czy serie limitowane sa po to zeby ludzi draznic czy jak?
po seriach limitowanych rozmaitych kosmetykow, perfum, ubran, samochodow i nawet wedlin i serow
przyszedl czas na trunki
browarowi zywiec udalo sie zrobic porzadnego lagera i wypuscic na rynek.
jako serie limitowana oczywiscie 😡
nie dosc ze znajduje to tylko na jednym typie stacji benzynowych to jeszcze wlasnie zakonczyli sprzedaz.
zapytam wprost – czy ktos sie natknal w zwyklej sieci handlowej na Zywiec z ciemnozielona etykieta i miesiacem w nazwie ??
litosci.
31 odpowiedzi na pytanie: serie limitowane – co to za poganski zwyczaj?
co do tematu wątku – nie wiem.
Natomiast nie kumam podpisu pod fotką.
a czeka mnie wizyta w waszyngtonie – beznadziejny powod – genialna lokalizacja.
wiec szukam plusow mega-meczacego wyjazdu do usa na 4 dni.
i taka afirmacja sukcesu
Acha, bo myślałam, że chodzi o tę iglicę, czy cuś, że im nie wyszła w nawiązaniu do budynku 😉
ja poszłam głębiej, juz analizowałam że jak iglica się walnie to nie zahaczy budynków i tu jest ten plus…
miałam to samo – zastanawiałam się gdzie ona te go plusa widzi, bo ja “prawie”
Co do tematu wątku Nie widziałam wcale takiego Żywca Powinnam poszukać i spróbować?
Też mnie wkurzają wszelkie serie “limitowane”. Nam przypadła do gustu Perła Winter…. W mojej okolicy do kupienia jedynie w Carrefourze, ostatnio już nawet tam nie było
limitowane edycje są….. kurcze nie wiem po co są…..
nie chodzi mi o spożywkę czy trunki ale np w branży “dziecięcej ” wózek normalny np :
kosztuje 2200 zł
a limitowana edycja z malunkami Britto :
juz 2600 zl… i tylko dlatego że ma rurki pomalowane w jakieś abstrakcje….
dzis przyjechał do nas limitowany fotelik samochodowy -normalne z tapicerki tkaninowej kosztują 600 zł a limitowany ze skóry najlepszej jakości…2800 zł
a Wy który fotelik macie? 🙂 🙂 🙂
na pewno nie ten za 2800 :):)
Chilli, z chęcią Cię zastąpię w męczącej podróży 😀 😀
Chilli chodzi ci o marcowe? Coraz częściej spotkać można w sklepie – tesco zobacz, Bielany w Lewiatanie są,
tesco nie ma – z bp wykupili. lewiatana popacze – dzieki.
jest dosssskonale to marcowe no.
Kurdę, a ja czytam najnowszą Bridget Jones (bdw: słabsza od tych starych) i na fali lektury iglica mi się inaczej skojarzyła
I tak kombinowałam, że może o “miły” widok z okien na iglicę chodzi….
te carefury expressy są nieźle zaopatrzone alkoholowe przynajmniej na gwiaździstej jest szeroki wybór
chcesz to ci kupię i wyślę kurierem
widziałam chyba w moim tesco w Płońsku
a te limitowane serie nie sa po to, zeby podbic sprzedaz? tak mi sie zawsze wydawalo, ze jak sprzedaz nie idzie porzadnej firmie zbyt gladko, to wrzucaja jakis limitowany produkt, zeby przyciagnac uwage
marcowego piwa nie widzialam, to lagerek jakis?
to jest właśnie TO miejsce które chcę kiedyś zobaczyć na żywo…. tam przemawiał Forest Gump 🙂
Pozdrówki 🙂
lagerek
wiesz przy mojej milosci do sam adamsa..
Marcowe to chyba z założenia jest piwem sezonowym
Tyle że teraz to chyba nikt sie nie bawi w zeszłoroczny słód i półroczne leżakowanie. A szkoda 🙁
BDW: mnie ostatnio najlepiej wchodzi marcowy Miłosław 🙂
ktory to miroslaw jest caly rok dostepny!
I tu czar marcowego pryska
Ale i tak jest dobre 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: serie limitowane – co to za poganski zwyczaj?