmuję sie nią cały czas i marzę o tym, żeby zechciała sama sobie spokojnie poleżeć z 15 min. Nieraz wystarczy, że tylko ja polożę, aby wyjść do ubikacji i już w tej sekundzie zaciska nogi. Najgorzej jest przy ubieraniu na spacer. Gdy zakładam grubszy ciuch już ściska nogi, zaciska piastki i czerwienieje, tak że ciężko ja ubrać. Głupio mi też przy kimś obcym, np.w poczekalni u lekarza. Plusem jest to, że szybko zasypia w takiej sytuacji, chociaż nie zawsze i wtedy pół spaceru patrze na nią jak się “morduje ze sobą”. Ale napięcia w nogach chyba też ma, bo czasami – zwłaszcza jak sie złości – pociera jedną stopą o drugą z dużą siła, mało sobie palców nie połamie. Więc ćwiczymy nadal Vojtę i czekamy na efekty. Ciekawa jestem, czy ktoś ma takie same problemy. Pozdrawiam
Kasia i Natalka (03.10.2002)
Re: Do anetki25
Możesz mi napisać, gdzie o tym czytałaś. Bardzo mnie to interesuje. Pozdrawiam
Kasia i Natalka (03.10.2002)
Re: Do anetki25
Wiesz, ze nie pamietam dokladnie gdzie o tym czytalam. Postaram sie poszperac w necie. jak cos znajde, to dam Ci cynk. Jutro wieczorkiem to zrobie, wczesniej niestety nie mam jak:( Nie przejmuj sie i nie ma sie czego wstydzic. Najwazniejsze, ze Twoje dziecko jest zdrowe!! Glowa do gory, to minie, zobaczysz! Wiesz…ide w przyszly poniedzialek do pielegniarki na wizyte, to zapytam ja co oni robia w takich przypadkach – jesli oczywiscie pozwolisz. Pozdrawiam serdecznie na razie i nie martw sie mamuniu:)
Anetka i Adaś (29.04.02)
Do KASIK1976 – Re: ŚCISKANIE NÓŻEK
Bardzo proszę o odpowiedź co było przyczyną takiego zachowania Twojego maleństwa.
Moja córeczka też ma taki problem i bardzo się nim martwię (zrobiliśmy już sporo badań)
tylko nie wiem czy potrzebnie…
Czy to przeszło samo czy też ma jakieś podłoże neurologiczne?
Pozdrawiam,
Supertata ebik_ebik(at)yahoo.com
PS. Znalazłem podobny temat p.t. “Moja córka pompuje nóżkami” (autorka MALDAG – może miałaś z nią kontakt mail’owy?)
Znasz odpowiedź na pytanie: ŚCISKANIE NÓŻEK