Od trzech dni stosujemy tę metodę.
Stasiu ma 5,5 mies. Najpierw walczyłam żeby karmić go piersią- po 4 tygodniach na butelce w szpitalu w końcu załapał i tak nauczył się zasypiać. Niestety doprowadziliśmy do sytuacji,że mały spał ze mną i w nocy chciał do cycusia po 6, 7 razy.
Nie wiem czy mam dalej go tak maltretować. Pierwszego wieczoru płakał przez 50 min,nie wytrzymaliśmy tego więcej z mężem i zasnął starym zwyczajem. Rano następnego dnia przed przedobiednią drzemką (40 min) płakał 40 min, wieczorem też 40. Dzisiaj rano nie zasnął przez 60 min płaczu więc go wyjęłam i zasnął po 2 godz. Na spacerze. Teraz wieczorem płakał 30 min, ale juz nie tak intensywnie jak poprzednie razy. W nocy karmiłam go 2 razy, więc niby jest postęp
Jestem wykończona psychicznie, żoładek mam cały czas w gardle, serce boli i zastanawiam się czy to ma sens tak go męczyć. Może jest jeszcze za malutki. Może za jakiś czas się okaże,że miało to tak negatywny wpływ na jego psychikę, że sobie tego nie wybaczę. Gdyby nie mój powrót do pracy za dwa tyg., to bym sie chyba męczyła dalej. Boże, jak mi go szkoda i źle w łożku bez kochanego syneczka. Jakie te proccesy wychowawcze są bolesne….
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
Mamostasia, dopiero teraz przeczytałam cały wątek. Cieszę się, że już po wszystkim. Nie pozwól więcej Stasiowi płakać w samotności 🙁 Aż mi się serce kraja jak pomyślę, jak takie maluszki muszą cierpieć.
Moja córeczka śpi z nami od zawsze (ma 6,5 m-ca). Nie miałam serca “wygonić” jej do łóżeczka. uwielbiam spać koło niej, ona jeszcze bardziej chyba. Teraz potrafi się już przytulać i uwierz mi, po całym dniu pracy, to są jedne z najprzyjemniejszych chwil spędzonych razem. Mała wciąż budzi się 2-3 razy w nocy. Karmię ją piersią. Więc oprócz bliskości, jest mi tak po prostu wygodniej (nie wyobrażąm sobie wstawania 3 razy w ciągu nocy, wyciągania małęj z łóżeczka, ona pewnie zdążyłaby się trochę wybudzić, karmienia, usypiania, odkładania do łóżeczka). Przyjdzie czas, to Lenka bęzie spała sama. A teraz tęskniłabym za nią bardzo. I tak zbyt mało czasu spędzamy razem 🙁
Całusy dla Stasia!!!
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
a nie czytałąs ze mozna ja stosowac po ukonczeniu pół roku
moze trzeba jeszcze troche poczekac
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
ja tez dopiero teraz stosuje :))
jak skonczył rok, wczesniej nie miałam sumienia
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
I jak to teraz u Was wygląda?
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
I jak to teraz u Was wygląda? Jak Wam idzie?
Marta i Lenka 15.01.2004
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
no średnio
płacze ok. 15 minut, ja wchodze do niego co minute
ale w koncu usypia
musiałam te metode zaczac bo usypiła tylko lulany a wyrywał sie strasznie z rak, spiący, płaczacy a sie wyrywał
w sumie to czy lulam na rekach czy usypia sam ten sam płacz wiec zadna roznica a moje rece odpoczną
Anies i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
Mój synek też nie potrafi zasypiać sam w łóżeczku ale myślę że w tym wieku to chyba nie stanowi problemu. P:o kąpieli dostaje cyca na dużym łóżku po czym tam spokojnie zasypia, a jak już twardo śpi to przenoszę go do łóżeczka. W nocy budzi się 2 razy i robię tak samo. Nigdy jeszcze nie udało mu się usnąć w łóżeczku ale ja nie wymagam tego od niego. Będzie miał jeszcze na to czas. Gorzej jest w dzień bo wtedy nie pomaga ani cyc ani noszenie lulanie itd, ale nie wyobrażam sobie że mogłabym go wrzeszczącego zostawić w łóżeczku. Zostawiłam go chyba ze dwa razy na dużym łóżku, pokrzyczał chyba ze 20 minut a ja miałam takie wyrzuty sumienia że szok. Myślę że na siłę nic się nie zrobi a tylko wzbudzi się w dziecku poczucie osamotnienia.
Pozdrawiam
Bo i Krzyś 02.05.2004
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
myslalam ze czasy “czarnej pedagogiki” i lamania oporu dziecka minely bezpowrotnie…
nie minely…
szkoda…
15/05/04
Eric’s mommy
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
Nie podoba mi się ta metoda… I jak można pozwolić (i do tego wytrzymać), żeby dziecko płakało tak długo? Przecież on chce się przytulić… Przy piersi czuje się bezpiecznie i zasypia. Nie można go wtedy odkładać? To takie racjonalne rozwiązanie, chociaż wiem, że może okazać się nietrafne.
Ania i Szymek (21.07)
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
no powiedz co ja mam zrobić… moja Basika ma rok i 2 tyg a budzi sie w nocy po 7-10 razy… i tak od początku! pracuję od momentu kiedy baś miała 5 miechów i jakoś sie kulam ale powoli bo nie zaliczyłam ani jednej nocki snu! Ja myślę że próbuj – my podejmujemy takie próby ( po raz kolejny tym razem konsekwentnie) od jutra ( ja mam nogę w gipsie a mąż bierze opiekę na 3 tygodnie ) teraz jego kolej na męczenie sie.
pa i powodzenia
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
Ja też miałam taki problem z Nastką. Próbowaliśmy z mężem tej metody i Nastusia tak się zraziła, że nie mogła patrzeć na łóżeczko. Gdy pojechaliśmy na wczasy w tym roku to dziecko spało z nami i bałam się że będziemy mieli problem w domu z usypianiem jej. A tu nagle niespodzianka. Córcia sama zawołała do łóżeczka aaa i teraz zasypia sama. Więc nic na siłę.
Marta i Anastazja (04.01.2003)
Re: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)
mam takie same zdanie na ten temat 🙁
Kaśka z Natusią
Znasz odpowiedź na pytanie: Serce mi pęka(każde dzieckomożenauczyćsięspać)