seks a małżeństwo

Natchniona rozterkami mojej bliskiej przyjaciólki chcialam Was zapytać czy zdecydowałybyście się wyjść za mąż jesli z waszym narzeczonym seks byłby do bani:)?

A tak na serio…
Moja przyjaciółka we wrześniu wychodzi za mąż.. Ale coraz częściej od niej słyszę,że w łóżku z jej narzeczonym nie jest tak jak powinno…bo albo jest za rzadko albo jak juz jest to “dosłownie odwala fuszerę”

Ja wiem,że oni się kochają są dobrymi przyjaciółmi dogadują się,są spełnieni pod praktycznie każdym względem oprocz jednego.

Kilka tygodni temu powiedziałam jej,że ja bym sie zastanowiła nad słusznością zamązpójścia w takim przypadku.

Co o tym sądzicie?
Co mam jej doradzić.Ja takiemu małżeńswu mówię NIe..
Ale ja to wyjątek i czasem myślę jak facet, a nie jak kobieta,,i czasem uczucia,a łóżko ze sobą niewspółgra:)

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: seks a małżeństwo

  1. Zamieszczone przez millounia
    dziewczyny a jak często się kochacie?
    i kto wychodzi z inicjatywą?WY,męzowie?Czy może razem:)

    lubię jak mąż zaczyna… przytula, szepnie coś do ucha – ale pewnie on chcialby, żebym to ja zaczynala.. więc chyba tak żeby bylo sprawiedliwie 😉 to razem… czasem on coś zacznie, czasem ja wspomnę wcześniej, że mam ochotę..

    a jak jest u Ciebie?????????????

    p.s. przed Emi – tj ok 1,5 roku temu świetnie dogadywaliśmy się w lóżku, później zagrożona ciąża, pológ.. nie mogliśmy wskoczyć w ”wspólny rytm”… mam nadzieję, że ten ostatni tydzień jest początkniem powrotu do tego jak kiedyś bylo

    • Zamieszczone przez Biedroneczka
      ostatnio bardzo nażekalam bo częstotliwość sexu byla u nas porażająca – raz na ok 1,5 tygodnia.. po rozmowie z mężem od tygodnia kochamy się codziennie :Kocham:

      lubię jak mąż zaczyna… przytula, szepnie coś do ucha – ale pewnie on chcialby, żebym to ja zaczynala.. więc chyba tak żeby bylo sprawiedliwie 😉 to razem… czasem on coś zacznie, czasem ja wspomnę wcześniej, że mam ochotę..

      a jak jest u Ciebie?????????????

      p.s. przed Emi – tj ok 1,5 roku temu świetnie dogadywaliśmy się w lóżku, później zagrożona ciąża, pológ.. nie mogliśmy wskoczyć w ”wspólny rytm”… mam nadzieję, że ten ostatni tydzień jest początkniem powrotu do tego jak kiedyś bylo

      raz na 1,5 tygodnia porażająca częstotliwość.. No wiesz co…ja bym tak chciała..
      Mój mąz zmienił jednostke w której pracuję..i ostatnio częsciej jest w pracy niż w domu…i wstyd się przyznać ale ostatnio mieliśmy 4 tygodniową przerwę.

      Dla mnie to jakaś porażka.
      Widzę,że jest zmęczony i nie naciskam.. A może powinnam.
      Ja chciałabym chociaż raz na tydzień.

      Na jakość w łóżku nie narzekam.Jesteśmy zgrani nawet bardzo… Ale na częstotliwość tak.

      Przed zmianę jednostki kochaliśmy się kilka razy w tygodniu.

      I co to począć….

      • ah i jak już coś jest to raczej z jego inicjatywy. Albo jeśli widzę w ciągu dnia,że ma ochotę bo po nim to widać to ja się do niego dobieram:)
        a wiem,że to lubi…:)

        • Zamieszczone przez millounia
          raz na 1,5 tygodnia porażająca częstotliwość.. No wiesz co…ja bym tak chciała..
          Mój mąz zmienił jednostke w której pracuję..i ostatnio częsciej jest w pracy niż w domu…i wstyd się przyznać ale ostatnio mieliśmy 4 tygodniową przerwę.

          Dla mnie to jakaś porażka.
          Widzę,że jest zmęczony i nie naciskam.. A może powinnam.
          Ja chciałabym chociaż raz na tydzień.

          Na jakość w łóżku nie narzekam.Jesteśmy zgrani nawet bardzo… Ale na częstotliwość tak.

          Przed zmianę jednostki kochaliśmy się kilka razy w tygodniu.

          I co to począć….

          może niedługo syt w pracy się ustabilizuje, mąż będzie mniej zmęczony i zestresowany !!

          a próbowałaś z nim rozmawiać, że chciałabyś przynajmniej raz w tygodniu, żeby wykrzesał siły na mały sexik??

          • Zamieszczone przez Biedroneczka
            może niedługo syt w pracy się ustabilizuje, mąż będzie mniej zmęczony i zestresowany !!

            a próbowałaś z nim rozmawiać, że chciałabyś przynajmniej raz w tygodniu, żeby wykrzesał siły na mały sexik??

            Ręcę mi opadają.Ja już nie będę z nim rozmawiać.
            Chciałam rozmawiać dziś rano i skończyło się kłótnią.

            • nie wyszłabym…

              • To zależy, jak dużo dla Twojej przyjaciółki znaczy ten seks. Piszesz, że poza tym wszystko jest super. Ja bym chłopaka nie przekreślała – rozmawiali i co? Nie podejmował tematu, zbywał ją, co mówił? Może on jest mało doświadczony, wstydliwy w tych sprawach? Czasami wstyd i brak doświadczenia maskuje się obojętnością, takim zachowaniem, które sugeruje “ja wcale nie mam żadnego problemu, ja tak chcę, taki jestem”. Dociekałabym, czemu się nie stara w łóżku, skoro kocha i chce się żenić. Bo rozumiem, że Twoja przyjaciółka seks lubi i jej na tym zależy, żeby się chłopak w łóżku starał. Nie przekreślałabym natomiast tak od razu tego ślubu i związku.

                • Zamieszczone przez krecik_75
                  udany sex to udane małzenstwo, tak sadze, choc sex oczywiscie nie nie jest gwarantem. ale bez udanego sexu wiele malzenstw konczylo sie zdradami. ( straszne to z jednej strony, ale prawdziwe 🙁

                  nie brałabym slubu / nie bylabym z malzem, gdyby nie gralo miedzy nami tez w sprawach lozkowych.

                  A ja bym jeszcze dodała ze seks to nie wszystko
                  amen

                  • A ja jako zwyczajny facet napiszę, że jak facet nie lubi z konkretna babką seksu to jest:
                    1. albo maminsynek i robi coś (np. ślub ) bo mu każą lub wypada
                    2. ma odmienną orientację (a fuj !!!)
                    3. ma problemy ze swoimi problemami (głupio brzmi, ale tak bywa)

                    Normalny gość jak mu się jego baba podoba to:
                    1. klepnie ją w pupę przynajmniej 5 razy dziennie (zlewając konsekwencje)
                    2. będzie upierdliwy do bólu, aż dostanie czego chce
                    3. upewnia się w swoich poczynaniach widząc zadowolenie na pysiaku swojej lubej, szczególnie po powrocie rzeczonej z pracy, gdzie obgadała wszystko z kumpelami.
                    Podsumowując:
                    szukaj dalej

                    • Zamieszczone przez wiciu_r
                      A ja jako zwyczajny facet napiszę, że jak facet nie lubi z konkretna babką seksu to jest:
                      1. albo maminsynek i robi coś (np. ślub ) bo mu każą lub wypada
                      2. ma odmienną orientację (a fuj !!!)
                      3. ma problemy ze swoimi problemami (głupio brzmi, ale tak bywa)

                      Normalny gość jak mu się jego baba podoba to:
                      1. klepnie ją w pupę przynajmniej 5 razy dziennie (zlewając konsekwencje)
                      2. będzie upierdliwy do bólu, aż dostanie czego chce
                      3. upewnia się w swoich poczynaniach widząc zadowolenie na pysiaku swojej lubej, szczególnie po powrocie rzeczonej z pracy, gdzie obgadała wszystko z kumpelami.
                      Podsumowując:
                      szukaj dalej

                      no ja bym sobie życzyła tego poklepywania częściej:):)

                      • udany seks równa sie dla mnie udane małżeństwo Jak w łóżku bedzie zle to w małżeństwie nie oszukujmy sie tez takie jest moje zdanie.

                        • Zamieszczone przez wiciu_r
                          A ja jako zwyczajny facet napiszę, że jak facet nie lubi z konkretna babką seksu to jest:
                          1. albo maminsynek i robi coś (np. ślub ) bo mu każą lub wypada
                          2. ma odmienną orientację (a fuj !!!)
                          3. ma problemy ze swoimi problemami (głupio brzmi, ale tak bywa)

                          Normalny gość jak mu się jego baba podoba to:
                          1. klepnie ją w pupę przynajmniej 5 razy dziennie (zlewając konsekwencje)
                          2. będzie upierdliwy do bólu, aż dostanie czego chce
                          3. upewnia się w swoich poczynaniach widząc zadowolenie na pysiaku swojej lubej, szczególnie po powrocie rzeczonej z pracy, gdzie obgadała wszystko z kumpelami.
                          Podsumowując:
                          szukaj dalej

                          I TU SIĘ Z Tobą zgodzę, na szczęście moj facet do tych normalnych należy 🙂

                          • Zamieszczone przez Biedroneczka
                            lubię jak mąż zaczyna… przytula, szepnie coś do ucha – ale pewnie on chcialby, żebym to ja zaczynala.. więc chyba tak żeby bylo sprawiedliwie 😉 to razem… czasem on coś zacznie, czasem ja wspomnę wcześniej, że mam ochotę..

                            a jak jest u Ciebie?????????????

                            p.s. przed Emi – tj ok 1,5 roku temu świetnie dogadywaliśmy się w lóżku, później zagrożona ciąża, pológ.. nie mogliśmy wskoczyć w ”wspólny rytm”… mam nadzieję, że ten ostatni tydzień jest początkniem powrotu do tego jak kiedyś bylo

                            no tak jak u mnie z tym zaczynaniem, to raczej mąż zaczyna, ja raczej wspomnę coś słówkiembądź jakimś uszczypnięciem w tyłeczek:-)

                            • Ja się zgadzaz z Ann 89, że nie ma udanego związku lub małżeństwa bez zgodności w łóżku. Uważam, że nie mogłabym być z facetem jeśli nie dawałby mi tego czego potrzebuje wieczorami i koniec.

                              • Zamieszczone przez ciapa
                                Ja bym napisała inaczej: udane małżeństwo to udany seks

                                Przy czym bardziej od seksu ważna jest intymność

                                Ciapa rozwiń prosze 🙂

                                Zamieszczone przez wiciu_r
                                A ja jako zwyczajny facet napiszę, że jak facet nie lubi z konkretna babką seksu to jest:
                                1. albo maminsynek i robi coś (np. ślub ) bo mu każą lub wypada
                                2. ma odmienną orientację (a fuj !!!)
                                3. ma problemy ze swoimi problemami (głupio brzmi, ale tak bywa)

                                Normalny gość jak mu się jego baba podoba to:
                                1. klepnie ją w pupę przynajmniej 5 razy dziennie (zlewając konsekwencje)
                                2. będzie upierdliwy do bólu, aż dostanie czego chce
                                3. upewnia się w swoich poczynaniach widząc zadowolenie na pysiaku swojej lubej, szczególnie po powrocie rzeczonej z pracy, gdzie obgadała wszystko z kumpelami.
                                Podsumowując:
                                szukaj dalej

                                dobrze,że mój mąż jest normalny 🙂

                                • Zamieszczone przez majowamama
                                  dla mnie jedno od drugiego moze byc zupełnie niezależne 🙂

                                  no moze tylko nie dla wszystkich 🙂

                                  • reasumując ślub będzie…idziemy z mężem na wesele..

                                    u mnie też chwilowa poprawa..
                                    chyba aż za bardzo…
                                    ja jakaś wybredna jestem.Jak było rzadko to marudziłam..
                                    teraz mąż chce się kochać codziennie,chce eksperymnetować i w ogóle robić nie wiadomo co..
                                    ale mi sie codziennie nie chce:)

                                    • u nas też ostatnio jakoś krucho, albo ja zmęczona dniem i dzieckiem lub M pracą(co jest zrozumiałe), lub jakoś zabrać się nie można, mam nadzieję, że to minie, bo nawet ostatnio rzadko się przytulamy

                                      • Zamieszczone przez millounia
                                        reasumując ślub będzie…idziemy z mężem na wesele..

                                        u mnie też chwilowa poprawa..
                                        chyba aż za bardzo…
                                        ja jakaś wybredna jestem.Jak było rzadko to marudziłam..
                                        teraz mąż chce się kochać codziennie,chce eksperymnetować i w ogóle robić nie wiadomo co..
                                        ale mi sie codziennie nie chce:)

                                        ha ha ha i dogódź tu babie 🙂

                                        • Ja jestem 9 lat po ślubie, 10 lat razem i mąż to bym najchętniej codziennie, albo i dwa razy dziennie. Jestem często zmęczona i nie mam siły, mąż na szczęście to rozumie i mówi to chodź chociaż do mnie się przytul : ) Chwilami brak siły na przytulanie, to domaga się jak dziecko, taki czuły facet z niego….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: seks a małżeństwo

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general